Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2024 nr 2 (56), s. 53. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.
Michael J. Sandel zastanawia się, czy słusznie czujemy niepokój wobec możliwości, jakich miałoby dostarczyć nam wykorzystanie inżynierii genetycznej w celu udoskonalania człowieka (m.in. w zakresie zwiększenia masy mięśniowej, polepszenia pamięci, podwyższenia wzrostu, wyboru płci dziecka itp.). Autor drobiazgowo analizuje argumenty zwolenników i przeciwników eugeniki liberalnej, opowiadającej się za udoskonalaniem człowieka w różnych obszarach jego życia. Uważa, że złe konsekwencje udoskonalenia człowieka przeważają nad dobrymi. Pośród zagrożeń dostrzega, że taka praktyka może doprowadzić do poważnych zmian społecznych.
W obszarze rodzicielstwa udoskonalanie człowieka naruszy normę bezwarunkowej miłości do swoich dzieci. Potomstwo przestanie być największym darem dla swoich rodziców, niezależnie od posiadanych talentów i uzdolnień. Miłość akceptująca, która dotąd definiowała prawdziwą miłość rodzicielską, zamieni się w miłość transformującą, wtedy zaś zadaniem dziecka będzie głównie realizacja oczekiwań swoich rodziców. A miłość transformująca bez miłości akceptującej – ostrzega Sandel – zmienia się w nękanie. Natomiast w sporcie „zmodyfikowani” zawodnicy zniszczą uczciwą rywalizację. Zakwestionują cel sportu, jakim jest rozwój talentów i umiejętności. Wszystko to doprowadzi do sprowadzenia sportu wyłącznie do rozrywki.
Zdaniem Sandela genetyczne udoskonalanie człowieka spowoduje też wiele zmian w relacjach społecznych. Rewolucja genetyczna osłabi wdzięczność za dary, jakimi dotąd były nasze naturalne umiejętności i talenty, co z kolei będzie miało poważny wpływ na poziom naszej odpowiedzialności i solidarności wobec innych. Skoro coraz mniej w ludzkim życiu będzie uzależnione od przypadku, to coraz więcej będzie zależało od naszych wyborów i w konsekwencji poważnie zwiększy się stopień naszej odpowiedzialności. Natomiast solidarność między ludźmi będzie zanikać, ponieważ każdy sam (albo jego rodzic) będzie mógł kontrolować różne czynniki ryzyka. Jeśli tego nie zrobi, to będzie tylko jego (albo jego rodziców) wina. Zmieni się też przekonanie, że w pierwszej kolejności jesteśmy zobowiązani do pomagania osobom, które są pozbawione jakichś darów nie ze swojej winy. Ci, co o siebie (albo o swoich najbliższych) nie zadbali, sami są sobie winni i muszą za to ponieść zasłużoną karę.
Warto prześledzić przywoływaną argumentację zwolenników eugeniki liberalnej oraz samego Sandela i wypracować własne stanowisko na temat jej wyzwań. Polecam książkę Przeciwko udoskonalaniu człowieka uwadze czytelników „Filozofuj!”. Autor swoim zwyczajem przywołuje wiele kontrowersyjnych przykładów, które prowokują do samodzielnej refleksji i dyskusji.
Natasza Szutta
M. J. Sandel, Przeciwko udoskonalaniu człowieka. Etyka w czasach inżynierii genetycznej, tłum. O. Siara, PWN, Warszawa 2020, 125 s.
Natasza Szutta – dr hab. filozofii, prof. UG. Pracuje w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Gdańskiego. Specjalizuje się w etyce, metaetyce i psychologii moralności. Pasje: literatura, muzyka, góry i nade wszystko własne dzieci.
Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.
< Powrót do spisu treści numeru.
Interesują Cię recenzje innych książek filozoficznych? Zajrzyj do naszego działu Omówienia i recenzje.
Skomentuj