Wydawcą czasopisma jest
Kliknij, aby pobrać plik pdf numeru 1(61)/2025:
Zachęcamy do lektury!
Czy WIESZ, ŻE…
- najnowszy numer można kupić także w Empiku, Świecie Prasy, Inmedio, Relay (więcej na ten temat > tutaj)?
- z każdego egzemplarza kupionego w Empiku, Świecie Prasy, Ruchu, Inmedio, Relay redakcja otrzymuje tylko ok. 50% kwoty, którą płacisz?
- możesz dostawać „Filozofuj!” na wskazany adres zanim trafią do dystrybucji w Empikach?
- kupując „Filozofuj!” w prenumeracie płacisz tyle samo, co w Empiku, ale otrzymujesz egzemplarz niemal bezpośrednio z drukarni?
- dzięki prenumeracie możemy planować rozwój i budżet z wyprzedzeniem?
Redaktor prowadzący numeru: dr hab. Robert Poczobut, prof. UwB
Podziękowania za pracę nad numerem „Naturalizm” należą się:
- Autorom tekstów, Redaktorom, w szczególności: Piotrowi Biłgorajskiemu, Elżbiecie Drozdowskiej, Błażejowi Gęburze, Robertowi Kryńskiemu, Marcie Ratkiewicz-Siłuch (sekretarz redakcji), Arturowi Szuttcie (redaktor naczelny), Nataszy Szuttcie.
- Grafikom: Paulinie Belcarz, Natalii Biesiadzie-Myszak, Lubomirze Platcie, Małgorzacie Uglik, Wojtkowi WU Zielińskiemu, Agnieszce Zaniewskiej.
- Specjalistom DTP: Adamowi Dorotowi, Robertowi Kryńskiemu, Marcie Szajdzińskiej, Partycji Waleszczak.
- Naszym Hojnym Patronom, którzy nas wsparli w projekcie Patronite: Annie Bentyn, Wojciechowi Malickiemu, Michałowi Markowi, Piotrowi Elfingerowi, Katarzynie Frąckiewicz, Małgorzacie Laskowskiej, Sebastianowi Łasajowi, Tymoteuszowi Ogłazie, Janowi Swianiewiczowi, Ani Wilk-Płaszczyk. Również dzięki Waszemu wkładowi możliwe było wydanie tego numeru.
Spis treści numeru Naturalizm:
Wiele twarzy naturalizmu > Robert Poczobut
Naturalizm jest zróżnicowaną klasą stanowisk oraz podejść do analizy problemów filozoficznych. Jego główne założenie głosi, że wszystko, co istnieje, jest obiektem naturalnym oraz daje się badać za pomocą metod naukowych. W wymiarze metafizycznym podstawową kategorią naturalizmu jest świat naturalny (natura), w wymiarze zaś metodologicznym – naukowa metoda badania świata.
Dialektyka pojęć i faktów w badaniu umysłu > Marcin Miłkowski
Przyszłość filozofii umysłu leży w naturalistycznym połączeniu empirycznej trafności z pojęciową precyzją. Nie chodzi o to, by filozofowie stali się neuronaukowcami, ani o to, by naukowcy parali się analizą pojęciową. Chodzi o produktywny dialog między filozofią a nauką.
Naturalizacja fenomenologii. Czy Husserl przewraca się w grobie? > Marek Pokropski
W związku z dynamicznym rozwojem nauk o mózgu naturalizm stał się dominującym poglądem wśród badaczy utożsamiających się z (neuro)kognitywistyką. Zgodnie z owym poglądem działanie umysłu będzie można wyjaśnić na gruncie nauk przyrodniczych, w szczególności neurobiologii. Jeśli naturaliści mają rację, to myślenie, spostrzeganie, odczuwanie emocji, a mówiąc ogólnie, całe nasze doświadczenie, to nic więcej niż procesy zachodzące w mechanizmach neuronalnych i biologicznych. W tym kontekście pojawia się pytanie o możliwość i zakres naturalizacji fenomenologii.
Ku realistycznemu naturalizmowi > Susan Haack
Wszystko, co istnieje, jest fizyczne, a w związku z tym podlega prawom fizyki. Równocześnie jednak nie sądzę, aby wiązało się z tym stwierdzeniem założenie, że wszystko, co się dzieje, może być przewidziane lub wyjaśnione przez fizykę.
Naturalizm moralny, czyli taniec na ostrzu noża > Artur Szutta
Stanowisko naturalizmu moralnego stoi wobec wyzwania ukazania własności (lub faktów) moralnych jako bytów naturalnych oraz wyjaśnienia możliwości ich empirycznnego poznania. W obliczu zarzutów stawianych temu stanowisku, w szczególności wskazywania odmienności własności moralnych od reszty naturalnego świata, zwolennicy naturalizmu stają wobec pokusy „ześlizgnięcia się” na pozycję zaprzeczającą istnieniu tego rodzaju własności albo pokusy uznania, że skoro nie mieszczą się one w katalogu bytów naturalnych, muszą być czymś innym. Dlatego można powiedzieć, że autorzy broniący naturalizmu moralnego w pewnym sensie tańczą na ostrzu noża. Z jednej strony grozi im przepaść antyrealizmu, z drugiej – antynaturalizmu.
Naturalizm religijny > Ryszard Mordarski, Dariusz Łukasiewicz
Stanowisko naturalizmu religijnego wydaje się kuszące. Pozostaje atrakcyjne szczególnie dla tych, którzy z jednej strony nie są w stanie zaakceptować istnienia rzeczywistości transcendentnej wobec świata, z drugiej zaś strony odrzucają poglądy twardego materializmu, głoszone na przykład przez zwolenników nowego ateizmu.
Naturalizm metafizyczny a teizm > Piotr Gutowski
Wydaje się, że teista, a więc osoba wierząca w istnienie osobowego Boga, nie może być naturalistą, ale nieostrość znaczeniowa słów „Bóg” i „natura” dostarcza nieoczekiwanych możliwości godzenia tych stanowisk. Czy jednak owa nieostrość znaczeń wraz z niemożliwością empirycznej falsyfikacji teizmu i naturalizmu nie kompromitują sporu między zwolennikami tych stanowisk? Zastanówmy się.
Czy naprawdę możemy wierzyć w świat pozbawiony wolności, świadomości i moralności? > wywiad z Mario De Caro, jednym z najbardziej znaczących filozofów zajmujących się problematyką naturalizmu
Narzędzia filozofa
Eksperyment myślowy: Naturalizm plus > Artur Szutta
Wielkie eksperymenty myślowe w fizyce: Dialog 1. Galileusz i spadanie ciał > Andrzej Łukasik
W 12 odcinkach
Kurs ontologii: #11. Przyczynowość > Arkadiusz Chrudzimski
Filozofia w filmie
Kontakt > Piotr Lipski
Felieton
Blaski i cienie naturalizmu > Jan Woleński
Za dobro nasze i wasze > Adam Grobler
List Immanuela Kanta do naturalistów > Piotr Bartula
Nowości wydawnicze
Z półki filozofa…
Filozofia wewnętrznej przestrzeni, czyli powrót filozofowania z wyobraźnią > Artur Szutta
Kilka refleksji po Trzecim Kongresie Filozofii Polskiej > Maria Szyszkowska
Filozofia w szkole
Taka jego natura? > Dorota Monkiewicz
Filozofia z przymrużeniem oka
Drodzy Czytelnicy,
w wielkim uproszczeniu można powiedzieć, że uprawianie filozofii jest zamianą znaków zapytania na wykrzykniki: odkrywaniem odpowiedzi na nietypowe pytania, które w gruncie rzeczy sprowadzają się do tego, kim jesteśmy tak my – podmioty poznające, jak i świat, a więc arena, na której próbujemy różnych aktywności specyficznych dla naszej samotnej kosmicznej cywilizacji. Im więcej znaków zapytania zniknie, a ich miejsce zajmą wykrzykniki, tym bardziej imponująca okaże się ludzka wiedza. Rzecz w tym, że niektóre znaki zapytania są większe od innych i jeśli mielibyśmy wskazać największy, to należałoby się zastanowić, który ma taki charakter, że wymiana go na wykrzyknik radykalnie zmienia nasze widzenie całego świata, aż do samego końca jego poznawczych granic (gdziekolwiek one przebiegają i na czym polegają).
Takim pytajnikiem jest ten, który wieńczy następującą zagadkę: „Czym ostatecznie jest świat i jaką ma naturę?”. Żeby w tym przypadku uzyskać wykrzyknik, a więc odpowiedź, musimy zrobić coś, wydawałoby się, banalnego – inwentaryzację czy remanent przedmiotów, z których składa się świat. Jeśli dobrze się zastanowić, to można wątpić, czy naprawdę filozofowie kiedykolwiek robili coś innego. Każdy system filozoficzny to po prostu autorskie zestawienie typów przedmiotów zasiedlających świat. Filozofowie, wchodząc w spór ze swoimi oponentami, najczęściej chcą wykazać wyższość zaprezentowanej przez siebie listy, pojęciowego spisu bytów. Problem w wyłonieniu zwycięskiej listy polega na tym, że brakuje niezależnego spisu, z którym można by porównać trafność wszystkich pozycji. Nie dysponujemy niekontrowersyjnym kryterium dodawania i odejmowania elementów z naszego zestawienia.
Ów brak można zneutralizować tylko w jeden sposób – zamieniając pewien znak zapytania na wykrzyknik. W tym wypadku chodziłoby o odpowiedź na pytanie o prawdziwość naturalizmu, a więc stanowiska, które głosi, że w świecie istnieją tylko i wyłącznie przedmioty wyznaczone przez nauki szczegółowe. Taka odpowiedź wpływałaby na wszystkie inne, analogicznie do odpowiedzi na pytanie o istnienie Boga. To porównanie dobrze pokazuje zresztą, z jak karkołomnym zadaniem mamy do czynienia. Jest to jedna z tych zagadek filozoficznych, które budzą w nas ten specyficzny niepokój, że na koniec zostaniemy z niczym, a więc po prostu z samym znakiem zapytania. Filozofowie robią wszystko, co mogą, żeby do tego nie doszło. W numerze próbujemy zamienić znak zapytania naturalizmu na jego wykrzyknik, ale nie sami, bo m.in. z: Robertem Poczobutem, Marcinem Miłkowskim, Markiem Pokropskim, Susan Haack, Ryszardem Mordarskim, Dariuszem Łukasiewiczem, Mario De Caro. I, naturalnie, z Wami.
Redakcja
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.
Skomentuj