Dowcip filozoficzny

Filozof antysensualista

filozof antysensualista

Filozof antysensualista wrócił wcześniej niż zwykle do domu. Zastał żonę ze swoim najlepszym przyjacielem (również filozofem, chociaż ze względu na okoliczności należałoby raczej nazwać go sofistą) w sytuacji wskazującej (przynajmniej prima facie) na to, że został jako mąż i przyjaciel zdradzony. Zastanawiał się chwilę, co zrobić, gdy usłyszał słowa byłego (jak mu się zdawało) przyjaciela:

– Wiem, jak to może wyglądać, ale zastanów się. Komu bardziej ufasz: swoim zmysłom czy swojemu najlepszemu przyjacielowi?


Dowcip został opublikowany w dziale „Z przymrużeniem oka” > „Filozofuj!” 2017, nr 1: Zagadka tożsamośći


Mile widziana pomoc przy tworzeniu działu „Dowcip filozoficzny”. Kontakt: redakcja@filozofuj.eu.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy