Artykuł Eksperymenty myślowe Filozofia języka Ontologia

Artur Szutta: Przyczynowo-skutkowa tajemnica języka

Zdaniem fizykalisty wszelkie zdarzenia w świecie sprowadzają się do fizycznych oddziaływań, nawet proces pisania niniejszego tekstu sprowadza się do pewnych fizycznie ujmowanych zdarzeń mózgowych, ruchu ciała autora oraz zdarzeń fizycznych w komputerze. W takim świecie nie ma miejsca na wolną wolę, niematerialny umysł, kwalia i nie ma, jak się wydaje, także miejsca na język.

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2018 nr 5 (23), s. 31. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Telefon od przyjaciela

Wyobraźmy sobie następujące zdarzenie. Dzwoni telefon. Podnosicie słuchawkę, w której słyszycie głos waszego bliskiego przyjaciela, który oznajmia wam, że właśnie umiera w szpitalu gdzieś na drugim końcu planety. Rozmawiacie przez pewien czas, po czym zasmuceni odkładacie słuchawkę.

Fizykalistyczny opis rozmowy

Jak wygląda opisane powyżej zdarzenie z perspektywy fizykalisty? Potężny zbiór cząsteczek, zorganizowany w bardzo skomplikowaną strukturę, który w potocznym języku nazwiemy waszym ciałem, został poddany silnemu bodźcowi, jakim były mocne drgania cząsteczek powietrza wywołane drganiem innego, znacznie mniejszego zbioru cząsteczek, zwanego potocznie telefonem. Po aktywowaniu telefonu z jego głośnika popłynął, rozprzestrzeniając się wokoło, strumień drgań o określonych częstotliwościach, uderzając po drodze w membranę ucha. Drgania membrany aktywizują kowadełko itd. W krótkim czasie w mózgu odbierającego telefon można zaobserwować całą masę zmian biochemicznych, sugerujących coś, co w języku tradycyjnej psychologii określa się mianem przygnębienia.

Problem

Czy opis fizyczny obejmujący także terminologię chemiczną i biologiczną pozwala nam zrozumieć, co się właściwie stało i czego jesteśmy świadkami? Zauważmy, że opis taki obejmuje identyfikację łańcucha przyczynowo-skutkowego (a dokładniej rzecz biorąc – sieci), w którym taki a taki stan fizyczny świata (lub przynajmniej pewien jego wyizolowany przyczynowo fragment) w czasie t1 pozwala dzięki znajomości praw fizyki wyliczyć, jaki będzie stan świata bądź jego wyizolowanego fragmentu w czasie t2. Załóżmy, że w tym przypadku owym wyizolowanym fragmentem świata jest wasze mieszkanie w momencie, w którym prowadzona jest rozmowa telefoniczna. Czy znając wszystkie elementy tego pomieszczenia, częstotliwość dźwięków i dysponując maszynami obliczeniowymi, obserwator mógłby wyliczyć, co się stanie w kilka chwil po rozmowie telefonicznej?

Próba fizykalistycznego rozwiązania

Wydaje się, że newralgicznym elementem sytuacji w czasie t1 byłaby częstotliwość drgań emitowanych ze słuchawki oraz własności tych części waszego mózgu, które są ściśle skorelowane z waszymi kompetencjami językowymi. Zdaniem fizykalisty ich dogłębna znajomość pozwoliłaby wyliczyć, w jakim stanie będzie znajdował się mózg zasmuconego odbiorcy złej nowiny.
Na ewentualny zarzut, że przecież nie konkretne drgania cząsteczek powietrza, ale sens (bądź znaczenie) wypowiedzi jest tym, co wywołało wasz smutek, że przecież ten sam sens mógłby być wyrażony w innym języku, za pomocą całkiem innej serii drgań, fizykalista też ma odpowiedź. Innego rodzaju drgania (inny ich wzorzec) mogłyby mieć podobny efekt, ze względu na odpowiednią budowę mózgu, skorelowaną z jego znajomością innego języka. Tak więc ignorując całkowicie sensy wypowiedzi, a koncentrując się jedynie na fizycznych aspektach zdarzeń, można (oczywiście jeszcze nie dziś, ale w świecie, w którym nasza wiedza na temat fizycznego świata jest wystarczająco dogłębna) zdaniem fizykalisty wyliczać stany mózgu bez względu na liczbę języków, którymi można przekazać smutną informację.

Dlaczego odpowiedź fizykalisty nas nie zadowala?

Pytanie, które budzi w nas niepokój, a w fizykaliście ten niepokój budzić powinno, brzmi: Dlaczego staliśmy się smutni? Ponieważ taki, a nie inny był fizyczny układ pewnego fragmentu świata, w którym zaszła rozmowa telefoniczna, czy też dlatego, że zrozumieliśmy sens pewnej wypowiedzi, która niosła zasmucającą dla nas informację? Co jest właściwą przyczyną zmian w naszym organizmie znamionujących smutek: sens wyrażony w języku, znaczenie językowej wypowiedzi w połączeniu z naszymi oczekiwaniami i pragnieniami czy też takie, a nie inne ułożenie atomowe świata?


Artur Szutta – filozof, pracownik Uniwersytetu Gdańskiego, specjalizuje się w filozofii społecznej, etyce i metaetyce. Jego pasje to przyrządzanie smacznych potraw, nauka języków obcych (obecnie węgierskiego i chińskiego), chodzenie po górach i gra w piłkę nożną.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: your123

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy