Spotkanie będzie również transmitowane online. Link do transmisji.
Opis wystąpienia:
Podobne drobnym tancerkom, do których Walser przyrównywał swoje fragmenty prozą, „śmiertelnie wyczerpane” słowa wyrzekają się wszelkich pretensji do ścisłości. Jedyną formą gramatyczną odpowiadającą temu stadium wyczerpania języka jest supinum, czyli słowo, które wyczerpało już wszystkie swe deklinacyjne i koniugacyjne możliwości i spoczywa „rozciągnięte na grzbiecie”, wystawione, obojętne i nijakie.
Giorgio Agamben „Wspólnota, która nadchodzi”
Fenomenologia i sztuka wiążą się ze sobą od samych początków, niemniej jednak od samych początków fenomenologia była także opisem doświadczenia. Chciałabym więc zadać pytanie o to, w jaki sposób francuska fenomenologia współczesna, radykalizując wybrane watki, radykalizuje także język, jakim się posługuje. Na ile metoda fenomenologii okazuje się dziś nie tyle pisaniem, ale pisarstwem, „frenetyczną gorączką” jak ujął to w swoim opisie francuskiej fenomenologii Jacek Migasiński?
Jako punkt wyjścia do odpowiedzi na to pytanie posłuży mi fenomenologia Henri Maldineya, który uprawia filozofię niesystemową i próbuje mierzyć się z językiem, budując „ekfrastyczne” opisy dzieł sztuki. W jaki sposób mierzyć się dziś z dziełem sztuki, skoro sztuka okazuje się w dużej mierze konceptualna i siła doznaniowości, którą współczesna fenomenologia uczyniła centralnym punktem swoich rozważań, wydaje się na jej gruncie w dużej mierze osłabiona.
Filozofia Maldineya jest już w pewnym sensie fenomenologią przepracowaną, a przede wszystkim skoncentrowaną na kwestiach związanych ze sztuką, choć ważnym punktem odniesienia jest dla filozofa również psychopatologia. Fenomenologia Maldineya zawzięcie krytykuje kategorię świadomości intencjonalnie nakierowanej na przedmiot i poznającej rzeczywistość. Jest to raczej postfenomenologia opisująca fenomen dzieła sztuki i jego jawienie się (l’apparaitre), które okazuje się ostatecznie destrukcyjne dla podmiotowości ujmowanej już nie jako świadomość, lecz cielesność rozproszona w otaczającym świecie, a przez to niestabilna i nieprzejrzysta. Skupia w sobie jak w soczewce cechy, które znaleźć można w całej pohusserlowskiej i poheideggeroskiej fenomenologii francuskiej, dlatego chciałabym pokazać, które z wątków fenomenologii stworzonej przez koryfeuszy fenomenologii przekształca i wykorzystuje.
[opracowanie: Instytut Filozofii i Socjologii PAN]
Monika Murawska – profesor uczelni, absolwentka filozofii i historii sztuki Uniwersytetu Warszawskiego. Trzykrotna stypendystka rządu francuskiego. Afiliowana w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Współpracuje z Polsko-Japońską Akademią Technik Komputerowych w Warszawie i Uniwersytetem Warszawskiem. Prowadzi badania dotyczące głównie fenomenologii francuskiej i współczesnej filozofii sztuki. Tłumaczka, autorka tekstów do katalogów i książek z zakresu fenomenologii francuskiej i estetyki. Autorka książek: Fenomenologia i jej cień. Zwrot estetyczny w postfenomenologii francuskiej (2023), Jean Renoir. Malarz kadrów (2012) Filozofowanie z zamkniętymi oczami (2011) Problem innego (2005).
Organizator: Polskie Towarzystwo Fenomenologiczne, Instytut Filozofii i Socjologii PAN
: Pałac Staszica, ul. Nowy Świat 72, sala 154 (I piętro)
26.04.2024, godzina 15.30
Strona internetowa organizatorów
Wydarzenie na Facebooku
Prowadzenie portalu filozofuj.eu – finansowanie
Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach Programu „Społeczna Odpowiedzialność Nauki II”.
Skomentuj