Fragment mowy Szatana w Raju utraconym Johna Miltona, ks. I, [w:] Cz. Miłosz, Mowa wiązana, Warszawa 1986, s. 59–60.
„Więc w tej otchłani, więc to w tej krainie!” –
Upadły rzekł archanioł. – „Więc to tu
Nasze siedlisko nowe, a nie w Niebie?
Tutaj, w ponurym mroku, a nie w blasku
Niebiańskim? Niechże tak będzie, gdy on,
Który jest panem dzisiaj, rozkazuje,
Co ma być słuszne, a co słuszne nie jest.
Lepiej, że dalej od niego. Rozumem
Nie jest on wyższy nad inne istoty.
Siła go wzniosła ponad równych jemu.
Żegnajcie, pola szczęśliwe, gdzie radość
Przez wieki mieszka. Witaj, grozo, witaj,
Podziemny świecie! Ty, najgłębsze piekło,
Nowego władcę przyjmij, co ma umysł
Nie ujarzmiony przez miejsce ni czas.
Umysł jest sobie światem i sam zdoła
Z Piekła uczynić Niebo, z Nieba Piekło.
Gdzie – wszystko jedno, byle sobą zostać.
Kimże być mogę ja, który nie jestem
Niższy od niego, choć jemu pioruny
Dały potęgę? A tutaj przynajmniej
Będziemy wolni. Wszechmocny budował
Ten kraj nie po to, by zazdrościł. Stąd
Nie wygna już, tu królestwo nasze.
Warto panować w Piekle nawet. Lepiej
Panować w Piekle niż sługą być w Niebie”.
Pobierz tekst w PDF.
Skomentuj