Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2015 nr 2, s. 47. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.
τοὺς υἱεῖς μου, ἐπειδὰν ἡξήσωσι, τιμωρήσασθε, ὦ ἄνδρες, ταὐτα ταῦτα λυποῦντες, ἅπερ ἐγὼ ὑμᾶς ἐλυποῦν, ἐὰν ὑμῖν δοκῶσιν ἢ χρημάτων ἢ ἄλλου του πρότερον ἐπιμελεῖσθαι ἢ ἀρετῆς, κἂν δοκῶσι τι εἶναι μήδεν ὄντες, ὀνειδίζετ᾽ αὐτοῖς, ὥσπερ ἐγὼ ὑμῖν, ὅτι οὐκ ἐπιμελοῦνται ὧν δεῖ, καὶ οἴονταί τι ὄντες οὔδενος ἄξιοι. κἄν ταῦτα ποιῆτε, δίκαια πεπονθὼς ἐγὼ ἔσομαι ὑφ᾽ ὑμῶν αὐτός τε καὶ οἱ υἱεῖς. Ἀλλὰ γὰρ ἤδη ὥρα ἀπιέναι, ἐμοὶ μὲν ἀποθανουμένω, ὑμῖν δὲ βιωσομένοις. ὁπότεροι δ᾽ ἡμῶν ἔρχονται ἐπ᾽ ἄμεινον πρᾶγμα, ἄδηλον παντὶ πλὴν ἢ τῷ θεῷ.
|
Synów moich, kiedy dorosną, karzcie, mężowie, doświadczając ich tymi samymi udrękami, jakimi i ja was boleśnie dotykałem, jeżeli wyda wam się, że o pieniądze albo o coś innego bardziej dbają niż o cnotę, i gdyby wydawali się czymś [znaczącym], nie będąc w istocie niczym, gańcie ich jak i ja was, że nie dbają o to, co należy, i uważają, że są czymś, choć nic nie są warci. Jeżeli to uczynicie, spotka mnie sprawiedliwość z waszej strony; i mnie, i moich synów. Ale oto już i czas odejść; mnie na śmierć, wam do życia. Kto z nas idzie do tego, co lepsze, tego nie wie jasno nikt – chyba tylko bóg (Platon, Obrona Sokratesa, XXXIII E, 41–42). |
Sokrates mówi tu o ἀρετή (arete – cnota). Czym zatem jest ἀρετή? Od strony etymologicznej ἀρετή jest rzeczownikiem odprzymiotnikowym, który pochodzi od stopnia najwyższego ἀριστός (aristos), czyli najlepszy, co z kolei bierze się od przymiotnika ἀγαθός (agathos), tj. dobry. Można zatem ἀρετή – cnotę – rozumieć jako «to, co najlepsze» (najlepszość).
Jak jednak rozumiał ἀρετή Sokrates? Otóż uważał on, że istotą ἄνθρωπος (anthropos – człowiek) jest ψυχή (psyche – dusza), czyli τὸ λογικόν (to logikon – rozumny podmiot). Celem więc człowieka jest dbałość o własną ψυχή przez doskonalenie jej w ἀρετή, czyli w ἐπιστήμη (episteme – wiedza) o tym, co ἀγαθά (agatha – dobre). Zaś ἄγνοια (agnoia – niewiedza) była κακία (kakia – złem). Z tej ἐπιστήμη / ἀρετή wypływa umiejętność panowania nad swoimi namiętnościami (πάθη – pathe, ἐπιθυμίαι – epithumiai), czyli umiarkowanie (μετριότης – metriotes) albo wstrzemięźliwość czy rozwaga (σωφροσύνη – sofrosine).
Dzięki tym umiejętnościom ψυχή zyskuje autonomię wobec zewnętrznych okoliczności – περιστάσεις (peristaseis). Sokratejska εὐδαιμονία (eudajmonia – szczęście) bowiem nie pochodzi od dóbr zewnętrznych („coś innego” jak mówi Sokrates wyżej w swojej ostatniej mowie – ἄλλου του), jak χρήματα (hremata – pieniądze), τύχη (tyche – szczęśliwy traf) czy ἡδονή (hedone – przyjemność), ale bierze się z dobrych czynów (καλαὶ πράξεις – καλὰ ἔργα). One wypływają z ἀρετή, tzn. cnoty, która – według Sokratesa – utożsamia się z ἐπιστήμη (wiedzą).
Εὐδαιμονία, czyli szczęście, jest więc zależna od stanu ψυχή, a dokładniej – od jej rozumnego uformowania, czyli wychowania. Polega ono na doskonaleniu przez ἀρετή. Εὐδαιμονία zatem wypływa z ψυχή, doskonalonej przez ἀρετή.
Χαῖρετε! Bądźcie zdrowi!
Andrzej P. Stefańczyk – doktor filozofii, asystent w Katedrze Historii Filozofii Starożytnej i Średniowiecznej Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Absolwent filologii klasycznej i filozofii teoretycznej KUL. Tłumacz i komentator dzieł filozoficznych. Jego hobby to jazda konna.
Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska. W pełnej wersji graficznej można go przeczytać > tutaj.
< Powrót do spisu treści numeru 2/2015: Sens życia.
Zachęcamy do dyskusji pod tekstem lub na naszym fanpage’u.
Skomentuj