Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2015 nr 4, s. 29–30. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.
ψυχῆς πείρατα ἰών οὐκ ἂν ἐξεύροιο, πᾶσαν ἐπιπορευόμενος ὁδόν – οὕτω βαθὺν λόγον ἔχει [Heraklit, Fr. 45, Diogenes Laertius IX, 7]. | Nie odnalazłbyś granic duszy, choćbyś przemierzył każdą ścieżkę – tak głęboka jej istota. | |
[Ἀλκμαίων] ἄνθρωπον γάρ φησι τῶν ἄλλων διαφέρειν ὅτι μόνον ξυνίησι, τὰ δ΄ ἄλλα αἰσθάνεται μέν, οὐ ξυνίησι δέ, ὡς ἕτερον ὂν τὸ φρονεῖν καὶ αἰσθάνεθαι [Teofrast, De sensu 25f DK24A5]. | [Alkmajon] mówi, że człowiek tym różni się od innych istot, że jako jedyny rozumuje, inne zaś stworzenia co prawda percypują zmysłowo, ale nie rozumują: czym innym jest bowiem rozumienie od percepcji. | |
τῶν δὲ σχημάτων εὐκινητότατον τὸ σφαιροειδὲς λέγει (sc. Δημόκριτος) – τοιοῦτον δ’εἶναι τόν τε νοῦν καὶ τὸ πῦρ [Arystoteles, De Anima A2, 405a 11]. | Demokryt twierdzi, że spośród kształtów najruchliwszy jest okrągły – takie są umysł i ogień. | |
τὸ μὲν ᾧ λογίζεται λογιστικὸν προσαγορεύοντες τῆς ψυχῆς, τὸ δὲ ᾧ ἐρᾷ τε καὶ πεινῇ καὶ διψῇ καὶ περὶ τὰς ἄλλας ἐπιθυμίας ἐπτόηται ἀλόγιστόν τε καὶ ἐπιθυμητικόν […] τὸ δὲ δὴ τοῦ θυμοῦ καὶ ᾧ θυμούμεθα […] τρίτον [Platon, Państwo IV 439c–d]. | To, czym człowiek rozumuje, nazywamy częścią rozumną duszy, to zaś, czym pożąda, czuje pragnienie i głód i co przez inne pożądania jest wstrząsane, częścią nierozumną i pożądliwą […] to zaś, co odnosi się do emocji i czym człowiek się złości [jest] […] częścią trzecią. | |
ἀναγκαῖον ἄρα τὴν ψυχὴν οὐσίαν εἶναι ὡς εἶδος σώματος φυσικοῦ δυνάμει ζωὴν ἔχοντος [Arystoteles, De Anima 412a 19–21]. | Jest zatem konieczne, aby dusza jako substancja była formą ciała organicznego, mającego w możności życie. | |
οἱ μὲν Στοικοί […] τὸ πνεῦμα τὴν οὐσίαν τῆς ψυχῆς εἶναι δοξάζουσι [Galen, De simpl. medicinam. temp. et fac. V 9]. | Stoicy zaś za substancję duszy uważają tchnienie. | |
ἡ ψυχὴ σῶμά ἐστι λεπτομερὲς παρ’ ὅλον τὸ ἄθροισμα παρεσπαρμένον [Epikur, Ep. Hdt. 63]. | Dusza jest ciałem o maleńkich częściach, rozproszonych po całym złożeniu [scil. atomów, czyli człowieku]. |
W poematach homeryckich człowiekowi przypisane są trzy odrębne władze psychiczne: ψυχή (psyche) czyli ośrodek charakteru i element życiodajny, θυμός jako ośrodek emocji nierozumowych (θυμός, thymos – dosł. oddech, tu: serce, emocje) i wreszcie φρήν jako ośrodek rozumu (φρήν, fren – dosł.: przepona, też: płuca, tu: umysł, rozum). Będący pod wpływem pitagoreizmu lekarz Alkmajon z Krotonu jako pierwszy odróżnił rozumowanie (τὸ φρονεῖν, to fronein – pochodne od homeryckiego φρήν) od postrzegania zmysłowego (τὸ αἰσθάνεθαι, to aisthanesthai, w formie rzeczownikowej αἴσθησις, aisthesis, skąd nasze słowo „estetyka”). On też po raz pierwszy przypisał czynności umysłowe mózgowi. Materialistycznie (lat. materia) pojmował umysł (νοῦς, nous – umysł) Demokryt, jako kuliste, więc szybko poruszające się atomy (ἄτομον, atomon – to, co niepodzielne, atom; od τέμνειν, temnein – ciąć, z dodaniem tzw. α privatum, oznaczającej negację). Krytycznie do tej koncepcji odnosi się Platon, dla którego dusza jest niecielesna (ἀσώματον, asomaton – od σῶμα, soma – ciało, z dodaniem α privatum), choć przebywa w ciele (σῶμα).
Przywraca on też rozróżnienie homeryckie, ale na gruncie duszy (ψυχή). Dzieli się ona na: λόγος, logos – rozum, θυμός, thymos – emocje i ἐπιθυμία, epithymia – żądze cielesne. Wszystkie jednak te władze łączą się w naszym życiu psychicznym. Arystoteles nie postrzega duszy jako przebywającej w ciele, lecz uważa, że jest to taka substancja (οὐσία, ousia), która jest formą (εἶδος, eidos) ciała (σῶμα), tzn. określa jego kształt i własności. Stoicy powracają do materialistycznego ujęcia. Dla nich dusza to szczególny rodzaj napięcia (τόνος, tonos) specjalnej substancji (οὐσία, ousia), z której składa się cały świat. Substancję tę zwali πνεῦμα, pneuma – dosł. duch, tchnienie. Wreszcie Epikur rozwinął materialistyczny atomizm Demokryta, twierdząc, że dusza to malutkie atomy (λεπτομερές, leptomeres, od λεπτός, leptos – mały, delikatny i μέρος, meros – część) rozproszone po całym ciele człowieka. Interakcje tych atomów ze sobą i z innymi cząsteczkami ciała są odpowiedzialne za rozmaite funkcje umysłowe. Nawet po przebyciu tylu ścieżek nie zakończyły się oczywiście dyskusje filozofów nad istotą umysłu; w końcu ostrzegał Heraklit, jak głęboki jej logos.
Michał Bizoń – absolwent fizyki i filologii klasycznej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Doktorant na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Specjalizuje się w historii pojęcia wolnej woli w starożytności i średniowieczu.
Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska. W pełnej wersji graficznej można go przeczytać > tutaj.
Skomentuj