Omówienia i recenzje Recenzje książek

Zbigniew Wróblewski: Ludzie [recenzja]

Ludzie, recenzja, Z. Wróblewski

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2024 nr 5 (59), s. 53. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Fundamentalne pytania filozoficzne są nieśmiertelne; w pewnej mierze cecha ta dotyczy także odpowiedzi na owe pytania. Miara nieśmiertelności jest wyznaczana przez aktualnie dominujące dane nauk szczegółowych, prądy kulturowe, wpływowe przekonania religijne, artystyczne itp. elementy duchowej sytuacji czasu. Odpowiedzi te przebrane są w zmienne szaty językowe wzbogacone o nowe szczegółowe treści, ale pozostaje w nich coś niezmiennego – pewne intuicje wyrażone w kilku podstawowych metaforach źródłowych, które sterują naszym myśleniem teoretycznym w długich okresach historycznych. Takim pytaniem filozoficznym jest pytanie o miejsce człowieka w przyrodzie. Odpowiedzi na nie są zadziwiająco zgodne bez względu na orientację światopoglądową, ale uzasadnienia wyjątkowości człowieka już zróżnicowane.

Tym klasycznym tropem filozoficznym – odkryć to, co jest pod powierzchnią powszechnej zgody – poszedł znany brytyjski filozof biologii Michael Ruse, który w błyskotliwym eseju przedstawił główne ścieżki intelektualne prowadzące do wyróżniania człowieka w przyrodzie. Były nimi: drogi osób religijnych, sekularystów oraz kreacjonistów (nazwa ostatniej grupy jest filozoficznym żartem, więc nie należy tego łączyć z tzw. kreacjonistami naukowymi). Na tych ścieżkach istotną rolę odgrywa wiedza naukowa, która wpływa na komplikację ich przebiegu: mogą się krzyżować, przebiegać równolegle, pokrywać się. W kontekście teorii ewolucji mogą być one organizowane wokół dwóch metafor źródłowych – organizmu i maszyny. Każda z nich inaczej kształtuje wyjaśnienia naukowe, ale także filozoficzne i światopoglądowe: organicysta będzie uważał, że procesy ewolucyjne przebiegają na wzór rozwoju organizmu – człowiek jest szczytowym etapem teleologicznego procesu, wartości mają status obiektywny i są wewnętrznym elementem przyrody; z kolei mechanicysta uzna, że człowiek wygrał ewolucyjny wyścig, okazał się najsprytniejszy, ale nie potrafi sensownie osadzić wartości w mechanizmach ewolucyjnych. W historii idei wypróbowano różne wersje przebiegu tych ścieżek: sekularysta/darwinista/mechanicysta vs. organicysta, ale także teista/ewolucjonista/organicysta vs. mechanicysta. Ruse podaje inną propozycję, łącząc tradycyjny ewolucjonizm (sekularyzm/mechanicyzm) z kreacjonizmem w rozumieniu egzystencjalistycznym. Jego „okiem filozofa” sprawa wygląda następująco: „Darwinista mechanicysta patrzy w siebie. To konieczność usamodzielnienia się – możliwości, wyzwania, wybory – nadaje ludziom ich wielką wartość. Jako darwinowski egzystencjalista nie proszę o więcej, niż mam. Jako darwinowski egzystencjalista nie pragnę więcej, niż mam” (s. 171).

Czytelnikowi, który chciałby na nowo intelektualnie przetrawić naszą gatunkową „obsesję” na swoim punkcie („jesteśmy wyjątkowi”), polecam lekturę Ludzi. Z angielskim poczuciem humoru, bez prorockiego ognia Jeźdźców Apokalipsy, w świetnym tłumaczeniu zostaniemy przeprowadzeni przez skomplikowane ścieżki poszukiwań wyjątkowości natury ludzkiej.


Michael Ruse, Ludzie, tłum. Joanna Frydrych, PWN, Warszawa 2023, 22 s.


Zbigniew Wróblewski – profesor filozofii, kierownik Katedry Filozofii Przyrody na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim JP II. Zajmuje się filozofią przyrody i etyką środowiskową. Właściciel psa.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 4.0.

W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.


Interesują Cię recenzje innych książek filozoficznych? Zajrzyj do naszego działu Omówienia i recenzje.


Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy