Artykuł

Jonathan Jacobs: Filozofia stawia ważne pytania

jacobs-foto
Filozofia dotyczy kwestii, których nie da się rozstrzygnąć za pomocą odkryć empirycznych, czy ustaleń teoretyków. Bez względu na to, jak dobrze rozumiemy dany rodzaj zjawiska czy aspekt świata, zawsze pozostają autentyczne i ważne pytania filozoficzne. Nie są one jałowe, zaś próba podjęcia odpowiedzi na nie jest jedynie intelektualnym luksusem, formą rozrywki, z której nic nie wynika. 

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2015 nr 1, s. 11–15. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Filozoficzne pytania

W każdej epoce istnieje kilka różnych koncepcji zarówno filozoficznych problemów, jak i metod filozoficznych. Można mieć niemal pewność, że różnice te nigdy nie zostaną wyeliminowane, doprowadzając do trwałego porozumienia filozofów. Nie powinno to jednak stanowić dla nas szczególnego problemu, ponieważ filozofia dotyczy takich kwestii, których nie da się rozstrzygnąć ani za pomocą konkretnych odkryć empirycznych, ani też poprzez wspólne ustalenia i zgodę myślicieli czy teoretyków, którzy by się zebrali razem w celu sformułowania odpowiedzi na filozoficzne pytania. Z pewnością ważną cechą zagadnienia filozoficznego jest to, że pytania, które legły u jego podstaw, pozostają autentyczne bez względu na to, w jakim stadium znajdują się nauki empiryczne i inne rodzaje dociekań.

Problemy filozoficzne często dotyczą kwestii wysoce abstrakcyjnych i ogólnych, nie dają się pomieścić w tej czy innej formie badań empirycznych. Rozważmy na przykład problem tego, w jaki sposób myśl odnosi się do rzeczy, o których ta myśl jest. Jak mamy rozumieć sposób, w który pojęcia, przekonania czy teorie wiążą się, reprezentują czy odnoszą do obiektów, własności czy, mówiąc ogólnie, rzeczy w świecie i cech tego świata? Jaka jest relacja między myślą a jej przedmiotem? Co sprawia, że dane przekonanie czy sąd jest prawdziwe? Kiedy są spełnione warunki uznania czegoś za wiedzę? Tu chodzi o coś więcej niż neurofizjologię, psychologię uczenia się języka czy biologię percepcji zmysłowej i pamięci. Nasze rozumienie relacji między myślą a światem jest w istotny sposób kształtowane przez nauki, jednakże ma też swoiście filozoficzne wymiary, wymagające podejścia refleksyjnego i analitycznego, na które odkrycia faktów nie rzucają pełnego światła.

Filozoficzne pytania a nauki empiryczne

Bez względu na to, jak dobrze rozumiemy dany rodzaj zjawiska czy aspekt świata, zawsze pozostają autentyczne i ważne pytania filozoficzne dotyczące natury wiedzy i relacji umysłu do świata. Filozofia interesuje się – obok innych rzeczy – zarówno założeniami nauki, jak i innymi sposobami ludzkich dociekań, a także różnymi formami ludzkiego doświadczenia, np. doświadczeniem moralnym, doświadczeniem estetycznym, życiem politycznym czy doświadczeniem świata społecznego. Na pytania dotyczące wymiarów filozoficznych tych dociekań nie odpowiadamy w ramach poszczególnych nauk empirycznych. Filozoficzny charakter mają nawet następujące pytania: Jak naukowe rozumienie świata odnosi się do zdroworozsądkowego, potocznego rozumienia świata, które akceptujemy niezależnie od tego, co teorie naukowe mówią nam o świecie? Jak rozumieć rozbieżności między nauką a zdrowym rozsądkiem? Czy nasz zdroworozsądkowy pogląd na świat jest permanentnie mylący? Na jakiej podstawie możemy uważać, że pogląd naukowy „prawidłowo” ujmuje świat?

Istnieją filozoficznie interesujące aspekty tzw. zdroworozsądkowego światopoglądu oraz różnorakich form doświadczenia. Aspekty te można objaśniać za pomocą refleksji, analizy i perspektywom, które są charakterystyczne dla filozofii. Jak mamy rozumieć to, że ludzie to istoty społeczne, albo jak rozumieć źródła moralnie doniosłych cech ludzkiego świata? Takie pytania można podejmować w różnych naukach społecznych, a także w innych dziedzinach dociekań, jednak pytania te mają też specyficznie filozoficzny charakter i nie da się na nie wyczerpująco odpowiedzieć jedynie w ramach badań empirycznych. W każdym razie ważne jest, aby uważnie przyjrzeć się założeniom badań empirycznych dotyczących takich kwestii i podjąć się wyjaśnienia pojęć oraz języka tych projektów intelektualnych. Tego rodzaju uwaga skupiona na najbardziej podstawowej strukturze pojęciowej, przez pryzmat której myślimy o świecie i o doświadczeniu, jest ważnym składnikiem myślenia filozoficznego.

Rozważmy kontekst moralny. Oprócz znanego nam świata moralnego doświadczenia i moralnych sądów istnieje także świat zorganizowanych badań nad moralnością, podejmowanych w ramach nauk społecznych, a czasami także nauk przyrodniczych. Badania te owocują wyjaśnieniami praktyk i przekonań moralnych, pomagają nam zrozumieć ludzką motywację, podobieństwa i różnice między praktykami i przekonaniami moralnymi w różnych kulturach. Niemniej pytania o to, czy istnieją obiektywne wartości moralne, a także o to, czy możliwa jest wiedza moralna (przeciwstawiona moralności rozumianej jako zespół postaw i wrażliwości, w której pomija się autentycznie poznawczy element), a także pytania na temat tego, w jaki sposób wartości odnoszą się (lub nie) do faktów i własności pozamoralnych, są już pytaniami filozoficznymi. Nie można na nie odpowiedzieć w ramach nauk społecznych, nawet jeśli nauki te mogą istotnie kształtować nasze rozumienie moralności. Istnieją ważne pytania dotyczące tego, jak należy rozumieć wartości moralne. Czy są one obiektywne i są przedmiotami rozumu i rozumienia, czy też są jedynie naszą projekcją, którą „nakładamy” na świat? Jak rozumieć relację między wartościami a racjami do działania? Jak rozumieć relacje między wartościami moralnymi a instytucjami politycznymi czy prawem rządzącym społeczeństwem? Istnieje wiele sposobów, którymi się posiłkujemy, szukając odpowiedzi na te pytania – sięgamy do badań empirycznych, a nawet pytamy ludzi o ich przekonania i poglądy, jednak ostatecznie kwestie te mają charakter filozoficzny. Próba sformułowania i uzasadnienia niektórych z tych odpowiedzi domaga się specyficznie filozoficznego myślenia.

Jak odróżnić rzetelną filozofię od nierzetelnej?

Jeśli pytania i metody filozoficzne różnią się od pytań i metod nauk przyrodniczych oraz od zdroworozsądkowego poglądu na świat, to jak można by pytania i metody filozoficzne opisać? Skąd wiemy, czy dane twierdzenie filozoficzne jest wiarygodne, czy rzeczywiście coś wyjaśnia, faktycznie poszerza nasze rozumienie? W tym miejscu ważne jest, aby dostrzec różnicę między (1) istnieniem lepszych i gorszych racji za utrzymywaniem pewnego poglądu, a (2) istnieniem zgodnych z faktami odpowiedzi na pytania. Chociaż na filozoficzne pytania nie można odpowiedzieć, odkrywając taki czy inny fakt, to istnieje wyraźna różnica między poglądem filozoficznym, który jest spójny, analitycznie jasny, coś wyjaśnia i opiera się na poprawnym rozumowaniu, a poglądem, który jest mętny, słabo poparty argumentacją i niepowiązany w pomocny dla nas sposób z rzeczami, w które mamy dobre powody wierzyć. Trudno jest określić filozofię w taki sposób, aby dokładnie powiedzieć, na czym polega myślenie filozoficzne. Filozofii nie można uchwycić w postaci formuły, jednak można spokojnie założyć, że filozofia to myślenie świadome tego, że projekt rozumienia nigdy nie jest zakończony.

Na czym polega postęp w filozofii?

Chociaż problemów filozoficznych nie rozstrzygniemy raz na zawsze, to jednak wciąż można mówić o filozoficznym postępie w tym sensie, że za pomocą rozumowania identyfikowane i wyjaśniane są niejednoznaczności, odrzucane argumenty i hipotezy, zaś podstawy opowiadania się za lub przeciw poszczególnym poglądom są wzmacniane poprzez analizę i badania relacji między różnymi rodzajami rozważań. Na przykład empiryczne nauki polityczne nie mogą nam powiedzieć, jakie są podstawy dla prawomocności poszczególnych systemów politycznych, czy też w jaki sposób prawo i moralność powinny się ze sobą pokrywać. Mogą nam powiedzieć, jakie są przekonania ludzi na te tematy, jednak samo pytanie dotyczące podstawy politycznej prawomocności jest pytaniem filozoficznym, podobnie jak pytanie dotyczące relacji między prawem a moralnością. Poza samymi faktami zawsze jest jeszcze coś, nad czym się można gruntownie zastanawiać.

Podobnie jest w przypadku takich nauk, jak biologia molekularna, genetyka czy epidemiologia. Mogą one nam dużo powiedzieć na temat natury pewnej choroby, a także dlaczego dotyka ona tę czy inną populację. Jednakże pytanie, czy dopuszczalne jest czynne działanie na rzecz zakończenia życia osób cierpiących na tę chorobę (przy założeniu, że jest ona bolesna, nieodwracalna i prowadzi do śmierci), jest już kwestią etyczną, domagającą się rozważań filozoficznych. Nie jest to jedynie kwestia ustanowionego prawa. Prawo można przecież oceniać z perspektywy moralnej, istnieją też kontrowersje związane z kwestią autorytetu prawa w takich sprawach, jak życie i śmierć w kontekście medycznym.

W dociekaniach wszelkiego rodzaju czy innych dziedzinach ludzkiego życia możemy znaleźć przesłanki do stawiania pytań doniosłych filozoficznie. Nie są one jałowe, zaś próba podjęcia odpowiedzi na nie nie jest jedynie intelektualnym luksusem, formą rozrywki, z której nic nie wynika. Podnoszenie takich kwestii jest formą ćwiczenia naszej zdolności rozumienia samych siebie jako istot racjonalnych, zdolnych do myślenia, które nie ma ściśle określonego punktu docelowego, miejsca, w którym moglibyśmy powiedzieć: „Teraz posiedliśmy rozumienie tak pełne, jak to tylko możliwe. Nasza myśl nie ma już co odkrywać”. Zawsze możemy to rozumienie pogłębiać, poszerzać, a czyniąc tak – dochodzić do jeszcze pełniejszego rozumienia natury nas samych.

Abstrakcyjny charakter wielu kwestii filozoficznych nie dystansuje ich od realnych spraw życiowych ani realnego zrozumienia. Po pierwsze, abstrakcyjność to nie to samo, co mętność; idee mogą być dość abstrakcyjne, ale też jasne i precyzyjne. Ponadto abstrakcyjny charakter filozofii odzwierciedla naszą zdolność do rozpoznawania i używania architektury pojęciowej na kilku poziomach. Nie jesteśmy zamknięci do sfery percepcji zmysłowej ani nawet do sfery empirycznej teorii. Nasza zdolność do angażowania się w refleksję i analizę nie ma jakiegoś ustalonego kresu. Zawsze możemy szukać większej jasności i spójności, precyzyjniejszych związków między pojęciami oraz wydobywania coraz szerszego zakresu założeń i konsekwencji. Uzasadnienie przekonań, teorii i postaw to projekt, którego nie sposób wyczerpać, nawet jeśli uznamy, że pod wieloma względami dysponujemy odpowiednimi podstawami dla naszych przekonań. Uprawiając filozofię, ujawniamy naszą gotowość, aby z całą powagą ujmować siebie jako myślicieli, istoty zdolne do zadomowienia się w świecie poprzez dążenie do jego zrozumienia oraz zrozumienia samych siebie. Filozoficzne myślenie prowadzi nas do uznania, że chociaż jesteśmy ograniczeni przez naturę, to zadanie realizowania tej natury zawsze pozostawia miejsce na dalsze zrozumienie.


Jonathan Jacobs – jest kierownikiem katedry filozofii przy John Jay College of Criminal Justice w Nowym Jorku, także dyrektorem Institute for Criminal Justice Ethics przy John Jay College. Dziedziny jego szczególnych zainteresowań to psychologia moralności, metaetyka, filozofia średniowieczna, oraz zagadnienie sprawiedliwości kryminalnej. Wraz z żoną Nancy, biologiem, mają dwóch synów.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 PolskaW pełnej wersji graficznej można go przeczytać > tutaj.

< Powrót do spisu treści.


 Zachęcamy do dyskusji pod tekstem lub na naszym fanpage’u.


Pytania pomocnicze do dyskusji:

  1. Czy nauka kiedyś „przejmie” problematykę filozoficzną i tym samy filozofia przestanie istnieć?
  2. Jeśli nie, to co stanowi o tym, że problemy filozoficzne pozostaną poza możliwościami badawczymi nauki?

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy