Omówienia i recenzje

Uroki „Młodości”

mlodosc sorrentino
Do polskich kin trafił właśnie najnowszy film Paolo Sorrentino – pokazywana w tym roku na festiwalu w Cannes Młodość. Ten intrygujący i błyskotliwy, ale zarazem ocierający się momentami (nie bez wdzięku) o kicz obraz, jest formalną i tematyczną kontynuacją poprzedniego filmu reżysera – Wielkiego piękna. Także pod względem zakresu odniesień filozoficznych, takich jak natura czasu, różne odcienie piękna, spotkanie z drugim człowiekiem.

Akcja filmu rozgrywa się w luksusowym hotelu w Szwajcarii. Jego goście uczestniczą dzień w dzień w tych samych rytuałach – wspólne posiłki, masaże, koncerty. Czas biegnie tu swoim torem. Zatrzymać czas, zatrzymać uciekającą młodość ciała i umysłu – to przecież główny cel pobytu w hotelu SPA.

Główni bohaterowie filmu to para przyjaciół. Kompozytor Fred Ballinger (Michael Caine) i reżyser Mick Boyle (Harvey Keitel). Łączy ich nie tylko twórczość, której obaj poświęcili życie, ale także wiek. Obaj znajdują się już w jesieni swojego życia. Fred odpoczywa na zasłużonej emeryturze i konsekwentnie odmawia propozycji poprowadzenia koncertu dla brytyjskiej królowej. Natomiast Mick szykuje się do nakręcenia ostatniego filmu, mającego być jego artystycznym testamentem.

W hotelu z parą bohaterów w podeszłym wieku spotyka się tytułowa młodość. Uosabia ją Miss Universe, która przybywa do kurortu w ramach nagrody za wygranie konkursu piękności. Jednak nie tylko ona. Gości hotelu znajdujemy niemal na każdym etapie życia. Jest tu chłopiec uczący się gry na skrzypcach, młoda masażystka, której sprężyste ręce kontrastują ze zmęczonym ciałem poddającego się zabiegom Freda, nastoletnia prostytutka, dojrzałe już dzieci głównych bohaterów, małżeństwo przechodzące kryzys, a nawet Diego Maradona, mający już dawno za sobą lata świetności.

Dialektyka młodości i starości kieruje ku refleksjom związanym z przemijaniem i naturą czasu. Mnogość charakterów sportretowanych w filmie uświadamia także złożoność życia i jego przejawów, nawet na poziomie jednostki. W jednym z dialogów Fred oznajmia Mickowi, że nie pamięta już twarzy osób, które otaczały go w dzieciństwie. Czy Fred Ballinger będący dzieckiem i Fred Ballinger jako człowiek stary to dwie różne osoby, czy ta sama, która zachowuje swoją tożsamość? We współczesnej ontologii (dziedzinie filozofii zajmującej się najbardziej podstawowym i ogólnym opisem rzeczywistości) istnieją dwa zasadnicze stanowiska dotyczące tożsamości przedmiotu w czasie – perdurantyzm i endurantyzm. Według pierwszego na dany przedmiot składają się wszystkie jego reprezentacje w czasie. Młody i stary Fred Ballinger to różne przejawy tej samej osoby. Natomiast dla endurantyzmu przedmiot stanowi całość w danym, konkretnym momencie. Młody i stary Fred to dwaj różni ludzie, a każdy z nich jest kompletny.

W różnorodności wieku i wszystkiego, co przez wiek kształtowane – ciało, uzdolnienia, osobowość – tkwi specyficzne piękno. Sorrentino poddaje twarze bohaterów zbliżeniom kamery bądź przeplata je w krótkich ujęciach, tworząc swojego rodzaju polifonię, i kieruje uwagę na, choćby tylko zasygnalizowaną, wyjątkowość, odmienność każdej postaci. Na dany każdej z osobna sposób przeżywania i odczuwania emocji. Dlatego tak szczególne w Młodości są spotkania między poszczególnymi bohaterami, prowokowane przez pobyt w hotelu, podczas których dochodzi do opadania barier i odsłaniania ukrytej strony samego siebie. Córka Freda Ballingera w pewnym momencie wyrzuca ojcu, że poświęcony był jedynie twórczości, nie miał czułości i ciepła dla swojej rodziny. Dlatego zaskoczeniem okazuje się dla niej sytuacja, w której Fred wyjawia, że swój najbardziej rozpoznawalny utwór skomponował dla żony, jej matki. Takich mimowolnych spotkań w Młodości jest wiele. Spotkanie jest jedną z głównych kategorii w filozofii dialogu – nurcie filozoficznym, który reprezentują m.in. Martin Buber i Emmanuel Levinas. Najważniejszym wydarzeniem w życiu i jego sensem jest dla filozofów dialogu właśnie spotkanie z drugim człowiekiem, innym.

Wymowę Młodości podkreśla sposób prowadzenia opowieści. Za pomocą środków, jakimi dysponuje kino, Sorrentino nie przestaje zaskakiwać widza, czasami wzbudzając zachwyt, czasami konsternację. Film niewątpliwie jest wart obejrzenia.

Mateusz Rosicki


Czas: 1 godz. 58 min
Reżyseria: Paolo Sorrentino
Scenariusz: Paolo Sorrentino
Gatunek: Dramat
Autor muzyki: David Lang
Produkcja: Francja, Szwajcaria, Wielka Brytania, Włochy
Premiera: 18 września 2015 (Polska), 20 maja 2015 (świat) 


Zachęcamy do dyskusji pod tekstem lub na naszym fanpage’u.


Pytania pomocnicze do dyskusji:

  1. Jakie wątki filozoficzne dostrzegasz w filmie?
  2. Który z wątków filozoficznych wydaje się najbardziej wyrazisty?

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy