Artykuł Filozofia przyrody

Czym jest życie? – Wywiad z profesorem Peterem Godfreyem-Smithem

życie

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2020 nr 2 (32), s. 21–22. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Czym jest życie? Chociaż to pytanie najczęściej jest kierowane w stronę biologów, filozofowie także mogą mieć warte wysłuchania odpowiedzi, szczególnie jeśli jednocześnie posiadają wiedzę biologiczną. Czy życie jest substancją, procesem, unikalnym zbiorem własności fizykochemicznych, czy też może czymś jeszcze innym?

Życie to zbiór procesów lub działań. Żywe systemy używają energii, aby podtrzymywać złożoną organizację, która w innym razie rozpadłaby się, no i zazwyczaj także się reprodukują. Sądzę, że pojęcie życia jest w pewnym stopniu niedookreślone, przynajmniej w odniesieniu do dwóch rzeczy: utrzymywania się przy życiu i reprodukowania. Wirusy są zdolne do reprodukowania, ale nie potrafią utrzymywać się (samodzielnie) przy życiu. Są zatem żywe w jednym sensie, ale nie w drugim.

Jaki jest minimalny poziom własności konstytuujących życie, które można by nazwać minimalnym organizmem? Pytanie to dotyczy przede wszystkim teoretycznego modelu takiego życia, ale można je interpretować także jako pytanie o to, gdzie powinniśmy poszukiwać najwcześniejszych protoorganizmów w historii ewolucji.

Myślę, że nie istnieje taki ostro zarysowany model. System może być mniej lub bardziej podobny do życia w swoich aktywnościach. We wczesnej historii Ziemi musiały zachodzić jakieś eksperymenty z samopodtrzymywaniem, cyrkulacją i reprodukcją. W końcu powstały komórki dostatecznie odizolowane od swojego środowiska, zdolne do podtrzymywania siebie w istnieniu i reprodukcji. Ciekawym źródłem informacji na ten temat jest książka Nicka Lane’a The Vital Question (Żywotna kwestia).

Czy życie musi się zawsze opierać na związkach węgla, czy też możliwe jest życie oparte na innych związkach chemicznych?

Myślę, że nie wiemy, czy rzeczywiście życie mogłoby powstać na bazie innych niż węgiel struktur chemicznych.

Jaka jest pańska opinia na temat możliwości życia silnej sztucznej inteligencji?

Jestem dość ostrożny, jeśli chodzi o silną sztuczną inteligencję. Rozumiem przez nią system, który miałby własne doświadczenia, a jednocześnie był „inteligentny” (ang. smart) na różne sposoby. Wiele osób jest przekonanych, że coś takiego jest możliwe, ale ja nie jestem tego pewien. Nie jestem pewien, ponieważ doszedłem do przekonania, że doświadczenie i świadomość mogą w dużym stopniu zależeć od fizyko-chemicznych własności układu nerwowego, które może być bardzo trudno odtworzyć w komputerze. Nie chcę jednak być zbyt sceptyczny – po prostu uważam, że nie jest to pewne.

Jak ocenia pan nasze (ludzkie) poszukiwania życia pozaziemskiego? Czy uważa pan, że we wszechświecie istnieją inne formy życia?

Nie śledzę nadto debaty toczącej się na ten temat, więc muszę przyznać, że po prostu nie wiem. Gdybym miał jednak zgadywać, rzekłbym, że proste formy życia (podobne do tych, jakie istniały na Ziemi w pierwszych kilku miliardach lat) równie dobrze mogły powstać gdzie indziej. Niemniej bardziej złożone wielokomórkowe życie może być o wiele rzadsze, może nawet ograniczać się jedynie do naszego ziemskiego przypadku. Myśl, że proste formy życia są czymś „łatwym”, zaś złożone formy tegoż czymś „trudnym”, nie jest czymś nowym w tej dziedzinie.

Dlaczego warto chronić życie w różnych formach, skoro – być może – będzie technicznie osiągalne odtwarzanie wymarłych gatunków lub wytwarzanie nowych, skoro stan naturalnego życia już opuściliśmy i żyjemy w epoce antropocenu?

Myślę, że podejmowanie prób odtworzenia wymarłych gatunków (np. tygrysa tasmańskiego) jest warte zachodu. Nie przeszkadza mi to, że w pewnym sensie takie działania są „nienaturalne”. Czy opuściliśmy stan życia naturalnego? Należy zauważyć, że organizmy żywe, w tym zwierzęta, przekształcały krajobraz Ziemi przez bardzo długi czas. To jest to, co po części robią żywe organizmy. Chodzi o to, jak to robić raczej lepiej niż gorzej; jakiego rodzaju transformacja jest pożądana i nie doprowadzi do destrukcji. W ostatnich czasach naszą aktywnością dużo naniszczyliśmy, ale możemy podjąć decyzję, aby to zmienić. Tak więc powinniśmy zachować ostrożność w naszych działaniach. Nie sądzę jednak, abyśmy mogli zupełnie uniknąć wpływu na stan naszej planety. Problem ogranicza się więc do tego, co będzie miało wpływ dobry, a co zły.


Peter Godfrey-Smith – profesor historii i filozofii nauki na Uniwersytecie w Sydney. Specjalizuje się w filozofii biologii, filozofii umysłu, ma także znaczące osiągnięcia badawcze w naukach o życiu i poznaniu. Badania naukowe łączy z pasją do nurkowania i filmowania podwodnego świata. Autor książek: Darwinian Populations and Natural Selection (2009), Theory and Reality: An Introduction to the Philosophy of Science (2003) oraz Inne umysły. Ośmiornice i prapoczątki świadomości (2018).

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Ewa Czarnecka

 

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy