Wydawcą czasopisma jest
Kliknij, aby pobrać plik pdf numeru 6(54)/2023:
Zachęcamy do lektury!
Czy WIESZ, ŻE…
- najnowszy numer można kupić także w Empiku, Świecie Prasy, Inmedio, Relay (więcej na ten temat > tutaj)?
- z każdego egzemplarza kupionego w Empiku, Świecie Prasy, Ruchu, Inmedio, Relay redakcja otrzymuje tylko ok. 50% kwoty, którą płacisz?
- możesz dostawać „Filozofuj!” na wskazany adres zanim trafią do dystrybucji w Empikach?
- kupując „Filozofuj!” w prenumeracie płacisz tyle samo, co w Empiku, ale otrzymujesz egzemplarz niemal bezpośrednio z drukarni?
- dzięki prenumeracie możemy planować rozwój i budżet z wyprzedzeniem?
Redaktorzy prowadzący numeru: Mira Zyśko, dr Marcin Iwanicki
Podziękowania za pracę nad numerem „Antynatalizm” należą się:
- Autorom tekstów, Redaktorom, w szczególności: Piotrowi Biłgorajskiemu, Elżbiecie Drozdowskiej, Błażejowi Gęburze, Aleksandrze Sitkiewicz, Agnieszka Stańczak, Marcie Ratkiewicz-Siłuch, Mieszkowi Wandowiczowi.
- Grafikom: Paulinie Belcarz, Ewie Czarneckiej, Annie Koryzmie, Lubomirze Platcie, Małgorzacie Uglik, Wojtkowi WU Zielińskiemu, Mirze Zyśko.
- Specjalistom DTP: Adamowi Dorotowi, Robertowi Kryńskiemu, Mirze Zyśko.
- Naszym Hojnym Patronom, którzy nas wsparli w projekcie Patronite: Annie Bentyn, Filipowi Chmielewskiemu, Kacprowi Dyrdzie, Piotrowi Elfingerowi, Katarzynie Frąckiewicz, Pawłowi Głazowi, Wojciechowi Grzegorczykowi, Małgorzacie Laskowskiej, Sebastianowi Łasajowi, Michałowi Markowi, Janowi Swianiewiczowi, Zbigniewowi Szafrańcowi, Ani Wilk-Płaszczyk. Również dzięki Waszemu wkładowi możliwe było wydanie tego numeru.
- Osobom, które umożliwiły powstanie numeru, wspierając zrzutkę na jego wydanie: Annie Czepiel, Bartoszowi Woźnicy, Błażejowi Chmieleckiemu, Bożydarowi Brodzikowskiemu, Damianowi Grzegórskiemu, Damianowi Sobikowi, Danielowi Jankowskiemu, Darii Malickiej, Elizie Białołęckiej, Hubertowi Szyllerowi, Izie, Iwo Gruce, Janowi Opawskiemu, Janowi Swianiewiczowi, Jackowi Malecie, Julii Radojewskiej, Karolowi Zaczyńskiemu, Krzysztofowi, Krzysztof Korzeniewskiemu, Krzysztofowi Otto, Łukaszowi Pacanowi, Łukaszowi Pietrzykowi, Magdalenie Kwiatkowskiej, Magdalenie Michalak, Markowi Hetmańskiemu, Markowi Wareckiemu, Marcinowi Kostyrze, Marcie Habie, Michałowi Świdrowi, Mikołajowi Starzyńskiemu, Monice Bergiel-Klon, Monice Kinowskiej, Oldze Szczęsnowicz, Paniczowi Maciejowi Godek, Patrykowi Stelnickiemu, Pawłowi Lange, Pawłowi Listopadzkiemu, Pawłowi Marzędzie, Piotrowi Warychowi, Piotrowi Z, Przemysławowi Mazurkowi, Sebastianowi Łasajowi, Teresie Kopeć, Tomaszowi Gajewskiemu, Wojciechowi Grycie, Zbigniewowi Burakowskiemu i 71 anonimowym darczyńcom.
Spis treści numeru Antynatalizm:
Antyczne korzenie antynatalizmu > Artur Szutta
Antynatalizm jako taki nie jest zjawiskiem nowym, współcześni jego zwolennicy znajdują inspirację w każdej niemal epoce historycznej. Niemniej między współczesnym antynatalizmem a jego historycznymi poprzednikami zachodzi istotna różnica, która warta jest zauważenia.
Pesymizm filozoficzny a antynatalizm, czyli metafizyka vs. psychologiczna iluzja > Sabina Kruszyńska
Antynataliści mają Schopenhauera za swego mocnego sojusznika. Tymczasem on uznałby ich argumentację za tym, aby nie posiadać dzieci, za chybioną i szkodliwą, bo bazującą na fałszywych przekonaniach.
Kalendarium problemowe
Lepiej nie przychodzić na świat > Patryk Gołębiowski
Czy przyjście na świat może być dla spłodzonego człowieka niekorzystne? Jeśli – zgodnie z intuicją większości ludzi – przyznamy, że choćby niekiedy, w ekstremalnych przypadkach, takie być może, to właśnie odkryliśmy wejście do króliczej jamy antynatalizmu, kontrowersyjnej idei, którą na początku XXI w. do etyki wprowadził David Benatar.
Antynatalizm – o ile mniej miłości? > Natasza Szutta
Antynatalizm to stanowisko, w świetle którego wydawanie na świat potomstwa jest moralnie złe ze względu na cierpienie, które stanowi nieodłączny element ludzkiego istnienia. A zatem rodzice, powołując dzieci do życia, stają się sprawcami moralnego zła. Z jednej strony krzywdzą swoje dzieci, ponieważ wystawiają je na nieunikniony ból i cierpienie (argument z filantropii), z drugiej przyczyniają się do powiększania cierpienia w świecie, gdyż ich potomstwo z konieczności będzie krzywdziło innych ludzi (argument z mizantropii). Jak można dyskutować z antynatalistami? Zobaczmy.
Problemy antynatalistów z demografią > Wojciech Załuski
Jednym z kluczowych argumentów w arsenale antynatalistów jest „argument z przeludnienia”: populacja świata gwałtownie wzrasta, stwarzając ryzyko katastrofy ekonomicznej, humanitarnej i klimatycznej, której zapobiec może tylko podjęcie stanowczych kroków „antynatalistycznych”. Siła tego argumentu jest jednak pozorna.
Czy brak cierpienia może być dla mnie dobry, jeśli nie istnieję? > Ida Miczke
Współcześnie popularność zyskuje pogląd, zgodnie z którym decyzja, by powołać na świat nową istotę, jest co najmniej wątpliwa moralnie. Zwolennicy takiego stanowiska, zwani antynatalistami, często jako argument na rzecz zaniechania prokreacji przywołują możliwość oszczędzenia cierpienia osobom, których nie powołamy do istnienia. Możemy jednak zadać pytanie, czy argument ten jest trafny.
Arka wyginięcia > Zbigniew Wróblewski
Wrota do arki zostają zamknięte ryglami aksjomatów antynatalistycznych: asymetrii cierpienia i przyjemności, asymetrii życia (istnienia „ku śmierci”) i nieistnienia. Antynatalista wprowadził do niej ludzi, którzy dobrowolnie zrezygnowali z możliwości posiadania dzieci; paternalistycznie wprowadził także zwierzęta czujące, wiedząc lepiej od nich, że życie ich potomstwa nie jest warte życia.
Fragment z klasyka 1
Fragment z klasyka 2
Narzędzia filozofa
Eksperyment myślowy: Skarga z przyszłości > Artur Szutta
Greka i łacina z wielkimi klasykami: Me phynai ariston: Najlepiej się nie narodzić > Krzysztof Bielawski
Kurs logiki: #18. Presupozycje – ich wykrywanie i właściwości > Krzysztof A. Wieczorek
Filozofia nauki
Krótka historia atomu: Dialog 3. Atomizm Johna Daltona > Andrzej Łukasik
Filozofia społeczna
Śniadanie kontynentalne: #17. Krytyka instynktu rodzicielskiego > Tomasz Kubalica
W 12 odcinkach
Kurs ontologii: #4. Konceptualizm i nominalizm > Arkadiusz Chrudzimski
Filozofia w filmie
To wspaniałe życie > Piotr Lipski
Felieton
Dzieci w czasach nieśmiertelności, czyli: róbmy swoje > Jacek Jaśtal
Mieć albo nie mieć > Adam Grobler
Fragment z klasyka 3 & 4
Satyra
Wszystkie powody, aby się nie urodzić > Piotr Bartula
Filozofia w szkole
Czy warto jest żyć, skoro wiąże się z tym cierpienie? > Dorota Monkiewicz
Z półki filozofa…
Wiedza ponad podmiotami > Błażej Gębura
Między ukryciem a jawnością Boga > Piotr Biłgorajski
Filozofia z przymrużeniem oka
Drodzy Czytelnicy,
jedną z najbardziej podejrzanych umiejętności, jaką dysponują filozofowie i filozofki, jest dostrzeganie problemów tam, gdzie inni ich zupełnie nie widzą. A nawet jeśli owe problemy nie umykają uwadze tak zwanej szerokiej publiczności, to filozoficzny areopag może je precyzyjnie wyartykułować, skatalogować możliwe rozwiązania i choćby wstępnie ocenić argumenty wysuwane na rzecz każdego z nich. Być może więc wystarczy się dobrze przyjrzeć, żeby zrozumieć, że filozoficzna społeczność rzadko przynosi reszcie cywilizacji coś kompletnie nowego, najczęściej to ta ostatnia musi zaproponować filozofom swój „wkład własny”. Jeśli tak spojrzymy na relację między filozofami i niefilozofami, to łatwo będzie zrozumieć, dlaczego aktualnie zajmujemy się w filozofii określonymi tematami. Coś, co nurtuje wszystkich dookoła, koniec końców znajdzie swój wyraz w takiej czy innej filozofii.
Jednym z problemów, który narodził się w świecie zewnętrznym i póki co nie ma zamiaru umierać, jest kwestia moralnej oceny prokreacji. Chodzi tu przede wszystkim o stanowisko antynatalizmu, które z wielu bardzo różnych powodów negatywnie ocenia dążenia do multiplikowania jednostek ludzkich w świecie. Filozoficzna atrakcyjność tego stanowiska zawiera się w jego wywrotowym charakterze. Wydaje się przecież, że nikt rozsądny nie będzie twierdził, iż istnieje obowiązek prokreacji, a niewypełnianie go jest postacią zła moralnego. Wiemy po prostu, że można zwyczajnie tego nie chcieć, a także że często występują obiektywne przeszkody w osiągnięciu tego celu, jeśli ktoś go świadomie wybiera. Można założyć, że wielu ludzi uznałoby zwyczajnie, że decyzja o tym, czy mieć dzieci, czy ich nie mieć, jest moralnie obojętna. I właśnie ze względu na ten fakt antynatalizm otrzymuje premię już na samym starcie; w filozofii nie ma nic bardziej satysfakcjonującego niż uzasadnianie poglądów, które na pierwszy rzut oka wydają się nie mieć żadnych szans.
Warto zadać sobie pytanie, czy faktycznie jesteśmy gotowi na antynatalistyczny świat, a więc miejsce, którego „okres przydatności do spożycia” jest jeszcze krótszy, niż się nam do tej pory wydawało. Oczywiście cała filozoficzna społeczność, ani tym bardziej redakcja czasopisma popularyzującego filozofię, nie jest w stanie poznać przyszłości i przewidzieć wyniku meczu o moralny wymiar prokreacji. Gdyby jednak antynatalizm miał okazać się czarnym koniem tych specyficznych zawodów, to nikt nie będzie mógł kiedyś powiedzieć, że nie przyglądaliśmy się mu z wielkim zainteresowaniem.
A przyglądamy się, jak zwykle, z różnych stron. Zaglądamy do kolebki problematyki (artykuł Artura Szutty) i tropimy związki omawianego stanowiska z poglądami postaci wielkich w historii filozofii (tekst Sabiny Kruszyńskiej), ważymy racje za (Patryk Gołębiowski) i przeciw (Natasza Szutta), zanurzamy się w danych empirycznych (Wojciech Załuski), spoglądamy na temat z perspektywy etyki (Ida Miczke, Zbigniew Wróblewski), pytamy u źródła (wywiad z Karimem Akermą). Z tematem mierzą się też jak zwykle nasi felietoniści i inni znakomici autorzy stałych rubryk magazynu. Czytajcie! Wierzymy, że warto, aby refleksja filozoficzna rozwijana przez ludzi trwała.
Redakcja
Anty …
Zgroza!?
Real Science