Artykuł

Krzysztof Stachewicz: Doświadczenie mistyczne: poznanie i zbawienie?

Doświadczenie mistyczne: poznanie i zbawienie? — Tekst: Krzysztof Stachewicz; Grafika: Agnieszka Zaniewska
Poznanie racjonalne, szczególnie w rozumieniu scjentystycznym, daje zasadne poczucie uprawomocnienia i uwierzytelnienia wiedzy. Już jednak Arystoteles zauważył, że różne przedmioty poznania muszą być badane odmiennymi metodami. Mistyczna droga ku odkryciu prawdziwej rzeczywistości jawi się jako ekstremalna ścieżka poznawcza z punktu widzenia tak procedur racjonalności, jak celu poznania, którym jest tu wyzwolenie (ma bowiem dotrzeć do arché świata).

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2024 nr 3 (57), s. 17–19. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Doświadczenie mistyczne i jego renesans

Czasy współczesne charakteryzuje duże zainteresowanie fenomenami związanymi z mistyką, a często przywoływane słowa przypisywane André Malraux, że wiek XXI będzie wiekiem mistyki albo nie będzie go wcale, dobrze obrazują ten trend. Jesteśmy zmęczeni technokratyzmem, wszechwładzą rozumu instrumentalnego, teoriami, dyskursywnością i intelektualizacją przestrzeni życiowych, dialektycznymi poszukiwaniami prawdy, zapośredniczeniem dostępu do rzeczywistości przez szeroko rozumianą sferę znakową („totalną semiozą”, jak się czasem to nazywa w duchu Umberta Eco). Dążymy do zdobywania bezpośrednich doświadczeń, szanujemy świadków, gdyż za nimi stoi doświadczenie. Wszystko to doskonale uwyraźnia się choćby w dobrze opisanym socjologicznie kryzysie religijności instytucjonalnej i renesansie religijności przeżyciowej. Doświadczenie mistyczne może stanowić odpowiedź na wspomniane potrzeby i odczucia współczesnego człowieka, oferując bezpośredni dostęp do fundamentu rzeczywistości, stopienie się z nim w przeżyciu, niezależnie od tego, czy ten fundament interpretujemy religijnie, czy w kategoriach od religii odległych. Czym zatem jest doświadczenie mistyczne?

Doświadczenie mistyczne dotyka rzeczywistości w jej istocie („taką, jaka ona jest”, jak mawiają mistycy) bezpośrednio, bez angażowania nazw, myśli, pojęć czy symboli. Jest to przeżycie jedności z podstawą bytu, tym, co pierwsi myśliciele greccy nazywali arché. Trudno zdefiniować mistykę wprost, łatwiej wskazać na jej cechy diagnostyczne i kategorie organicznie z nią związane, jak: jedno, zjednoczenie, całość, nicość, niewyrażalność, bezczasowość czy inność. Najważniejsze cechy doświadczeń mistycznych to według klasycznego już dziś stanowiska Waltera T. Stace’a: towarzyszenie im poczucia jedności z otaczającym światem oraz przekroczenia kategorii czasu i przestrzeni; wywoływanie pozytywnego nastroju; obiektywność; realność; paradoksalność. W doświadczeniu tego rodzaju zostają zniesione wszelkie dualizmy, łącznie z podziałem na podmiot i przedmiot przeżycia, a także dobro i zło, piękno i brzydotę itd. Dobrym przykładem filozofii opartej na matrycy mistycznej jest myśl Plotyna i cały nurt neoplatonizmu, ale także filozofia Friedricha W. J. Schellinga czy wiele intuicji Alfreda N. White­heada, Martina Heideggera czy Henriego Bergsona.

Typy mistyki

Doświadczenie mistyczne zdaje się nie mieć granic religijnych, światopoglądowych czy filozoficznych, a współcześnie można mówić o procesach (często radykalnej) sekularyzacji fenomenów mistycznych (nazywa się to czasem postmistyką). Można też spotkać stanowiska przeciwstawiające wielkość mistyki małości religii. Przykładem są poglądy znanego myśliciela Sama Harrisa, wyrażone w jego słynnych słowach: „Mysticism is a rational enterprise. Religion is not” [„Mistycyzm jest przedsięwzięciem racjonalnym. Religia nie”] (Harris 2004, s. 221). Podobnie patrzył na to Henryk Elzenberg, widząc w religii „rozwodnioną mistykę” dla potrzeb mas. W każdym razie o mistyce dziś głośno i to – nierzadko w przeciwieństwie do religii – w kontekstach wyraźnie pozytywnych.

Istnieje wiele typologii mistyki. Przywołam tu podział na religijną (wyrastającą z kontekstów i dyskursów wyznaniowych oraz wyrażającą się przez nie), naturalną (pozakonfesyjną) i filozoficzną (mającą ścisły związek z filozofią). Ta pierwsza jest prawie zawsze mistyką radykalnej transcendencji, naturalna – najczęściej immanencji, natomiast filo­zoficzna zdaje się łączyć oba typy mistycznych przeżyć, koncentrując się na prawdziwej i ostatecznej rzeczywistości.

Filozof wobec mistyki

Rozliczne i wielokształtne związki filozofii z mistyką (począwszy od kwestii związanych z genezą filozofii europejskiej) są faktem coraz częściej zauważanym przez historyków filozofii. Heraklita odkrycie jedności wszechrzeczy, apeiron Anaksymandra czy doświadczenie przez Parmenidesa unio mystica z prawdziwym bytem są tego najlepszymi przykładami. W dziejach filozofii mamy różne odniesienia filozofów do mistyki. Mistyk bywał filozofem (Plotyn, Eriugena czy Mistrz Eckhart), filo­zof był badaczem mistyki (William James, Bergson czy Heidegger) bądź inspirował się mistyką w swoim myśleniu (Akwinata, Ludwig Wittgenstein czy znowu Heidegger). Wielu filozofów miało przeżycia mistyczne (Blaise Pascal, Ernst Mach czy Bertrand A. W. Russell). Wzajemne oddziaływania mistyki i myśli filozoficznej można mnożyć, są bogato reprezentowane w historii filozofii zachodniej.

Tradycja arabska przechowała scenę, w której mistyk Abul Khain rozmawia z filozofem Ali Seeną. Na zakończenie wymiany zdań filozof powiedział: „Wszystko, co on widzi, ja wiem”, a mistyk dodał: „Wszystko, co on wie, ja widzę” (Emerson 2017, s. 79).

Przeżycia mistyczne: między rozumem a uczuciami

Trudną kwestią jest rozstrzygnięcie problemu racjonalności przeżyć mistycznych, uwikłanego wszak w różne koncepcje racjonalności i rozumienia mistyki. Ważniejsze jednak od tego zagadnienia jest zwrócenie uwagi na racjonalność przekonania o istnieniu granic racjonalnego opisu i wyjaśnienia. Patrząc z takiej perspektywy, Michał Heller słusznie zauważa:

Najwięksi mistycy są zgodni co do tego, iż doświadczenie Transcendencji wykracza poza rozum, ale nie niszczy rozumu (2015, s. 107).

Komponenta emocjonalna w doświadczeniu mistycznym jest niewątpliwie równie silnie reprezentowana jak rozum. Oba elementy stapiają się w jedność przeżycia, integralną całość. Rozróżnienia zatem na jego typ – intelektualny (np. Eckhart) czy emocjonalny (np. św. Bernard z Clairvaux) – mają źródło raczej w nie całkiem merytorycznych poglądach badaczy (choć niewątpliwie w jakiś ważny sposób są znaczące w refleksji nad mistyką jako taką). Wszelkiego typu klasyfikacje i typologizacje zawsze mają charakter projektujący i upraszczający, nierzadko zawodzą i zwodzą.

Doświadczenia mistyczne ze swoją tendencją do przezwyciężania wszelkich zróżnicowań niewątpliwie stanowią pewien kontrapunkt do epistemologicznych analiz dotyczących uczuć, w tym sporów o ich naturę, a zwłaszcza na temat funkcji poznawczych przypisywanych czasem uczuciom. Szczególnie interesujące jest to w kontekście fenomenologicznej koncepcji ich intencjonalności i tezy Maxa Schelera o ich fundamentalnej roli w poznaniu („miłośnik poprzedza znawcę”). Także spory o rolę doświadczenia zmysłowego czy poznania rozumowego w tworzeniu wiedzy mają pewne odniesienie do doświadczenia mistycznego, które zdaje się znosić dychotomie i w tym obszarze. Jest ono ponad rozumem, ponad sferą emocjonalną i ponad zmysłami. Sytuując się przed tą całą rzeczywistością ludzkiego ducha, zespala je w nierozróżnialną jedność.

Wiedza mistyczna ma znaczenie filo­zoficzne, ale jej cel jest związany ze sferą egzystencjalną. Nie stanowi wiedzy dla niej samej, fundowanej na bezinteresowności poznania, lecz służy transformacjom w życiu (religie nazywają to „nawróceniem”).

Droga zbawienia?

Przeżycia świadome człowieka posiadają zawsze epistemiczną pewność, gdyż trudno zwątpić w to, że się coś przeżywa, choćby tego treść miała mieć charakter subiektywny i realnie nie odnosiła się do niczego z „zewnątrz” przeżyć. Roman Ingarden mówił w tym kontekście o durch­leben, intuicji przeżywania – danej podmiotowi doświadczającemu zawsze wprost i niepowątpiewalnej ze swej natury. Dotyczy to także przeżyć mistycznych, co wyraźnie wpływa na ich znaczenie egzystencjalne, w całym ich ciężarze gatunkowym dla faktycznego kształtu życia człowieka.

Doświadczenie mistyczne jawi się jako najbardziej radykalny fenomen życia duchowego, w etymologicznym rozumieniu słowa „radykalny”, wskazującym na pewną źródłowość, początek, podstawę (łaciński rzeczownik radix niesie wszak takie konotacje). Odsłania się w nim jakaś ostateczna rzeczywistość, prawdziwa rzeczywistość, mówiąc językiem platońskim. Rozumiana religijnie lub metafizycznie albo po prostu intuicyjnie.

Cel mistyki ma charakter soteryczny. Wiedza wyrosła na jej gruncie wyzwala od złudzeń i tym samym posiada naturę zbawczą. Najpełniej ujawnia się ten rys w mistyce indyjskiej i buddyjskiej, ale przynależy on także do mistyki islamu czy chrześcijaństwa, a jego ślady można odnaleźć w mistyce ateistycznej (np. André Comte-Sponville). Doświadczenie mistyczne jest źródłem wiedzy o ogromnym znaczeniu dla życia człowieka, najczęściej dającym różnie rozumiane zbawienie, wyzwalające ze złudzeń i fałszywych przekonań oraz ujawniające w „okamgnieniu” rzeczywistość ostateczną.


Warto doczytać:

  • K. Stachewicz, Doświadczyć prawdziwej rzeczywistości. Prolegomena do filozofii mistyki, t. 1–2, Poznań 2019–2020.
  • M. Heller, Moralność myślenia, Kraków 2015.
  • W. T. Stace, Mysticism and Philosophy, Los Angeles 1987.
  • R. W. Emerson, Przedstawiciele ludzkości, tłum. M. Kreczkowska, Warszawa 2017.
  • S. Harris, The End of Faith. Religion, Terror, and the Future of Reason, New York 2004.
  • W. T. Stace, Mysticism and Philosophy, Los Angeles 1987.

Krzysztof Stachewicz – prof. dr hab. filozofii, kierownik Zakładu Filozofii i Dialogu na UAM w Poznaniu, autor 10 monografii. Zainteresowania naukowe: etyka, antropologia filozoficzna, filozofia religii. Pasjonuje się historią, muzyką, literaturą i własną rodziną (żona i dwie córki).

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku  PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Agnieszka Zaniewska


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

1 komentarz

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy