Gdy 19 czerwca 1623 roku we francuskim miasteczku Clermont-Ferrand na świat przyszedł Blaise Pascal, nic nie zapowiadało rychłych problemów zdrowotnych i wychowawczych. Mały Blaise szybko zaczął jednak dostarczać swym rodzicom rozlicznych trosk – był wątłego zdrowia, wymagał licznych konsultacji lekarskich. Nie opuszczał go ból. Jakby tego było mało, dziecię szybko przejawiać zaczęło dziwne zachowania – przeraźliwie krzyczało za każdym razem, gdy rodzice zbliżali się do siebie, oraz wykazywało paniczny wręcz lęk przed wodą. Wobec niemocy lekarzy rodzina zaczęła przypisywać zaistniałą sytuację przekleństwu rzuconemu przez czarownicę. By usunąć skutki złego uroku, mały Blaise poddany został oddziaływaniom magicznym, w tym rytuałowi z udziałem dwóch kotów. Czy zabiegi te okazały się skuteczne? Tego nie wiadomo, jednak pewne jest, że ogólna cherlawość i złe samopoczucie towarzyszyły Pascalowi przez całe jego krótkie, bo niespełna czterdziestoletnie życie.
Źródło: G.M. Barallobre, Pascal. Człowiek jest trzciną myślącą, Warszawa 2019, s. 15–16.
Opracowała: Anna Falana-Jafra
Skomentuj