Artykuł Śniadanie kontynentalne

Tomasz Kubalica: #16. Fatum przypadkowej wolności?

Śniadanie kontynentalne: #16. Fatum przypadkowej wolności? — Filozofia społeczna; Tekst: Tomasz Kubalica;, Grafika Wojtek WU Zieliński
Czym jest pożądana przez nas wolność? Chcąc dotrzeć do jej znaczenia, można próbować odpowiadać na powyższe pytanie wprost albo starać się zrozumieć ją, przyglądając się bliżej jej opozycji, czyli brakowi wolności. Chodzi o stan, w którym jesteśmy zależni od ludzkich decyzji lub przydarzających się sytuacji i zdeterminowani przez czynniki, na jakie nie mamy wpływu. Taką „niewolność” możemy rozumieć jako przypadek lub fatum. Czy w naszym życiu jesteśmy poddani nieuchronnym siłom przypadku i fatum? To pytanie, które od wieków intryguje ludzkość, prowadzi nas do głębokich refleksji i interesujących poszukiwań.

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2023 nr 5 (53), s. 36–37. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Wolność, rozumiana filozoficznie i socjologicznie, nieodłącznie wiąże się z naszym poczuciem autonomii i możliwości wyboru. Czujemy się wolni, gdy możemy realizować swe marzenia, podejmować decyzje zgodnie z własnymi wartościami i wpływać na bieg wydarzeń. Czy taka wolność nie jest tylko złudzeniem? Być może jest całkowicie inaczej, niż nam się wydaje, i naszym życiem rządzi ślepy los? Na przypadek, rozumiany jako nieprzewidywalne i niespodziewane zdarzenie, nie mamy wpływu. Takie wydarzenie może wstrząsnąć naszym życiem, ale również skłonić do zastanowienia się nad pytaniem o jego sens. Czy jednak to, że spotykamy pewne osoby, trafiamy w określone sytuacje i podejmujemy konkretne decyzje, wynika tylko z przypadku? Czy przypadki są tylko przypadkami, czy może mają głębszy sens, którego nie jesteśmy w stanie zrozumieć?

Jaka jest przyczyna wolności?

Nowożytna filozofia w odpowiedzi na te zasadnicze pytania odchodzi od nienaukowej wizji świata i dopatruje się istnienia konieczności również w samym pojęciu przyczyny. Dobrym przykładem może być tutaj sposób myślenia Immanuela Kanta, dla którego zdarzenia są hipo­tetycznie (warunkowo) konieczne, gdyż podlegają prawidłu koniecznego istnie­nia, bez którego nie istniałaby nawet przyroda:

nic się nie dzieje w wyniku ślepego przypadku (KCR, A 228 B 280).

Tym samym każda konieczność w przyrodzie jest koniecznością nie ślepą, lecz – uwarunkowaną, co ma również taki efekt, że umożliwia zrozumienie jej natury. To oznacza, że choć podlegamy konieczności z góry zapisanej (a priori), to jednak nie jest ona niezrozumiała. Nie musimy być skazani na nieuchronną siłę fatum, budzącego w nas poczucie bezsilności. Choć Kant podcina korzenie fatalizmu, to jednak zajmuje w sprawie wolności dość nieoczywiste stanowisko. Najprostsze rozumienie wolności każe bowiem traktować ją jako jedną stronę pojęciowej opozycji determinizm–indeterminizm. W takim ujęciu determinizm działania oznacza brak wolności, a indeterminizm stanowi rzekomą podstawę wolności. Jednak dla Kanta wcale tak nie jest:

Determinizm jest albo wolnością, albo fatalizmem. Wolność sprzeciwia się zarówno fatalizmowi, jak i nieokreśloności (Kant, Reflexionen zur Moralphilo­sophie, Refleksja 8100 [za:] Kozyra 2020).

To oznacza, że mamy dwa rodzaje determinizmu: moralny i naturalny. Najważniejsza różnica w sprawie wolności wcale nie zachodzi między determinizmem i indeterminizmem, lecz między autonomią i heteronomią. Pierwsza stanowi autodeterminację woli, a druga – determinizm przyrodniczy zachodzący w świecie zjawisk. Inaczej mówiąc, gdy chcemy zjeść ciastko, to kieruje nami determinizm przyrodniczy nazywany głodem, ale gdy w to miejsce świadomie wybieramy sałatkę, to kierujemy się dodatkowo moralnością, która nakazuje dbanie o zdrowie.

Fatum wolności

Rozwiązanie, które zaproponował Kant, ma istotne przełożenie na praktykę. Powiązanie wolności z indeterminizmem dawałoby każdemu arbitralną możliwość dobrego lub złego wyboru, czyli „obojętnej równowagi” (libertas indiffrentiae). Wyborem kierowałby wtedy przypadek albo nieuchronne fatum. Inaczej jest dla Kanta. Wolność nie daje człowiekowi prawa do czynienia zła. Wolność jest zdolnością do działania zgodnie z prawem moralnym. To oznacza w uproszczeniu, że aby zaspokoić głód, wcale nie stoimy przed wyborem między słodyczami a wieloma innymi zdrowymi alternatywami, lecz jedynie przed wyborem czegoś bardziej lub mniej zdrowego. Same smakołyki wcale nie są tak naprawdę naszym wolnym wyborem. Szkoda. W tej krótkiej przechadzce przez bardzo złożone tematy wolności, przypadku i fatum mogliśmy zastanowić się nad naszą ludzką kondycją, nad istnieniem prawdziwej wolności, która może przezwyciężać przypadek i fatum. Taką prawdziwą wolność możemy, owszem, rozumieć jako istnienie większego planu, którego jesteśmy częścią, nawet jeśli tego nie dostrzegamy. Wtedy oczywiście jesteśmy zdani na wiarę, że działając z dobrej woli, wypełniamy właśnie ten najlepszy plan.


Warto doczytać:

  • I. Kant, Krytyka czystego rozumu, tłum. M. Żelazny, Dzieła zebrane, t. 2, Toruń 2013 (KCR).
  • I. Kant, Metafizyka moralności, tłum. W. Galewicz, Dzieła zebrane, t. 2, Toruń 2011.
  • W. Kozyra, Kant i Leibniz o fatalizmie i ślepej konieczności, „Analiza i Egzystencja” 2020, nr 2.

Tomasz Kubalica – pracuje w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Śląskiego. Zajmuje się przede wszystkim filozofią wartości. Ukończył studia filozoficzne i prawnicze. Poza pracą jest miłośnikiem tańca. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.kubalica.edu.pl Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.

W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Wojtek WU Zieliński 


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Najnowszy numer filozofuj "Kłamstwo"

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy