Fragment z klasyka

Seana Shiffin: Ryzykowna dobroczynność

Źródło: Shiffin, Wrongful Life, Procreative Responsibility, and the Significance of Harm, „Legal Theory” 1999, nr 5, s. 127, tłum. fragmentu M. Iwanicki. 


Wyobraźmy sobie zamożnego Bogacza, która mieszka na wyspie i marzy, by podjąć jakieś dobroczynne działanie (skłania go do tego nuda, interes własny, życzliwość lub jakaś kombinacja tych motywów). Postanawia przekazać część swojego majątku mieszkańcom sąsiedniej wyspy. Tym nieźle się powodzi i nie brakuje im środków do życia, ale przypływ gotówki byłby z pewnością mile widziany. Niestety, ze względu na historyczne napięcia między rządami obu wysp, Bogacz i jego podwładni nie mogą odwiedzać sąsiedniej wyspy. Nie mogą również komunikować się z jej mieszkańcami (czy to z przyczyn prawnych, czy okoliczności fizycznych). 

Aby zrealizować swój projekt, Bogacz przygotowuje sto sztabek złota, z których każda warta jest 5 milionów dolarów. (Na wietrznych wyspach nie korzysta się z banknotów). Następnie przelatuje samolotem nad wyspą i zrzuca sztabki do stóp przechodniów. Uważa, by nie trafić w ludzi, ale zdaje sobie sprawę, że jego działanie niesie za sobą pewne ryzyko i ktoś może ucierpieć. 

Wszyscy są nieco zdumieni, gdy u ich stóp lądują, niczym manna z nieba, miliony dolarów. Większość jest zachwycona. Jednakże jedna z osób, Pechowiec, zostaje trafiona przez spadającą sztabkę i doznaje złamania ręki. Gdyby sztabka spadła obok, wylądowałaby u stóp kogoś innego. Pechowiec może wyleczyć złamaną rękę za znacznie mniej niż 5 milionów dolarów i zachować resztę pieniędzy. Przyznaje on, że biorąc wszystko pod uwagę, mimo wypadku znalazł się w korzystniejszej sytuacji, ponieważ zyskał 5 milionów dolarów. W pewnym sensie jest zadowolony z tego, co się stało, choć nie jest pewny, czy zgodziłby się na ryzyko złamania ręki (lub jakiegoś poważniejszego obrażenia), gdyby uprzednio spytano go o zdanie. 


Pytania do tekstu

  1. Jakie dostrzegasz podobieństwa i różnice między opisanym przypadkiem a sytuacją powołania do życia dziecka?
  2. Czy działanie Bogacza jest moralnie słuszne, skoro wiąże się ono nieuchronnie z ryzykiem, a mieszkańcy wyspy nie wyrazili na nie uprzedniej zgody?
  3. Czy Pechowiec może domagać się odszkodowania za to, co go spotkało, skoro nie wyraził na to uprzedniej zgody? Czy takiego odszkodowania może się domagać od rodziców powołane do życia dziecko, jeśli uważa swoje życie za nieszczęśliwe?

Pobierz tekst w PDF.

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

1 komentarz

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy