Artykuł Historia filozofii średniowiecznej

Agnieszka Kijewska: Starożytny poradnik szczęśliwego życia

Kartagina, rok 373: w ręce młodego i ambitnego adepta studiów retorycznych, Aureliusza Augustyna, trafia tekst wybitnego rzymskiego mówcy i filozofa, Cycerona, zatytułowany Hortensjusz. Utwór zawiera pochwałę filozofii i zachętę do podjęcia filozoficznego życia, które jest jedyną drogą do szczęścia. Jakie wrażenie wywrze ta lektura na Augustynie?

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2015 nr 2, s. 37–38. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Przeglądając witryny księgarń, czy to w świecie realnym, czy wirtualnym, można z łatwością się przekonać, iż nasze czasy zdominowane są przez poradniki. Mamy zatem poradniki dla nastolatków i nastolatek, poradniki pozytywnego życia dla czterdziestolatków, poradnik szczęśliwego seniora, ale i ten motywujący pisarza czy uczący taniego podróżowania, że już nie wspomnę o poradniku przetrwania w życiu czy pokonywania lęków. Starożytność również miała swego rodzaju „poradniki” i to różnej jakości. Kiedy w roku 373 młody, początkujący retor, Aureliusz Augustyn wziął do rąk dzieło Cycerona pod tytułem Hortensjusz, to właśnie ta lektura zmieniła jego wewnętrzne nastawienie (affectus) i życiową postawę. Do tej pory tym, co go interesowało, były miłosne podboje, rozrywki (widowiska teatralne) i podążanie za wszelkimi nowinkami.

Jeszcze się nie zakochałem – pisze w Wyznaniach – a już kochałem samą myśl o zakochaniu. Odczucie, że mi czegoś brakuje, budziło we mnie wzgardę dla siebie samego za to, że nie dość mocno się starałem o usunięcie braku (III, 1).

Wszystkie dążenia Augustyna były skierowane na to, aby się wybić i osiągnąć możliwie największy sukces jako mówca. Dawałoby mu to znaczną pozycję społeczną i odpowiednie dochody. Tymczasem lektura Hortensjusza wskazała mu inną drogę.

Hortensjusz

Dialog Hortensjusz, którego pierwowzorem była Arystotelesowska Zachęta do filozofii, powstał najprawdopodobniej około roku 45 przed Chrystusem jako pierwsze z serii dzieł Cycerona poświęconych problematyce filozoficznej. Utwór relacjonuje rozmowę, która miała miejsce w willi mówcy Hortensjusza, a jej współuczestnikami byli Cyceron, Lukullus oraz Katullus. Gospodarz, Hortensjusz, nie był entuzjastą filozofii, a to głównie z powodu rozdźwięku zachodzącego między teoriami głoszonymi przez filozofów a ich życiową praktyką. Tymczasem Cyceron wygłosił żarliwą obronę filozofii, podkreślając, że tylko ona jest najpewniejszym sposobem praktykowania cnoty, zwłaszcza cnoty mądrości. Filozoficzna kontemplacja jest bowiem jedyną drogą, na której człowiek może znaleźć prawdziwe i niezmącone szczęście. Cyceron ozdobił swoją mowę przykładami wziętymi z dziejów Rzymu, a piękna forma jego wywodu i jego rzeczowość ostatecznie przekonały sceptycznie nastawionego do filozofii Hortensjusza.

Niektórzy uczeni sugerują, że Hortensjusz nie był dziełem wybitnym, niemniej jego znaczenie można mierzyć głębokością wpływu, jakie wywarło ono na Augustyna, skłaniając go do pierwszej filozoficznej konwersji. Nie chciał już bowiem podążać za swoimi próżnymi ambicjami i poklaskiem tłumu, gdyż nie daje to, jak się przekonał, prawdziwego i trwałego szczęścia, ale zapragnął zwrócić się ku tej formie „unieśmiertelnienia”, której źródłem jest filozoficzna mądrość. Później w swoich Wyznaniach Augustyn następująco relacjonował spotkanie z dialogiem Cycerona:

W zwyczajnym porządku studiów natrafiłem wówczas na jedną z książek autora imieniem Cycero, którego styl podziwiają wszyscy bardzo, a jego ducha już nie tak. Książka ta zawiera zachętę do filozofii, a nosi tytuł Hortensjusz. To właśnie ona zmieniła uczucia moje i ku Tobie, Panie, zwróciła moje modlitwy, i nowe, odmienne wzbudziła we mnie życzenia i pragnienia. Przed mymi oczyma zmarniały nagle wszystkie ambicje światowe. Niewiarygodnym wprost żarem serca zacząłem tęsknić do nieśmiertelności, jaką daje mądrość (III, 4).

Poszukiwania mądrości

Lektura Hortensjusza wprowadziła Augustyna na drogę poszukiwania filozoficznej mądrości, a wydaje się, że te poszukiwania rozwijały się w paralelny sposób do poszukiwań samego Cycerona, przechodząc przez fazę dyskusji z epikurejskim materializmem czy sceptycyzmem. Tą nauką, którą Augustyn wyniósł z Hortensjusza, było przekonanie, że wszyscy ludzie pragną szczęścia, a szczęście nie może polegać na czym innym, jak na prowadzeniu życia zgodnego z tą cząstką, która jest w człowieku najlepsza, czyli na życiu zgodnym z rozumem. Dlaczego jednak młodemu i wybitnie zdolnemu retorowi z Kartaginy nie udało się tego celu zrealizować? Sam Augustyn tak o tym pisze w dialogu O życiu szczęśliwym:

Już od czasu, kiedym w dziewiętnastym roku życia poznał w szkole retora dzieło Cycerona pod tytułem Hortensjusz, zapłonąłem tak wielką miłością do filozofii, że od razu zamierzałem poświęcić się jej całkowicie. Ale niemało było mgieł, które leżały mi na drodze, i długom też oglądał się na zapadające w ocean gwiazdy, a te wiodły mnie na szlaki błędne. Jakiś bowiem dziecinny przesąd odstraszył mnie od poszukiwania prawdy (I, 4).

W tej zawoalowanej formie Augustyn opisuje swoją późniejszą fascynację manicheizmem – nurtem filozoficzno-religijnym, który obiecywał swoim adeptom wprowadzenie na drogę wiedzy (gnoza), a nie wiary. W istocie manichejska wizja świata obejmowała zespół pseudonaukowych tez, które epatowały swoim radykalizmem, zwłaszcza w potępianiu świata materialnego, utożsamianego z królestwem ciemności i zła. Młody Augustyn, przekonany o własnych możliwościach intelektualnych, łatwo dał się zwieść zadufanym w sobie manichejczykom i w ten sposób zapoczątkowany lekturą Hortensjusza proces nie doprowadził na razie do radykalnego przewartościowania wszystkich wartości. Stanie się to w jego życiu znacznie później i pod wpływem innej już lektury.


Agnieszka Kijewska – historyk filozofii starożytnej i średniowiecznej, kierownik Katedry Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej KUL. W swojej pracy naukowej zajmuje się dziejami starożytnego i średniowiecznego neoplatonizmu, a w szczególności twórczością św. Augustyna, Boecjusza, Jana Eriugeny, szkoły w Chartres i Mikołaja z Kuzy. W czasie wolnym lubi zwiedzać muzea, czytać literaturę piękną, słuchać muzyki i uprawiać ogródek.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 PolskaW pełnej wersji graficznej można go przeczytać > tutaj.

< Powrót do spisu treści numeru 2/2015: Sens życia.

 

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy