Etyka Fragment z klasyka

Judith Jarvis Thomson: Towarzystwo miłośników muzyki

Źródło: Obrona aborcji, przeł. W. Galewicz, w: W. Galewicz (red.), Początki ludzkiego życia, Kraków: Universitas 2010, s. 146–147.


Proponuję więc, byśmy przyjęli, że płód jest osobą od chwili poczęcia. Jak argumentuje się dalej? Otóż zakładam, że mniej więcej tak. Każda osoba ma prawo do życia. Tak więc płód ma prawo do życia. Bez wątpienia matka ma prawo decydować o tym, co dzieje się w jej ciele i z jej ciałem, każdy to przyzna. Jednakże prawo pewnej osoby do życia jest z pewnością silniejsze i bardziej wiążące, niż prawo matki do decydowania o tym, o dzieje się w jej ciele i z jej ciałem, wobec czego ma nad nim przewagę. A zatem nie wolno zabijać płodu i nie wolno przeprowadzać aborcji.

Argument ten brzmi całkiem sensownie. Wyobraźmy sobie jednak taką sytuację. Budzisz się rano i stwierdzasz, że leżysz w łóżku, odwrócona plecami do pleców pewnego nieprzytomnego skrzypka. Sławnego nieprzytomnego skrzypka. Stwierdzono, że cierpi on na fatalną chorobę nerek, a członkowie Towarzystwa Miłośników Muzyki zebrali wszystkie dostępne wyniki badań medycznych i ustalili, że jedynie ty masz grupę krwi potrzebną, aby mu pomóc. Uprowadzili cię zatem i wczoraj wieczorem układ krążenia skrzypka połączono z twoim, tak iż twoje nerki mogą teraz służyć do oczyszczania z trujących substancji zarówno jego krwi, jak twojej własnej. I oto dyrektor szpitala mówi ci: „Cóż, jest nam bardzo przykro, że członkowie Towarzystwa Miłośników Muzyki tak z Panią postąpili – nigdy byśmy na to nie pozwolili, gdybyśmy wiedzieli. Mimo to, tak się już stało, i skrzypek jest teraz z Panią połączony. Odłączenie Pani równałoby się jego zabiciu. Proszę się jednak nie martwić, to tylko dziewięć miesięcy. Do tego czasu skrzypek wyzdrowieje i będzie go można bezpiecznie od Pani odłączyć”. Czy masz moralny obowiązek zgodzić się na tę sytuację? Bez wątpienia byłoby bardzo uprzejmie z twej strony, gdybyś tak postąpiła, byłaby to wielka przysługa. Ale czy musisz zgodzić się na nią? A co, gdyby nie trwało to dziewięć miesięcy, lecz dziewięć lat? Albo jeszcze dłużej? A co, gdyby dyrektor szpitala powiedział: „Fatalny pech, to prawda, ale musi Pani pozostać w łóżku, ze skrzypkiem podłączonym do Pani, już do końca życia. Proszę bowiem pamiętać: Wszystkie osoby mają prawo do życia, a skrzypkowie są osobami. To prawda, że i Pani ma prawo decydować o tym, co dzieje się z Pani ciałem czy też w Pani ciele, ale prawo do życia jakiejś osoby ma przewagę nad Pani prawem do decydowania o tym, co dzieje się z Pani ciałem czy też w Pani ciele. Tak więc nigdy nie będzie Pani można odłączyć od skrzypka”. Wyobrażam sobie, że uznałabyś to za oburzające, co pokazuje, że z tym sensownie brzmiącym argumentem, o którym wspomniałam przed chwilą, faktycznie jest coś nie w porządku.


Pobierz tekst w PDF.


Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

2 komentarze

Kliknij, aby skomentować

  • Obrona tzw. aborcji , czyli usuwania ciąży?!
    Murders, killings, slayers, death, dead, tolerance, pain, scream, demokracy, socialismus , evil, bad, mad, and more…
    Zgroza wołająca o pomste do Nieba!
    Vide “Silent scream” Slayer

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy