Główny wątek rozważań na temat rezolucji w prawie cywilnym dotyczy aspektu etycznego. Europarlament domaga się, aby Komisja Europejska uregulowała zapisy, które pozwoliłyby na bujny rozwój sektora robotyki, ale także uwzględniły kwestie odpowiedzialności za ewentualne wypadki spowodowane przez automaty. Parlamentarzyści chcą wprowadzić w życie pomysł o obowiązkowych ubezpieczeniach samochodów, które nie są prowadzone przez człowieka, a tym samym utworzyć fundusz pokrywający ewentualne odszkodowania za wypadki spowodowane przez takie samochody.
Co za tym idzie, europosłowie domagają się nadania najbardziej skomplikowanym maszynom osobowości prawnej, aby ponoszenie odpowiedzialności było możliwe z mocy prawa cywilnego. Ten właśnie fakt budzi wśród wielu kontrowersje. Ale jak mówi Tadeusz Zwiefka, eurodeputowany z ramienia Platformy Obywatelskiej: „Unia Europejska powinna być w głównym nurcie dyskusji o ewentualnych rozwiązaniach prawnych, a mając za sobą tradycje poszanowania praw człowieka i etyki w nauce, musimy zastanowić się nad trudnymi pytaniami dotyczącymi odpowiedzialności cywilnej za działania robotów. Nie możemy udawać, że problem nie istnieje, a to sprawozdanie jest pierwszym poważnym głosem w dyskusji w dziedzinie robotyki”.
Rezolucja ma na celu zwrócenie uwagi na szybko rozwijający się postęp techniczny, a co za tym idzie, konieczne jest dostosowywanie wielu sfer życia publicznego i ekonomicznego do nowych standardów. W związku z tym powstał pomysł, aby stworzyć europejską agencję ds. robotyki i sztucznej inteligencji, która miałaby na celu regulację spraw technicznych oraz pomoc w rozważaniu kwestii etycznych. Europosłowie poddali także pod rozwagę pomysł utworzenia etycznego kodeksu postępowania dla inżynierów i wykonawców maszyn.
W głosowaniu nad rezolucją wzięło udział 604 posłów, z których 396 poparło zasadność utworzenia przepisów regulujących kwestię prawną robotów, 123 posłów było przeciwko, a pozostali wstrzymali się od głosu.
Do zadań Komisji Europejskiej należy teraz decyzja o przyjęciu lub odrzuceniu rezolucji przyjętej w Strasburgu przez Parlament Europejski. W przypadku odmowy jej przyjęcia Komisja Europejska będzie zobligowana, aby uzasadnić swoje stanowisko.
Opracowała: Liliana Radkiewicz
Źródło: Biznes Onet
Wiadomo, że przyjdzie taki czas. Jak nie teraz to w najbliższej przyszłości. Warto może, aby europosłowie zapoznali się wcześniej z literaturą Lema, który o tym sporo pisał 🙂