Stanisław Lem, prozaik, eseista i dramatopisarz, najwybitniejszy przedstawiciel polskiej fantastyki i jeden z najpoczytniejszych pisarzy science-fiction na świecie, autor m. in. Dzienników gwiazdowych, Cyberiady, Solaris, eseju Summa technologiae, urodził się 12 września 1921 we Lwowie, zmarł 27 marca 2006 w Krakowie.
W eseistyce podejmował m.in. analizy wpływu postępu naukowo-technicznego na człowieka, relacji przypadku i konieczności, konstruował teorię fantastyki naukowej. Za najwybitniejszy jego esej uważa się tekst Summa technologiae z 1964 r., gdzie nakreśli przenikliwą wizję rozwoju nauki i techniki.
W 1996 otrzymał Order Orła Białego.
W swoich rozważaniach nad kondycją współczesnego człowieka, skutkami postępu technicznego i cywilizacyjnego dostrzegał wiele zagadnień fundamentalnych dla kultury i myśli współczesnej. Przestrzegał przed negatywnymi skutkami technicznego rozwoju cywilizacji, a jego prace teoretyczne i prognozy futurologiczne mają znaczący wpływ na definiowanie miejsca ludzkości we wszechświecie i prognozowanie jej losu – głosi tekst uchwały.
Za uchwałą głosowało 447 posłów, 1 był przeciw, 1 wstrzymał się od głosu.
Źródło: PAP
Ilustracja: Stanisław Lem w roku 1966, zdjęcie udostępnione przez Wojciecha Zemka, sekretarza autora, Wikimedia Commons, CC BY-SA 3.0
Drobna poprawka: właściwie S. Lahm/Lehm…
Jednak tak naprawdę SL jest nudny i pusty, stał się archaiczny; byli ciekawsi i ożywczy, wciągający i inspirujący jak pokazała przyszłość, czyli nasza teraźniejszość, np. Ph.K.D czy BA.
a kto to jest “Ph.K.D czy BA” ?
Szanowny Panie,
Całkiem możliwe że dla kogoś inni twórcy byli bardziej ożywczy itp. Dla mnie SL był bardziej ożywczy niż inni autorzy. Dajmy zatem w roku 2021 cieszyć się i świętować oraz ponownie odczuwać oraz dyskutować tę twórczość. To byłoby i będzie bardzo sprawiedliwe i demokratyczne zważywszy na to że przed nami nieskończoność „rocznic” i skończoność liczby dobrych twórców.
Super, jestem fanem Lema.