Artykuł

Michał Kaczmarczyk: Jak być autentycznym w nowoczesnym świecie? O Etyce autentyczności Charlesa Taylora

Taylor uważa współczesną kulturę narcyzmu za zjawisko ufundowane na paradoksie. Dowartościowanie odmienności (na przykład wielokulturowości) czy indywidualności jako takiej wymaga bowiem ostatecznie odwołania się do zewnętrznych kryteriów sensu.

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2023 nr 2 (50), s. 15–16. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Mimo bezprecedensowego rozwoju technologicznego, postępu cywilizacyjnego widocznego w różnych dziedzinach, powstania ogromnych udogodnień ułatwiających życie codzienne, nowoczesność nie jest przedmiotem powszechnego entuzjazmu. Przeciwnie, coraz częściej czytamy dziś o jej ciemnych stronach, w szczególności o tym, jak zmienia ona człowieka i jego charakter, prowadząc m.in. do zubożenia moralnego. Wybitny filozof kanadyjski Charles Taylor podjął tę problematykę w swej zwięzłej Etyce autentyczności, traktując jako punkt wyjścia swych rozważań trzy zasadnicze bolączki nowoczesnego świata: (1) indywidualizm prowadzący do permisywizmu moralnego (zbytniego pobłażania dla zła), relatywizmu i spłycenia ideału samorealizacji, (2) sprowadzenie rozumu do tzw. rozumu instrumentalnego, za czym stoją traktowanie innych ludzi jako środków do osiągania własnych aspiracji, „odczarowanie” świata i utrata sensu, oraz (3) nowy despotyzm wynikający z wyobcowania obywateli ze sfery publicznej. Wspomniane trzy problemy stały się już przedmiotem obszernych studiów socjologicznych, więc Taylor koncentruje się na pierwszym jako problemie stricte moralnym, uznając, że postawy etyczne są kluczowe dla kształtu nowoczesności i rozwiązania pozostałych dwóch problemów.

Dwoistość ideału autentyczności

Za przedmiot swojej uwagi w dziedzinie refleksji etycznej Taylor obiera „moralny ideał wierności samemu sobie”, który można zdefiniować jako przekonanie, że źródłem poznania moralnego jest własna intuicja moralna, a warunkiem określenia słuszności danego postępowania – „kontakt z samym sobą”, wsłuchanie w „głos wewnętrzny”. Nietrudno dopatrzyć się w tym ideale śladów wielowiekowej koncepcji sumienia, chrześcijańskich nauk o wewnętrznym, duchowym kontakcie człowieka z Bogiem. Nałożyły się też na tę tradycję dużo nowsze, bo XVIII- i XIX-wieczne ideały autoekspresji, samostanowienia i autentyczności w relacjach społecznych.

Taylor dostrzega więc w omawianym przez siebie ideale moralnym pewną dwoistość, która nie ma bynajmniej jedynie historycznego charakteru. Bowiem z jednej strony niektórzy skłonni są ów ideał sprowadzić do motywu samorealizacji rozumianej jako dowartościowanie wszystkiego, co płynie z porywu serca czy kaprysu. Z drugiej strony można uważać, że głos wewnętrzny jest ważny o tyle, o ile służy do oceny opcji moralnych, które podlegają obiektywnej, racjonalnej krytyce. W tym sensie głos wewnętrzny nie byłby wartością samą w sobie, lecz byłby wartościowy dlatego, że prowadzi do dokonania słusznej oceny moralnej, pozwalając nie tylko podejmować rozstrzygnięcia moralne, ale również dostrzegać, co jest sensowną i wartościową opcją działania. Tak na przykład dialogiczna i narracyjna natura człowieka pozwala mu dostrzec wartość Innego oraz wartość relacji społecznych niezależną od indywidualnych interesów, jakie ludzie mogą z takimi relacjami wiązać. Innymi słowy, moralny ideał autentyczności odnosi się do sposobu, w jaki ludzie dochodzą do prawd moralnych, a nie tyczy się ich treści.

Krytyka kultury narcyzmu

Za sprawą własnego określenia ideału autentyczności Taylor zarysowuje swój pogląd na ów ideał na tle innych stanowisk etycznych i diagnoz współczesności. Tak więc po pierwsze, podejmuje spór z konserwatywnymi przeciwnikami ideału autentyczności we wszelkich jego znaczeniach, a więc takimi autorami jak Allan Bloom, słynny krytyk nowoczesnej kultury narcyzmu. Według Blooma zamiast słuchać wewnętrznego głosu, współczesna młodzież powinna raczej kierować się uznanymi autorytetami etycznymi i religijnymi, podporządkować się ustalonym i sprawdzonym hierarchiom społecznym. Po drugie, Taylor podejmuje spór z krytykowanym przez konserwatystów płytkim i relatywistycznym ideałem samorealizacji, utożsamiającym auten­tyczność ze słuchaniem wyłącznie własnego głosu, brakiem otwartości na niezbędne, jak to określa Taylor, „horyzonty sensu”. Podobnie jak wymieniony już Bloom czy Christopher Lasch, Taylor uważa współczesną kulturę narcyzmu za zjawisko ufundowane na paradoksie. Dowartościowanie odmienności (na przykład wielokulturowości) czy indywidualności jako takiej wymaga bowiem ostatecznie odwołania się do zewnętrznych kryteriów sensu. W odniesieniu do współczesnej polityki tożsamości Taylor pyta: „W czym jednak jest zakotwiczona owa równość wartości?” i odpowiada:

Sam fakt, że ludzie wybierają różne style życia, nie powoduje, że stają się one równe; nie sprawia tego również fakt, że ludzie rodzą się z różną płcią, w różnych rasach czy kulturach. Odmienność nie może być sama w sobie źródłem równej wartości. […] Porozumienie w sprawie wzajemnego uznania odmienności – tzn. równej wartości różnych tożsamości – wymaga, by łączyło nas coś więcej niż tylko wiara w tę zasadę; musimy również podzielać pewne wzorce wartości, w relacji do których owe tożsamości okazują się równe (Taylor 1996, s. 45–46).

Taylorowska diagnoza współczesności

Usytuowanie się Taylora pomiędzy dwoma, według niego, skrajnymi stanowiskami w odniesieniu do ideału autentyczności powoduje, że niejednoznaczna jest również jego diagnoza współczesności. Nie jest on bowiem ani entuzjastą postępu cywilizacyjnego w obecnym kształcie, wraz z jego licznymi ciemnymi stronami, ani też zawziętym obrońcą zasady autorytetu charakterystycznej dla dawnych społeczeństw hierarchicznych. Uznaje raczej za nieuniknione, że w społeczeństwie traktującym serio poważnie rozumiany ideał autentyczności będą się ścierać różne wartości, formy auto­ekspresji, a nawet różne języki. Ta „ciągła walka” nie świadczy bynajmniej o upadku czy chaosie moralnym, lecz doskonaleniu się języków, zwiększaniu się wrażliwości moralnej. Według Taylora twórczość największych pisarzy XX w., takich jak Rainer M. Rilke, T.S. Eliot czy Thomas Mann, wskazuje jednak na to, że czysto subiektywna ekspresja jest moralnie niewys­tarczająca i że nowoczesny człowiek tęskni w istocie za zewnętrznymi kryteriami oceny moralnej, jakkolwiek byłyby one narażone na krytykę.

Charakterystycz­ną cechą Etyki autentyczności, jak też innych ważnych dzieł Taylora, takich jak Źródła podmiotowości czy A Secular Age, jest akcentowanie dialogicznej i ekspresyjnej natury podmiotu moralnego oraz roli związków społecznych, w szczegól­ności relacji rodzinnych, dla rozwoju kompetencji moralnych. Nie jest więc przypadkiem, że Taylor, w większym stopniu niż inni etycy, otwarty jest na refleksję socjologiczną, podejmując stały dialog z takimi zwłaszcza autorami jak George H. Mead, Talcott Parsons czy Robert N. Bellah. Byli oni bowiem, podob­nie jak Taylor, zainteresowani tym, jak poszerza się społeczne uniwersum dyskursu (Mead), jak możliwa jest społeczna zgoda co do wartości (Parsons) czy też lojalność obywatelska w dobie indywidualizmu (Bellah). Nawet jeśli socjologia nie przynosi ostatecznych rozstrzygnięć etycznych, to pozwala na badanie genezy ideałów moralnych i szans ich urzeczywistnienia.


Warto doczytać

  • C. Taylor, Etyka autentyczności, tłum. A. Pawelec, Kraków 1996.

Michał Kaczmarczyk – jest profesorem uczelni i dyrektorem Instytutu Socjologii Uniwersytetu Gdańskiego. Interesuje się głównie teorią socjo­logiczną i socjologią prawa. Ostatnio opublikował książkę Aporia wolności. Krytyka teorii społecznej (Toruń 2019; wyd. ang.: The Aporia of Freedom, Brill 2023), za którą w roku 2020 uzys­kał Nagrodę im. Jana Długosza.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Lubomira Platta

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Sklep

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy