Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2018 nr 3 (21), s. 55. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.
Wiara na areopagu jest drugą, po zbiorze kazań pt. Sumienie otwarte z 2005 roku, opublikowaną w Polsce przez wydawnictwo W Drodze książką Rowana Williamsa, emerytowanego arcybiskupa Canterbury. Tym razem jest to zbiór wykładów obejmujących szerokie spektrum problemów pojawiających się w kontekście relacji między sferą świecką i religijną, takich jak sekularyzm, wielokulturowość, prawa człowieka, ekonomia, ochrona środowiska i obraza religijna. Głównym celem książki Williamsa jest pokazanie, że sekularyzacja przestrzeni publicznej nie jest zabiegiem światopoglądowo neutralnym.
Punktem wyjścia dla Williamsa jest rozróżnienie sekularyzmu proceduralnego i programowego. Ten pierwszy odnosi się do sytuacji, w której w sferze publicznej nie faworyzuje się żadnej grupy czy instytucji religijnej, zaś ewentualną rolą państwa jest dbanie o pokojowe współistnienie różnych wspólnot religijnych. Sekularyzm programowy jest natomiast zepchnięciem przekonań religijnych wyłącznie do sfery prywatnej. Zdaniem Williamsa pierwszy rodzaj sekularyzmu nie tylko daje się pogodzić z chrześcijaństwem, ale jest nawet jego zasługą. Problematyczny jest natomiast sekularyzm programowy, któremu Williams zarzuca z jednej strony redukowanie tej sfery życia, jaką jest religia, do poziomu prywatnego wyboru, a z drugiej, że proponowana przez taki sekularyzm polityka uniemożliwia krytykę państwa na podstawie wyznawanych przekonań religijnych. Williams, powołując się na myśl św. Augustyna i św. Tomasza z Akwinu, twierdzi, że państwo jest „wspólnotą wspólnot” i jako takie powinno współpracować z różnymi grupami religijnymi, by „najlepiej wykorzystywać ich zasoby dla dobra wspólnego i minimalizować konflikty”. Williams nie opowiada się za modelem, w którym państwo posiada monopol na władzę, ale za pluralizmem; jego zdaniem „funkcjonowanie państwa demokratycznego nie może obyć się bez sporu, w który powinna angażować się także religia, nie żądając jedynie, wciąż i wciąż, by nie obrażano uczuć jej wyznawców”.
Williams w swojej książce przekonuje o doniosłej roli religii w przestrzeni publicznej. Według niego przypomina ona o „sakramentalnym wymiarze życia materialnego”, wprowadzając na miejsce iluzorycznego poczucia kontroli nad naszym otoczeniem imperatyw troski o innych ludzi i środowisko naturalne. Williams nie angażuje się jednak w dyskusje na temat istnienia Boga, ponieważ, jak sądzi, wiara w Boga nie jest efektem filozoficznej argumentacji, lecz postawą, która przyznaje, że opis świata nie wyczerpuje się w kategoriach zysku i funkcjonalności. W ostatnim rozdziale Williams przywołuje postać Etty Hillesum, która w poczuciu solidarności z innymi Żydami z własnej woli trafiła do Auschwitz. Według Williamsa poświęcenie Hillesum ma sens tylko w perspektywie religijnej, więc pozbywając się religii ze sfery publicznej, narażamy społeczeństwo na moralną stratę, jaką jest brak kontaktu z tym, co święte.
Rowan Williams, Wiara na areopagu, tł. G. Gomola i A. Gomola, Poznań: W drodze, 2017, 456 s.
Piotr Biłgorajski – doktorant w Instytucie Filozofii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. W pracy zajmuje się eksperymentami myślowymi. Posiada wygodny fotel.
Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
< Powrót do spisu treści numeru.
Skomentuj