Artykuł

Michał Urbańczyk: O godności ludzkiego klona

Załóżmy, że naukowcom po odczytaniu całego ludzkiego genomu uda się w końcu sklonować człowieka. Czy klon będzie uznany za człowieka? Czy fakt bycia stworzoną przez innych ludzi genetyczną kopią innej istoty ludzkiej będzie miał wpływ na prawa, wolności i obowiązki klonów? I czy odpowiedź na te pytania może nam pomóc we właściwym zrozumieniu idei godności człowieka, która jest fundamentem całego systemu praw człowieka?

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2015 nr 4, s. 42–43. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Klonowanie to pomnażanie identycznych genów (klonowanie DNA) bądź organizmów. W potocznym języku termin „klonowanie” rozumiany jest jako proces tworzenia organizmów o identycznym składzie genetycznym. Do powszechnej świadomości temat klonowania wdarł się w 1997 roku, gdy świat obiegła wiadomość o narodzinach owieczki Dolly, pierwszego sklonowanego ssaka. I choć do dziś nie ma żadnych naukowo potwierdzonych przypadków udanego sklonowania człowieka, temat ten budzi ogromne kontrowersje.

Pytania i wątpliwości

Rozterki dotyczące klonowania ludzi można mnożyć w nieskończoność. Kto mógłby decydować, w jakich celach i ile klonów można stworzyć? Kto miałby się nimi opiekować i w jaki sposób? Czy rodzice, którzy stracili swe dziecko w wyniku nieszczęśliwego wypadku, będą mogli je odzyskać w drodze klonowania? A może znajdą się tacy (np. pary bezpłodne), którzy po prostu będą mogli wychować „siebie samych”, czyli własne klony? Jak same klony zareagują na wiadomość o byciu „sztucznie wyprodukowaną” kopią innego człowieka?

Jednak przede wszystkim trzeba zastanowić się nad najważniejszym pytaniem: czy klon będzie uznawany za człowieka – ze wszystkimi tego prawnymi konsekwencjami? Wbrew pozorom pytanie to nie jest bezzasadne. W 2001 roku, w czasie prób sklonowania człowieka prowadzonych w laboratorium Advanced Cell Technology, amerykański bioetyk Ronald M. Green stwierdził, iż nie można organizmu stworzonego w toku doświadczeń nad klonowaniem terapeutycznym nazywać ludzkim embrionem. Jak zaznaczył, w odróżnieniu od zwykłego zarodka organizm otrzymany w wyniku klonowania nie jest produktem zapłodnienia komórki jajowej przez plemnik. Dlatego jest to nowy rodzaj bytu biologicznego, nigdy dotąd nie występujący w przyrodzie. Zamiast terminu „embrion” zaproponował nazwę „aktywowana komórka jajowa”.

Czy zatem klon będzie istotą ludzką posiadającą przyrodzoną i niezbywalną godność i wypływające z niej prawa i wolności osobiste, polityczne, a nawet ekonomiczne, socjalne i kulturalne? A może będzie traktowany jedynie jako materiał doświadczalny, na którym można dowolnie eksperymentować (jak dziś na szczurach) albo jako zapasowa kopia, z której można pobrać narządy w razie choroby oryginału? Kino podpowiada nam takie scenariusze. Słynni żołnierze Imperium z „Gwiezdnych wojen” byli właśnie klonami jednego z łowców nagród. Stworzeni, ukształtowani i wychowani wyłącznie po to, by żyć, walczyć i umierać na polu walki. Zdecydowanie gorszy scenariusz dla klonów znaleźć można w „Wyspie” (reż. Michael Bay), gdzie ludzkie klony zostały sprowadzone wyłącznie do rezerwuaru części zamiennych dla ludzi.

Czy jednak takie rozważania są w ogóle potrzebne i mają sens? Przecież w wielu państwach obowiązuje zakaz prowadzenia badań nad klonowaniem ludzi. O zakazie reprodukcyjnego klonowania człowieka stanowi art. 3 ust. 2 Karty praw podstawowych UE. Rada Europy przyjęła protokół dodatkowy do Konwencji o prawach człowieka i biomedycynie, gdzie w art. 1 stwierdza się, iż

jakakolwiek interwencja mająca na celu tworzenie istoty ludzkiej genetycznie identycznej z inną istotą ludzką żyjącą lub martwą jest zabroniona.

Wreszcie Zgromadzenie Ogólne ONZ 8 marca 2005 roku uchwaliło Deklarację w sprawie klonowania człowieka. Tyle tylko, że zakaz klonowania często nie obejmuje klonowania tkanek i embrionów ludzkich. Deklaracja ONZ jest aktem o charakterze politycznym, a nie prawnym (nie jest wiążącą strony umową międzynarodową). W dodatku wiele państw domaga się możliwości badań nad klonowaniem w celach terapeutycznych (leczniczych), a nie reprodukcyjnych. Wreszcie Stany Zjednoczone nie mają federalnych przepisów o klonowaniu. Dzięki temu może tam działać firma Clonaid, która przekonuje, że opracowała skuteczną technikę reprodukcyjnego klonowania ludzi. Co więcej, zapewnia, że żyje już kilkanaścioro dzieci sklonowanych w jej laboratoriach. Nie ma na to jednak żadnych naukowo potwierdzonych dowodów.

Fundament systemu praw człowieka

Czym w ogóle jest godność człowieka i dlaczego jest tak ważna, także w kontekście klonowania? Sięgając do encyklopedii, dowiemy się, że jest to nieusuwalna i niestopniowalna, zasługująca na szacunek własny i innych ludzi wartość człowieczeństwa, przysługująca każdemu człowiekowi bez wyjątku. Idea godności człowieka pojawiła się już w filozofii starożytnej, w myśli Sokratesa i greckich stoików, którzy wskazywali na wspólną wszystkim rozumną naturę ludzką. W swym współczesnym kontekście, jako bezcenna wartość przynależna każdemu człowiekowi, pojawia się w prawie po II wojnie światowej w reakcji na okropieństwa i zbrodnie totalitarnych reżimów. Dziś jest podstawą i fundamentem całego systemu praw człowieka. Już w preambule do Powszechnej deklaracji praw człowieka stwierdzono, iż

uznanie przyrodzonej godności oraz równych i niezbywalnych praw wszystkich członków wspólnoty ludzkiej jest podstawą wolności, sprawiedliwości i pokoju świata.

Zaś jej art. 1 stanowi, że

wszyscy ludzie rodzą się wolni i równi pod względem swej godności i swych praw.

Podobne zapisy można znaleźć w innych dokumentach prawa międzynarodowego: Międzynarodowych paktach praw człowieka, Europejskiej konwencji praw człowieka czy Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej. Konstytucja RP w art. 30 wskazuje, iż

przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela; jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych.

To właśnie idea godności człowieka nakazuje nam pojmować życie ludzkie jako wartość bezcenną. Oznacza to zakaz traktowania istoty ludzkiej instrumentalnie. Tak właśnie ideę godności pojmował jeden z najsłynniejszych filozofów Immanuel Kant, który uważał, że każdego człowieka należy postrzegać jako cel działania, a nie jako środek do osiągnięcia celu. Oznacza to, że człowiek nigdy nie może być potraktowany jedynie jako narzędzie do realizacji jakiegokolwiek celu. Dlatego właśnie nie można go torturować w celu uzyskania zeznań ani poddawać go wbrew jego woli eksperymentom medycznym, nawet w imię najbardziej szczytnych celów. Niemiecki Trybunał Konstytucyjny uznał nawet, iż nie można zestrzelić porwanego przez terrorystów samolotu pasażerskiego po to, by zapobiec rozbiciu go o budynek pełen ludzi i w ten sposób przeszkodzić śmierci jeszcze większej liczby osób.

Przyszłość wcale nie tak odległa

Świat prędzej czy później obiegnie wiadomość o narodzinach pierwszego sklonowanego człowieka. Pewnie wywoła to nie mniejsze kontrowersje niż pierwsza udana transplantacja czy pierwsze udane zapłodnienie in vitro. Może to także zmienić nasze postrzeganie istoty człowieczeństwa, a przede wszystkim praw przysługujących każdej jednostce. W tym kontekście pewne wydarzenia z dotychczasowej historii ludzkości mogą budzić niepokój. Pozbawienie człowieka godności, jego wewnętrznej i bezcennej wartości wynikającej z samego faktu istnienia, niejednokrotnie doprowadziło do totalitarnego ludobójstwa. Ponadto znamy wiele okresów z historii poszczególnych państw, w których różne grupy społeczne były pozbawiane praw przysługujących innym. Niewolnictwo czy dyskryminacja kobiet to najczęściej podawane przykłady.

Jak bardzo sklonowanie istoty ludzkiej może wpłynąć na rozumienie idei godności człowieka? Dziś ta przyrodzona i niezbywalna wartość istoty ludzkiej nie jest zależna od rasy, płci, wieku, wyznania czy pochodzenia. Czy jutro będzie zależna od sposobu umieszczenia materiału genetycznego w komórce jajowej? To pozostaje pytaniem otwartym.


Słowniczek:

Klony – to komórki lub całe organizmy identyczne genetycznie, czyli o identycznym genotypie. Naturalnymi klonami są bliźnięta jednojajowe. Pierwszym ssakiem, który powstał z komórek dorosłego osobnika, była owca Dolly, którą sklonował zespół naukowców pod kierownictwem Iana Wilmuta i Kei­tha Campbella pracujący w Instytucie Roślin Uniwersytetu w Edynburgu.

Prawa człowieka – to podstawowe, niezbywalne i uniwersalne prawa, które przysługują każdemu człowiekowi bez względu na takie czynniki, jak rasa, kolor skóry, płeć, język, religia, poglądy i wiele innych. Po II wojnie światowej powstał system ochrony praw człowieka, na czele którego stoi Organizacja Narodów Zjednoczonych (ONZ). Trzeba jednak pamiętać, że pierwsze deklaracje określające prawa człowieka powstały pod koniec XVIII wieku: były to amerykańska Bill of Rights z 1789 roku oraz francuska Deklaracja praw człowieka i obywatela z tego samego roku.

Konwencja o prawach człowieka i biomedycynie (właśc. Konwencja o ochronie praw człowieka i godności istoty ludzkiej w dziedzinie zastosowania biologii i medycyny) – to konwencja zawarta w ramach Rady Europy, która reguluje kwestie m.in. związane z transplantacją i badaniem ludzkiego genomu.

Powszechna deklaracja praw człowieka – to rezolucja Zgromadzenia Ogólnego ONZ przyjęta i proklamowana 10 grudnia 1948 roku. Jest najważniejszym zbiorem praw człowieka i reguł dotyczących ich stosowania i fundamentem międzynarodowego systemu ochrony praw człowieka.


Michał Urbańczyk – doktor nauk prawnych, zatrudniony na Wydziale Prawa i Administracji UAM w Poznaniu, specjalista w dziedzinie wolności słowa i jej granic, autor książki Liberalna doktryna wolności słowa i swoboda wypowiedzi historycznej oraz licznych artykułów naukowych z zakresu swobody wypowiedzi. Prowadzi autorski wykład Doktryna wolności słowa.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 PolskaW pełnej wersji graficznej można go przeczytać > tutaj.

< Powrót do spisu treści.

 

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

1 komentarz

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy