Kluby „Filozofuj!” Kraków

Relacja z pierwszego spotkania Klubu „Filozofuj!” w Krakowie

Miło nam ogłosić, iż coraz śmielej ruszamy z cyklem spotkań Klubów „Filozofuj!”. Po spotkaniu w Gdańsku, z którego relację można przeczytać i obejrzeć > tutaj, tym razem zorganizowaliśmy spotkanie w mieście polskich królów. W mieście o najdłuższej filozoficznej tradycji i kulturze filozofowania. Mowa oczywiście o pięknym Krakowie.

4 grudnia zgromadziliśmy się w klimatycznej księgarnio-kawiarni De Revolutionibus (więcej o tym miejscu można przeczytać > tutaj), przy ulicy, na której –  jak śpiewał Grzegorz Turnau – „pada deszcz”. Tego wieczora deszcz jednak nie padał, a nam udało się zgromadzić spore – jak na weekendowy już wieczór – grono czytelników „Filozofuj!” szukających odpowiedzi na pytanie „Dlaczego demokracja?”. Miejsce naszego spotkania, jak żadne inne w Krakowie, stwarza idealne warunki do filozoficznej wymiany myśli, gdyż jest to najbardziej filozoficzna krakowska kawiarnia (mamy zamiar zorganizować w niej również przyszłe spotkania). Nota bene, w De Revolutionibus można też zakupić aktualny numer magazynu. Kolejne też, bo zapowiada się dłuższa obustronna współpraca.

Spotkanie uświetnili filozofowie z Instytutu Filozofii UJ: prof. Justyna Miklaszewska, dr hab. Piotr Bartula, dr Michał Bizoń, autor cyklu „Greka z wielkimi klasykami” na łamach „Filozofuj!”, oraz dr Artur Szutta (Instytut Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa UG), redaktor naczelny „Filozofuj!”, który poprowadził spotkanie, przyjechawszy na nie aż z Gdańska.


No Slide Found In Slider.

Fot. Małgorzata Kopciuch


Debata rozpoczęła się od kilkuminutowych wystąpień prelegentów, którzy odpowiadali na tytułowe pytanie aktualnego numeru. Pierwsza głos zabrała prof. Miklaszewska, autorka niedawno wydanej książki o demokracji liberalnej, która przywołując postać Johna Rawlsa i jego Teorię sprawiedliwości (1971), stwierdziła, że większość demokracji liberalnych zmierza właśnie w kierunku realizacji Rawlsowskich zasad sprawiedliwości. Zdaniem Pani Profesor sprawiedliwość jest ważna, wyznacza granice dla nadużyć demokratycznej woli większości, która sama jeszcze o demokracji nie stanowi, a jest jedynie praktycznym narzędziem podejmowania zbiorowych decyzji, narzędziem, które ma swoje ograniczenia.

Następny przemawiał dr hab. Piotr Bartula, który zaprezentował nieco sceptyczny punkt widzenia w stosunku do demokracji. Zauważył, iż warto stawiać raczej pytania o zakres władzy w systemie demokratycznym, a nie jej genezę. Demokracja niekoniecznie musi iść w parze z wolnością. Poleca ostrożność w chwaleniu demokracji. Radzi, aby oceniać ją nie przez wzgląd na jej definicję i założenia, ale przez owoce jakie ona wydaje. 

Dr Michał Bizoń, jako historyk filozofii i filolog klasyczny, zaproponował uczestnikom spotkania małą podróż w czasie do starożytnego polis i zwrócenie się ku początkom demokracji ateńskiej. Tym, co stanowiło o wartości ówczesnej demokracji dla jej starożytnych zwolenników, była wolność. Przypominał, że w starożytnej Grecji co innego rozumiano przez wolność niż my obecnie. Podstawą obywatelskiej wolności w demokracji ateńskiej była możliwość uczestnictwa w sprawowaniu rządów, panowanie nad innymi obywatelami, ale też bycie tym, nad którym się panuje. Dzisiaj myśli się o wolności jako o czymś prywatnym, wtedy zaś – jako o czymś publicznym, społecznym, politycznym. Demokracja według starożytnych greków to prawo do stanowienia prawa i kształtowania rzeczywistości politycznej. W Grecji demokracja sama w sobie nie była wartością, a jedynie narzędziem. Wartością była wolność. 

Po tych krótkich wypowiedziach wprowadzających w temat i klimat spotkania, nastąpiła dyskusja między prelegentami. Skupiła się ona między innymi na uchwyceniu istotnych cech demokracji oraz wskazaniu wyraźnych racji na jej rzecz. Prof. Bartula stwierdził, że demokracja mu się podoba, czuje się w niej dobrze, ale nie umie zidentyfikować obiektywnych racji, które musiałaby przyjąć każda racjonalna osoba. Jedno z pytań ze strony słuchaczy dotyczyło tego, czy Platon i Sokrates byli zwolennikami, czy przeciwnikami demokracji. Pytano także, czy filozofowie mogą świecić przykładem tego, jak rządzić się demokratycznie – np. poprzez to, jak zarządzają swoimi wydziałami na uniwersytetach. Moderujący debatę dr Artur Szutta gorąco zachęcał do zabierania głosu w dyskusji i skorzystania z okazji zadawania pytań gościom. Animował zebraną publiczność, pozornie prostymi, acz niekiedy niewygodnymi pytaniami, np. czy ktokolwiek z zebranych, gdyby miał wybór wyjechałby z Polski do któregokolwiek niedemokratycznego kraju, bo tam żyłoby się lepiej, sprawiedliwiej. Żwawa dyskusja wokół demokracji toczyła się przez 2 godziny, których upływu dzięki przyjemnej, kameralnej atmosferze oraz interesującym głosom nie dało się nawet odczuć.

Relację i zdjęcia przygotowała Małgorzata Kopciuch
Przeglądnął i dopiski porobił Artur Szutta

 

Podczas spotkania można było kupić egz. „Filozofuj!”.


Zob. relacje z innych spotkań Klubów „Filozofuj!”!


 

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy