Czy Was także dziwi, jak do naszego języka zakradł się „komputożargon”? To język, w którym nadużywamy znaków, symboli i kodów, służących nie tyle porozumieniu między ludźmi, ile „karmieniu” komputerów, baz danych czy zasięgów w mediach społecznościowych. Chodzi o hasztagi (#), tyldy (~) ...