Fragment z klasyka Historia filozofii starożytnej

Platon: Dylemat Eutyfrona

Ilustracja przedstawia antyczny malunek naścienny mężczyzny oraz wazy na stole
Tytułowym bohaterem dialogu Eutyfron jest kapłan ateński, który właśnie zmierza do sądu, by oskarżyć swojego ojca o zabójstwo niewolnika. Zatrzymany i indagowany przez Sokratesa, uzasadnia, iż powodem oskarżenia najbliższego członka rodziny jest pobożność. Ta uwaga stanowi pretekst do rozważań nad istotą pobożności, które prowadzą do dylematu, znanego dziś jako dylemat Eutyfrona – jednego z najsłynniejszych problemów związanych z relacją między moralnością a religią.

Tekst ukazał się w Sokrates i syreny. 55 podróży filozoficznych po świecie podksiężycowym i nadksiężycowym, s. 29–31. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


EUTYFRON: Tak, ja zaiste powiedziałbym, że pobożnym jest to, co wszyscy bogowie miłują, a jego przeciwieństwo – to, czego wszyscy bogowie nienawidzą – jest bezbożne.

SOKRATES:Mamy zatem, Eutyfronie, rozpatrzyć ponownie ten pogląd, czy aby słusznie został on wypowiedziany? A może damy sobie z nim spokój i w takim razie przyjmiemy jakieś ze stwierdzeń naszych lub innych, i zgodzimy się z kimś, kto powie, że jest tak, a nie inaczej? Czy może jednak powinniśmy rozpatrzyć to, co się mówi?

EUTYFRON: Powinniśmy. Co do mnie jednak, to sądzę, że to, co przed chwilą powiedziano, jest słuszne.

SOKRATES: Już wkrótce, drogi przyjacielu, będziemy to lepiej wiedzieć. Zastanów się nad czymś takim. Czy to, co pobożne, jest pobożne, dlatego, że miłują je bogowie, czy też miłują je, dlatego że jest ono pobożne?

EUTYFRON: Nie bardzo wiem, co mówisz, Sokratesie.

SOKRATES: No to spróbuję ci wyjaśnić. Czy mówimy o czymś, co noszone, i o noszącym, o czymś, co prowadzone, i o prowadzącym, o czymś, co oglądane, i o oglądającym? I czy w odniesieniu do wszystkich tego rodzaju rzeczy pojmujesz, że różnią się one od siebie oraz w jaki sposób się różnią?

EUTYFRON: Wydaje mi się, że rozumiem.

SOKRATES: W takim razie coś, co miłowane, to co innego niż miłujące?

EUTYFRON: Jakże by nie.

SOKRATES: Powiedz mi więc, czy rzecz niesiona jest niesiona dzięki temu, że coś ją niesie, czy też dzięki czemuś innemu?

EUTYFRON: Ale nie, tylko dzięki temu.

SOKRATES: A rzecz prowadzona, czy dzięki temu, że coś ją prowadzi, a oglądana, że coś ją ogląda?

EUTYFRON: Istotnie.

SOKRATES: To jednak nie z tego powodu, że rzecz jest oglądana, coś ją ogląda, ale przeciwnie, ponieważ ją coś ogląda, jest ona oglądana. Ani nie z tego powodu, że rzecz jest prowadzona, coś ją prowadzi, ale ponieważ coś ją prowadzi, jest ona prowadzona. Ani to nie z tego powodu, że rzecz jest niesiona, coś ją niesie, ale ponieważ coś ją niesie, jest ona niesiona. Czy to jasne, Eutyfronie, co chcę powiedzieć? To będzie coś takiego: jeśli jakaś rzecz się staje lub coś doznaje, to nie staje się ona za sprawą stanu, jaki osiąga, ale osiąga ów stan, dlatego że się staje; podobnie doznaje ona nie dlatego, że jest w stanie doznawania, ale jest w stanie doznawania, dlatego że doznaje.
Czy zgadzasz się?

EUTYFRON: Zgadzam.

SOKRATES: A rzecz miłowana, czy jest ona albo jakimś stanem osiągniętym, albo czymś, co jest w stanie doznawania dzięki czemu innemu?

EUTYFRON: Istotnie.

SOKRATES: A więc zachodzi tu to samo, co w poprzednich przypadkach. To nie z tego powodu, że rzecz jest miłowana, miłują ci, którzy ją miłują, ale ponieważ ją miłują, jest ona miłowana.

EUTYFRON: Z pewnością.

SOKRATES: Czy więc powiemy o pobożności, Eutyfronie? Wedle twego argumentu jest ona miłowana przez wszystkich bogów?

EUTYFRON: Tak.

SOKRATES: Czy dlatego że jest ona pobożnością, czy za jakąś inną przyczyną?

EUTYFRON: Nie, za tą właśnie.

SOKRATES: A więc to dlatego że jest pobożnością miłuje się ją, a nie jest ona pobożnością, dlatego że jest miłowana.

EUTYFRON: Tak się wydaje.

SOKRATES: A z kolei ponieważ bogowie miłują pewne rzeczy, są one miłowanymi i im miłymi.

EUTYFRON: Jakżeby nie.

SOKRATES: Zatem to, co miłe bogom, nie jest tym samym, co pobożne, Eutyfronie, ani to co pobożne nie jest tym samym co miłe bogom, jak mówisz, ale są to różne rzeczy.

EUTYFRON: Jak to, Sokratesie ?

SOKRATES: Zgodziliśmy się bowiem, że to, co pobożne, jest miłowane, dlatego że jest pobożne, a nie jest pobożne, dlatego, że jest miłowane. Czyż nie tak?

EUTYFRON: Tak.

SOKRATES: Zatem to, co miłe bogom, ponieważ jest miłowane przez bogów jest miłe bogom właśnie z racji samego tego miłowania, nie jest tak natomiast, że ponieważ jest ono bogom miłe, to jest dlatego przez nich miłowane.

EUTYFRON: Mówisz prawdę.

SOKRATES: Przypuśćmy, drogi Eutyfronie, że były one – to, co pobożne, i to, co miłe bogom – tym samym. Gdyby pobożne było miłowane, dlatego że jest pobożne, to i to, co miłe bogom, byłoby im miłe, dlatego że byłoby przez nich miłowane. Gdyby zaś to, co miłe bogom, było im miłe, dlatego że oni je miłują, wtedy i pobożne byłoby pobożne, dlatego że oni je miłują. Widzisz teraz, że rzeczy mają się przeciwnie, bo jedno jest całkowicie różne od drugiego. Jedno jest przedmiotem miłości, ponieważ jest przez kogoś miłowane. Drugie zaś jest przez kogoś miłowane, ponieważ jest przedmiotem miłości. Można więc sądzić, Eutyfronie, że na pytanie, co to jest pobożność, nie chciałeś wyjaśnić mi jej istoty, ale mówiłeś o jej stanie, o tym, czego ona doznaje, a mianowicie, że jest ona miłowana przez wszystkich bogów. Nie powiedziałeś mi jednak jeszcze tego, czym jest ona sama. Jeśli jesteś taki miły, to nie skrywaj tego przede mną, ale jeszcze raz od początku odpowiedz, czym jest pobożność, bez względu na to, czy jest przez bogów miłowana, czy też doznaje czegokolwiek innego. W tej kwestii się nie poróżnimy. Powiedz zatem, czym jest to, co pobożne, i to, co bezbożne.

EUTYFRON: Ja, Sokratesie, nie potrafię ci powiedzieć, co mam na myśli. To, co ustaliliśmy, jakoś ciągle kręci się wokół nas i nie chce pozostać w miejscu, tam gdzie zostało przez nas postawione.

Przełożył Ryszard Legutko


Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

Najnowszy numer filozofuj "Kłamstwo"

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy