Artykuł

Anna Głąb: Eksperymentować z literaturą

Literatura piękna mnie zaskakuje. Jest sferą kreatywnych pomysłów i intuicji pełnych finezji. Wgłębiam się w nią, gdy chcę odpocząć od trywialności codzienności, jak również by lepiej pojąć siebie i innych. Literatura, która mieści w sobie nieskończoną liczbę ludzkich doświadczeń i światów, dzięki swej intymnej formie zachęca do rozmowy, roztrząsania, otwiera na wątpliwości i rozterki. Właśnie dlatego do własnych doświadczeń czytelniczych mogę zaliczyć zaobserwowanie tego, że literatura stawia antytezy, wikła się w wieloznaczności, nieustannie niuansuje – badając w ten sposób różne aspekty rzeczywistości i życia, a nawet poddając eksperymentom moje rozumienie świata. Jak to się dzieje?

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2022 nr 3 (45), s. 15–17. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Domeną literatury nie jest dawanie gotowych odpowiedzi. Jej domeną jest problematyzowanie tego, co już wiemy, i uwrażliwianie na możliwości. Dlatego Franz Kafka w rozmowie z Gustavem Janouchem stwierdza, że „człowiek czyta, aby pytać” (Janouch 1993, s. 53), a Milan Kundera idzie o krok dalej, zauważając w Sztuce powieści, iż literatura bada egzystencję, która „jest polem ludzkich możliwości, tym wszystkim, czym człowiek może się stać, do czego jest zdolny. Powieściopisarze kreś­lą mapę egzystencji, odkrywając tę czy inną ludzką możliwość” (Kundera 1998, s. 44). Odkrywają możliwość, która – jak głosił już Arystoteles w Poetyce – musi być oparta na prawdopodobieństwie i wiarygodności, nawet jeśli literatura przedstawia sytuacje oderwane od rzeczywistości fizycznej.

Próbki możliwości

Literatura ukazuje człowieka w różnych sytuacjach – w miłości i nienawiści, wierności i zdradzie, prawdzie i kłamstwie. Przede wszystkim jednak pokazuje go w momencie wyboru, który jest najdonioślejszym elementem tworzenia ludzkiej egzystencji. Oferując czytelnikowi próbkę możliwości – myślenia, wyborów, zachowania – sprawia, że podczas lektury odbiorca konfrontuje je z samym sobą, zadając pytania, z jakimi doznaniami mógłby się mierzyć albo jak postąpiłby w sytuacji, w której znalazł się bohater powieści.

Próbki możliwości, jakie daje literatura, czytelnik może zatem rozpatrywać jako odnoszące się do jego własnego życia i skłaniające do jego przewartościowania. Literatura, zwłaszcza zaś powieść oferująca pluralistyczny ogląd perspektyw przyjmowanych przez licznych bohaterów (którą to polifoniczność sposobów myślenia na temat życia świetnie wyraża powieść Dostojewskiego Bracia Karamazow), może więc z powodzeniem dawać pole do eksperymentowania albo być – jak pisał Paul Ricœur w O sobie samym jako innym – „wielki[m] laboratorium, w którym wypróbowuje się wartościowania, oceny, sądy uznania i potępienia, dzięki czemu narracyjność pełni rolę wprowadzenia do etyki” (Ricœur 2003, s. 192).

Eksperyment literacki a eksperyment w filozofii i nauce

Eksperyment myślowy jest opartym na wyobraźni przedstawieniem możliwej, fikcyjnej sytuacji. Jej celem jest adekwatne zrozumienie pojęć i relacji między nimi, a także wprowadzenie zmian w obrębie tychże pojęć i relacji. Eksperyment literacki w przeciwieństwie do eksperymentu w filozofii czy w nauce polega na tym, że mamy w nim do czynienia z przedstawieniem całego świata możliwego (a nie jedynie wypreparowanej możliwej sytuacji), pełnego różnorodnych zdarzeń opisanych z dramatycznym napięciem i przekonującą charakterystyką, bogatych w treści i wątki zszyte przez artystę nićmi jego inwencji. Eksperymenty w filozofii zazwyczaj prowadzą do zaskakujących wniosków w krótszym czasie, natomiast literackie oddziałują na czytelnika dłużej z powodu rozmiaru dzieła literackiego.

Eksperymenty w filozofii ponadto często odnoszą się do zdarzeń nierzeczywistych, natomiast literackie są zaprojektowane w ten sposób, by były możliwe do wyobrażenia w życiu (choć oczywiście mamy także literaturę eksperymentalno-kombinatoryczną, która jako proza fantastyczno-naukowa ma dużą tradycję również w Polsce – wystarczy wspomnieć powieści Stanisława Lema).

Literatura jako źródło poznania

Eksperymenty w literaturze różnią się od tych w filozofii także tym, że te pierwsze są o wiele subtelniejsze artystycznie. Pisarz „działa” za pomocą języka sztuki, który jest silnie wartościujący. Dzięki temu literatura może być źródłem poznania, które jest bliższe temu, co Bertrand Russell okreś­la jako „wiedzę poprzez znajomość”, odróżnianą przez niego od „wiedzy poprzez opis”, będącej źródłem zamkniętej w twierdzeniach wiedzy propozycjonalnej. „Wiedza poprzez znajomość” jest dostępna w sposób bezpośredni dzięki uświadomieniu sobie czegoś, jak również dzięki przeżyciu tego, co zostaje pokazane – podobnie jak bezpośrednio przeżywać można doznania zmysłowe.

W ten sposób ujmowana literatura może być źródłem poznania fenomenalnego, polegającego na przeżywaniu i uświadamianiu sobie czegoś w wyniku zaangażowania wyobraźni, emocji, zwłaszcza zaś empatii oraz mechanizmu znanego w psycho­logii jako symulacja (przyjęcia perspektywy innego). Dzięki temu literatura piękna prowadzi czytelnika do ważenia argumentów, wydobywania i sprawdzania danych, wyjaśniania niejasności, ale także do przeżywania i odczuwania wyobrażonych sytuacji. Co więcej, stanowi wyzwanie testujące schematy pojęciowe czytelnika oraz zaprasza do poszerzenia spektrum doświadczania świata, stając się źródłem nabywania umiejętności zarówno poznawczych, jak i moralnych, takich jak rozumienie świata i innych osób oraz wydawanie poprawnych ocen/sądów moralnych.

Eksperyment konceptualny

Przykładem powieści-laboratorium może być Przypadkowy człowiek znanej powieściopisarki oraz filozofki Iris Murdoch. Powieść ta może służyć jako eksperyment w dwojakim sensie: poddając analizie pojęcie przypadkowości i odpowiedzialności (staje się wówczas eksperymentem – nazwijmy to – konceptualnym) oraz otwierając czytelnika na doświadczenie przeżyć, z jakimi mierzą się główni bohaterowie (można ją wtedy określić jako eksperyment egzystencjalny).

Powieść Murdoch jest pełna opisów przypadkowych zdarzeń – jednym z nich jest wypadek z udziałem głównego bohatera Austina Gibsona Greya, który śmiertelnie potrąca dziewczynkę wybiegającą za piłką prosto pod koła jego auta. Jako eksperyment konceptualny powieść Murdoch stawia pytania, które zmuszają czytelnika do zastanowienia się nad kontekstem, w jakim mają miejsce moralne działania. Jedno z najważniejszych pytań dotyczy tego, na ile okoliczności danego zdarzenia sprawiają, że możemy być za nie odpowiedzialni. Czy jednostki w pełni kontrolują zdarzenia, w których uczestniczą? Jak dużo powinniśmy od siebie wymagać w sensie moralnym?

Eksperyment egzystencjalny

Z kolei rozumienie powieści Murdoch jako eksperymentu egzystencjalnego wiąże się z próbą przyjęcia (symulacji) perspektywy bohaterów również na poziomie emocji: poznawczego konfrontowania ze sobą myśli i uczuć, w wyniku którego odkrywamy istotną dla swojej egzystencji prawdę. Wchodząc w sytuację Gibsona Greya, zobaczymy wszystko z jego egoistycznej perspektywy użalania się nad samym sobą, która prowadzi do błędnego postrzegania siebie i innych oraz notorycznego lekceważenia punktu widzenia drugiej osoby, zwłaszcza Doriny, zaniedbywanej przez niego żony. Tę perspektywę możemy odrzucić i ocenić ją np. z punktu widzenia personalistycznego systemu moralności.

Biorąc pod uwagę innego bohatera, Ludwika Leferriera, który zauważa na ulicy zaginioną od paru dni Dorinę, ale nie podchodzi do niej, zastanawiamy się, symulując jego sposób myślenia, nad jego brakiem działania oraz nad tym, czy rozmowa z Doriną mogła odwrócić bieg wydarzeń (Dorina krótko po tym umiera w wyniku tragicznego wypadku). Razem z bohaterami empatycznie przeżywamy jej śmierć i zastanawiamy się, dlaczego Dorina i Austin nie odwołali się do swej miłości, by ocalić swoje małżeństwo. W innym wątku powieści zastanawiamy się nad tym, jak wspomniany Ludwik powinien dalej pokierować swoim życiem: czy powinien wrócić do USA, gdzie jako obywatel amerykański jest zobowiązany zgłosić się do wojska, by wziąć udział w nieakceptowanej przez siebie wojnie wietnamskiej, czy raczej powinien pozostać w Anglii po to, by rozwijać swoje talenty naukowe w sielskiej atmos­ferze Oxfordu i wieść szczęśliwe życie małżeńskie z Gracie. Konfrontujemy emocje z refleksją w odpowiedzi na pytanie, czy rozumiemy jego rezygnację z przyjemnego życia motywowaną nieuchwytnym nakazem moralnym, wskazującym mu podążanie inną drogą, oraz zastanawiamy się, jak my postąpilibyśmy w jego sytuacji.

Literatura piękna testuje pojęcia, poglądy, a nawet teorie etyczne i filo­zoficzne. Przez niedopowiedzenia i eliptyczną (niepełną) kompozycję jest miejscem dla naszej aktywności: refleksji i interpretacji, przeorientowywania myślenia i przeżywania, przez które odnosimy fikcję do chao­su codzienności. Jest swoistym poligonem doświadczeń, na którym nie unikniemy ambiwalencji i rozdźwięku oraz konfrontacji z własnymi zastanymi schematami myślowymi. Ale może, poddając się temu eksperymentowi, bardziej przybliżymy się do zrozumienia świata i innych osób?


Warto doczytać

  • Arystoteles, Poetyka, tłum. H. Podbielski, Wrocław 1983.
  • R. Ingarden, Szkice z filozofii literatury, Kraków 2000.
  • G. Janouch, Rozmowy z Kafką. Notatki i wspomnienia, tłum. J. Dybciak, E. Dyczek, Warszawa 1993.
  • M. Kundera, Sztuka powieści. Esej, tłum. M. Bieńczyk, Warszawa 1998.
  • O. Pamuk, Co robi nasz umysł, gdy czytamy powieści?, [w:] tegoż, Pisarz naiwny i sentymentalny, tłum. T. Kunz, Kraków 2012.
  • P. Ricœur, O sobie samym jako innym, tłum. B. Chełstowski, Warszawa 2003.
  • J.-P. Sartre, Czym jest literatura? Wybór szkiców krytycznoliterackich, tłum. J. Lalewicz, Warszawa 1968.

Anna Głąb – dr hab., prof. KUL, dyrektor MISHuS KUL. Autorka ponad 80 tekstów i wielu książek, m.in. Literatura a poznanie moralne. Epistemologiczne podstawy etycznej krytyki literackiej (2016). Pasje: literatura piękna, spacery, rowery, Chopin.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku  PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Florianen vinsi’Siegereith

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy