Recenzje książek

Zbigniew Wróblewski: Życie i język w amazońskiej dżungli [recenzja]

Daniel L. Everett — „Nie śpij, tu są węże! Życie i język w amazońskiej dżungli”

Daniel Everett, amerykański lingwista, antropolog lingwistyczny, były misjonarz, znawca języków Indian amazońskich; jeden z kilku Amerykanów znających język Indian Pirahã i być może jedyny gringo rozumiejący ich kulturę przedstawia kolejną książkę na ten sam temat: jak język pirahã staje się kluczem do zrozumienia natury języka, związku języka z myśleniem i kulturą.

Klucz ten otwiera lingwistyczną „czarną skrzynkę”, w której wiele elementów jest ułożonych inaczej niż głosi wpływowa szkoła Noama Chomsky’ego i pod wieloma względami jest rewolucyjna w stosunku do standardowych opisów jej wyposażenia i funkcji. Historia tego odkrycia napisana z perspektywy osobistej (wspomnienia) i naukowej (dyskusja z zastanymi teoriami) jest pasjonująca jak dobrze napisana opowieść, która wciąga czytelnika i nie pozostawia go takim samym jakim był przed lekturą.

Fabuła opowieści jest wyjątkowa: oto mamy przed sobą niewielkie plemię, które liczy dzisiaj około 700 osób; kultura tego plemienia jest konserwatywna i ezoteryczna, niepodatna na wpływy zewnętrzne, nie występują w niej żadne absoluty nadnaturalne (nie mają pojęcia Boga), moralne (grzech, sprawiedliwość, świętość); w pewny sensie nie ma przeszłości i przyszłości (brak czasów dokonanych), obowiązuje w niej zasada bezpośredniości doświadczenia (można mówić tylko o tym, co aktualnie jest przedmiotem doświadczenia); język posiada minimalną gramatykę (która idealnie wpasowuje się w ezoteryczną kulturę Indian) i niewiele dźwięków (trzy samogłoski i osiem spółgłosek dla mężczyzn, siedem spółgłosek dla kobiet); mamy także misjonarza (Autor), który przyjechał do Amazonii, aby nauczyć się tego języka i przetłumaczyć Biblię (pierwsze wyprawy były finansowane przez kościoły chrześcijańskie), a po pewnym czasie traci wiarę pod wpływem Indian i staje się z biegiem lat wybitnym znawcą ich kultury, myślenia i języka.

Koniec tej opowieści jest kontrowersyjny na płaszczyźnie naukowej i osobistej. Autor zaproponował, jak stwierdza, bardziej konkretne rozumienie języka (niż szkoła Chomsky’go), a mianowicie: „Język jest produktem ubocznym ogólnych właściwości ludzkiego poznania, a nie szczególną gramatyką uniwersalną, w połączeniu z ograniczeniami w komunikacji, które są wspólne dla ewoluujących naczelnych […], oraz nadrzędnymi ograniczeniami konkretnych ludzkich kultur nałożonych na języki, które z nich ewoluują” (s. 278). Na płaszczyźnie egzystencjalnej doświadczenie życia z Indianami doprowadziło do stanu, który Everett opisuje następująco: „Ich poglądy [….] okazały się dla mnie niezwykle pomocne i przekonujące, zwłaszcza gdy spoglądam na moje własne życie i przekonania, których trzymałem się często bezpodstawnie. Zawdzięczam Pirahã, przynajmniej częściowo, to, kim dzisiaj jestem — również moje nieteistyczne spojrzenie na świat” (s. 312).

Lektura tej książki jest dobrym przykładem strategii szukania klucza do „czarnej skrzynki”, strategii która została zwerbalizowana w słowach C. Geertza i zamieszczona jako motto książki: „Może to właśnie w kulturowych osobliwościach ludzi – w ich dziwactwach – trzeba się doszukiwać najcenniejszych, najbardziej pouczających odkryć na temat tego, co to znaczy należeć do rodzaju ludzkiego”.


Daniel L. Everett, Nie śpij, tu są węże! Życie i język w amazońskiej dżungli, Kraków 2020, 330 str. 


Zbigniew Wróblewski – profesor filozofii, kierownik Katedry Filozofii Przyrody na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim JPII. Zajmuje się filozofią przyrody i etyką środowiskową. Właściciel psa.

Interesują Cię recenzje innych książek filozoficznych? Zajrzyj do naszego działu Omówienia i recenzje.

Najnowszy numer filozofuj "Kłamstwo"

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy