Platońska Uczta przedstawia biesiadę, której każdy uczestnik wygłasza pochwałę Erosa i przedstawia własną koncepcję miłości. Wśród mów wygłoszonych podczas tej biesiady największą sławę zyskały dwie: komediopisarza Arystofanesa oraz Sokratesa. Ten drugi przytacza jedynie słowa tajemniczej kapłanki Diotymy, która przedstawia rozwój miłości jako drogę stopniowego wznoszenia się od piękna zmysłowego do piękna ponadzmysłowego. Miłość do tego ostatniego piękna jest w ścisłym sensie miłością platońską lub platoniczną.
Platon, Uczta, w: tenże Dialogi, t. II, przeł. W. Witwicki, Kęty: Wydawnictwo ANTYK 1999, s. 76–78 (210a–212c).
Czyta prof. Witold Kopeć
Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.
Bardzo dziękuję za ten cykl, proszę o więcej:)