Koniec marca 1928 r. – Roman Ingarden kończy półroczne stypendium przeznaczone głównie na prace nad jego najsłynniejszym dziełem estetycznym, Das literarische Kunstwerk (O dziele literackim). Po dwumiesięczym pobycie we Fryburgu, gdzie prawie codziennie widuje się z Edmundem Husserlem i ma sposobność poznać osobiście Martina Heideggera, pobycie w Marburgu i Paryżu wraca do Lwowa do nauczania na Uniwersytecie Jana Kazimierza i w Gimnazjum Publicznym nr 2.
Całe kalendarium możesz przejrzeć tutaj.
Ilustracja: wig-art, pixabay.com
Powyższe dziełko RI jest najbardziej niezrozumiałym, jakie nasza ziemia wydała, z teorii literatury rzecz jasna. Dlaczego?! Np. RI nie był literaturoznawca… A filozofem, historykiem filozofii… Przynajmniej w praktyce.