Antropologia Artykuł Eksperymenty myślowe

Artur Szutta: Jak cenne jest bycie osobą?

W etyce często podkreślamy, że osoba posiada wartość wsobną, jest czymś cennym samym w sobie, nie można jej instrumentalizować, czyli sprowadzać jedynie do roli środka do innego celu. Jakie są nasze intuicje na temat wartości osoby? Aby się o tym dowiedzieć, proponuję dwa eksperymenty myślowe.

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2018 nr 4 (22), s. 31–32. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Osoba

Zacznijmy od tego, czym charakteryzuje się osobowe istnienie. Wydaje się, że o tego rodzaju istnieniu decyduje przede wszystkim świadomość oraz wolność. Przez pierwszą rozumiem posiadanie pewnego punktu widzenia, dzięki któremu poznawczo ujmujemy siebie i otaczający nas świat. Na przykład jestem świadomy, że przede mną znajduje się komputer, że piszę słowa, że przez moje myśli przewijają się pomysły na kolejny eksperyment myślowy. Jestem też świadom życia, które się toczy za oknem, przejeżdżających aut, szumiących drzew czy czerwcowego słońca. Moja świadomość obejmuje także bardziej subtelne elementy rzeczywistości: jestem (a przynajmniej bywam) świadom prawd matematycznych, zasad logiki czy dobra i zła moralnego. Potrafię także świadomie rozważać, tj. przedstawiać sobie w świadomości nieistniejące stany rzeczy, np. wyobrażać sobie zwycięski dla polskiej reprezentacji piłkarskiej finał na tegorocznym mundialu albo spotkanie Ziemian z pozaziemską cywilizacją.

Przez wolność rozumiem zdolność do kreowania z siebie nowych łańcuchów przyczynowo-skutkowych, czyli do generowania nowych stanów rzeczy. Jak przynajmniej mi się wydaje, to ja z siebie sprawiam, że moje palce, przyciskając klawisze komputera, powodują wyświetlenie kolejnych słów na monitorze. To ja z siebie kieruję wzrok na drzewa za oknem. Nie tylko ja to sprawiam, ale też sprawiam dobrowolnie. Wbrew temu, co twierdzą determiniści, jestem przekonany, że wcale nie jestem zmuszony przez siły natury, aby teraz siedzieć przy monitorze, klikać palcami klawisze, że mogłem zdecydować o robieniu czegoś innego. Te dwie zdolności, świadomość i sprawczość, definiują nasze osobowe istnienie.

Niezwykła transakcja

Jak cenne są dla nas te dwie osobowe cechy? Sprawdźmy to. Proponuję wam wystawić czek in blanco. Możecie wpisać na nim dowolną sumę, miliard, dziesięć, sto miliardów złotych – ile tylko zapragniecie. W zamian proponuję oddanie mi jednej (tylko jednej) z dwóch wymienionych wyżej cech. Wydaje się, o ile nie jesteście gotowi do poświęcenia swojego osobowego życia na rzecz jakiegoś szlachetnego celu, np. przekazania zarobionej kwoty na pomoc uchodźcom albo choćby swoim rodzicom bądź dzieciom, że nikt z was nie chciałby się zgodzić na taką transakcję.

Co wam przyjdzie z tego, że dostaniecie do dyspozycji potężną kwotę pieniędzy, jeśli stracicie świadomość lub wolną wolę. W pierwszym przypadku nie będziecie nawet wiedzieli, że istniejecie, że macie jakieś pragnienia oraz że możecie je zrealizować za pomocą zarobionego bogactwa. W drugim przypadku wasze życie stałoby się jeszcze większym koszmarem, mielibyście świadomość, ale nie bylibyście w stanie kontrolować swojego życia, nie moglibyście sprawić niczego, choćby wyrazić swoje pragnienia, powiedzieć, co chcecie zrobić z własną fortuną. Bycie biernym świadkiem otaczających was zdarzeń, włączając w to swój wewnętrzny świat myśli i pragnień, musiałoby być bardzo frustrujące. Tak więc nic wam po fortunie, jeśli sprzedacie swoje osobowe istnienie.

Z tego wniosek, że bycie osobą jest niezwykle cenne, nie da się go wymierzyć żadną kwotą, sprowadzić do żadnej innej wymiennej wartości. Warunkuje ono bowiem możliwość korzystania z wszelkich innych wartości. No dobrze, powyższy eksperyment dowiódł, że moje bycie osobą jest dla mnie bezcenne. A co z obiektywną wartością innych osób?

Transakcja całkiem innego rodzaju

Oto kolejny eksperyment. Wyobraźcie sobie, że pewien szalony i bogaty czarodziej, zawsze jednak dotrzymujący słowa, proponuje wam udział w konkursie. Macie przebiec przez miejski park. Jeśli dotrzecie do wyznaczonego miejsca w odpowiednim czasie, który nie jest poza waszymi możliwościami, otrzymacie kwotę, którą możecie sobie wpisać wedle woli na otrzymanym czeku. Start wczesnym rankiem, w parku pusto, biegniecie co sił (tylko tak uda wam się wygrać nagrodę), właśnie mijacie jeziorko, na środku którego tonie człowiek. Założywszy, że potraficie świetnie pływać, dookoła nie ma nikogo, nie macie telefonu komórkowego etc. oraz że podjęcie próby ratowania oznacza utratę nagrody, co zrobicie?

Zakładam, że przynajmniej część z was uznałaby, że życie tej osoby jest warte więcej niż pieniądze, które są do wygrania. Jeśli jednak biegniecie dalej – uznawszy, że pieniądze są ważniejsze – szalony czarodziej ma dla was niespodziankę. Znanym tylko sobie sposobem dokonuje nieoczekiwanej zamiany miejsc. Teraz to wy toniecie na środku jeziorka (jakimś trafem zapomnieliście, jak się pływa), a obok biegnie tonący jeszcze przed chwilą człowiek. Wiecie, gdzie i po co biegnie – biegnie po wielką fortunę. Wołacie o pomoc, ale on biegnie dalej. Jaka jest wasza reakcja? Czy oceniacie postępek tego człowieka jako niegodny, niemoralny, czy też przyznajecie, że postąpił słusznie i ostatnim wysiłkiem krzyczycie do niego: „Rozumiem cię, stary! Kasa jest ważniejsza! Powodzenia!”?


Artur Szutta – filozof, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego, specjalizuje się w filozofii społecznej, etyce i metaetyce. Jego pasje to przyrządzanie smacznych potraw, nauka języków obcych (obecnie węgierskiego i chińskiego), chodzenie po górach i gra w piłkę nożną.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: © by yossarian6

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy