Artykuł Filozofia społeczna

Tomasz Kubalica: #5. Liczy się tylko kasa?

Pieniądze wydają się uniwersalną miarą wszystkiego. Bywają bowiem traktowane nie tylko jako środek płatniczy, lecz również jako istota relacji społecznych. Albowiem sądzi się, że pozwalają po odpowiednim kursie wymienić wszystko na wszystko. Tak rozumiany pieniądz daje wymierne kryterium ilościowe, które pozwala łatwo odnosić do siebie niewymierne jakości. Czy tak jest naprawdę? Czy wszystko da się kupić?

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2021 nr 5 (41), s. 36–37. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Warto przyjrzeć się bliżej i zastanowić, czym jest pieniądz. Skoro ma być mowa o stosunkach społecznych, trudno pominąć główne dzieło Karola Marksa Kapitał, w którym prezentuje on poglądy na podstawy ekonomii. Pieniądz stanowi dla niego formę wyrażającą wartość towaru, której podstawowa funkcja polega na możliwości wymiany. Chodzi o to, że w porównaniu do wymiany towaru na towar wymiana towaru na pieniądz stanowi o wiele wygodniejszy sposób. Marks dostrzega jednak, że funkcja wymienna pieniądza uzyskuje tym samym swój własny sposób istnienia i staje się czymś w rodzaju fetyszu. Choć sam pieniądz nie ma prawie żadnej materialnej wartości użytkowej, takiej jak towar, to w obrocie gospodarczym zostaje on uznany za coś mającego taką wartość.

Na pozór dany towar nie staje się pieniądzem dopiero dlatego, że inne towary wszechstronnie wyrażają w nim swą wartość, lecz przeciwnie, wygląda na to, iż towary powszechnie wyrażają w nim swą wartość dlatego, że jest on pieniądzem (Marks 1951, s. 99).

Można powiedzieć, że wtórna wobec materii forma pieniądza zastąpiła jego pierwotną treść materialnych stosunków ekonomicznych. Paradoksalność roli pieniądza wynika jednak z materialistycznych założeń Marksa.

Inaczej widzi to neokantysta Georg Simmel, którego również interesuje niezależność wartości pieniężnej. Dostrzega w niej istotny przejaw ludzkiej aktywności i wolności, jaka swój wyraz znajduje w posiadaniu i wymianie pieniądza. Simmel w pracy Filozofia pieniądza analizuje między innymi takie fenomeny życia ludzkiego jak oszczędność, chciwość, skąpstwo, a także marnotrawstwo, które wyrażają ludzkie pragnienia i napędzają działania. Ujęcie Simmla zrywa z jednostronnością Marksowskiego materializmu; pieniądz dla niego nie jest zbędnym fetyszem, lecz staje się kołem zamachowym ludzkiej wolności.

Dla Simmla pieniądz ma charakter historyczny, symboliczny, a przede wszystkim relatywny. Historyczny rozwój pieniądza polega na tym, że stopniowo odchodzi on od postaci substancjalnej, to znaczy przestaje być rzeczą, która jest cenna sama w sobie, tak jak złoto, a staje się funkcją, tak że

pieniądzowi nadaje wartość nie to, czym jest, lecz to, do czego służy (Simmel 2012, s. 219).

I tak pieniądz jako abstrakcyjny symbol zostaje oderwany od wszelkiej konkretnej treści, co rodzi również zagrożenie dla ludzkiej podmiotowości. Pieniądz staje się symbolem relatywnego i płynnego charakteru nowoczesnego życia. Simmel łączy tym samym neokantowską problematykę wartości z wyzwaniem rzuconym przez filozofię życia. Tak rozumiany pieniądz, choć jest tylko wytworem ludzkiej kultury, traktuje się wręcz jako wytwór prawa natury.

Historyczną konsekwencją odejścia od substancjalnego rozumienia pieniądza jest między innymi rezygnacja z parytetu złota (utrzymywania pokrycia pieniądza w złocie), co ma negatywne konsekwencje, takie jak upolitycznienie pieniądza. Taką diagnozę naszych czasów stawia, pochodzący ze Lwowa, Ludwig von Mises w Teorii pieniądza i kredytu. Przyjęcie pieniądza fiducjarnego, czyli opartego tylko na wierze w jego wartość, utorowało drogę do sterowanej przez rząd inflacji, która zabiera oszczędności obywatelom i oddaje je politykom. Choć standard złota nie jest wolny od wad, to jednak odejście od niego oddaje pieniądz i społeczeństwo na pastwę partii politycznych i interwencjonizmu państwowego.

Rola pieniądza nie jest jednak jednoznacznie negatywna. Można bowiem powiedzieć, że pozwalając oszacować wartość pożądanych przedmiotów, kreuje on jednolitą płaszczyznę odniesienia dla poszczególnych obiektów naszych pragnień. Choć dokonuje się to kosztem redukcji złożoności życia do interakcji handlowych i operacji bankowych, to jednak uzyskujemy dzięki temu trudną do pogardzenia transparentność, a także w pewnym sensie równość, gdyż uczestnicy wymiany handlowej stają się dzięki niemu równoprawni pod względem formalnym. Pieniądz sprawia, że świat staje się bardziej racjonalny. Zagrożenie niesie dopiero oderwanie pieniądza od doświadczenia jednostki związanego z wytwórczością, co pokazuje kryzys finansowy lat 2007–2009. Gdy skupimy się tylko na wymianie handlowej i giełdzie, a pominiemy przedsiębiorstwo czy gospodarstwo rolne jako miejsce wytwarzania towarów i usług, dokonuje się nihilistyczna redukcja treści życia do samej dynamiki związanej z zarabianiem, posiadaniem i wydawaniem pieniądza.


Tomasz Kubalica – dr hab., prof.  – pracownik naukowy Instytutu Filozofii Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Ukończył studia filozoficzne i prawnicze. Naukowo zajmuje się filozofią nowożytną. Poza pracą jest sympatykiem tańca. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.kubalica.us.edu.pl.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Wojtek WU Zieliński

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy