Filozofia w szkole Matura z filozofii Ogłoszenia

Egzamin maturalny z filozofii 2019 – odpowiedzi z egzaminu rozszerzonego

Jesteście ciekawi, jak wyglądają rozwiązania zadań maturalnych w ramach egzaminu rozszerzonego z filozofii? Udostępniamy je specjalnie dla Was w tym artykule. Są to nasze rozwiązania i nie roszczą sobie pretensji do nieomylności, choć jesteśmy przekonani, że są dobre. Zweryfikujcie swoje odpowiedzi i policzcie punkty! Sprawdźcie też nasz dodatek maturalny dołączony do najnowszego numeru „Filozofuj!” (ukaże się w już maju), aby poznać listę uczelni wyższych dedykowaną dla osób zdających egzamin maturalny z filozofii.

Egzamin trwał 180 minut. Maturzyści musieli odpowiedzieć na 16 pytań (w większości otwartych) oraz napisać pracę na jeden z dwóch przedstawionych tematów. Na egzaminie z filozofii można było zdobyć 50 punktów, przy czym maksymalnie połowę punktów za rozprawkę.

Oto arkusze maturalne:

Zadania i rozwiązania z egzaminu rozszerzonego

Na podstawie tekstów i własnej wiedzy wykonaj polecenia.

Tekst do zadań 1.–9.

René Descartes

Medytacje o filozofii pierwszej

Nie od dziś zauważam, że od najmłodszych lat przyjmowałem fałszywe poglądy za prawdę i że to, co od tego czasu zbudowałem na tak źle upewnionych podstawach, musi być bardzo wątpliwe i niepewne. Uznałem więc, że powinienem raz w życiu wyzbyć się wszystkich poglądów, które wcześniej zdarzyło mi się przyjąć na wiarę, i – gdybym miał ustalić coś pewnego i trwałego w nauce – rozpocząć całkiem od nowa i od podstaw. […] 

Wszystko, co dotychczas uważałem za najbardziej prawdziwe i uzasadnione, przyjąłem od zmysłów lub poprzez zmysły. Przekonywałem się już jednak niekiedy, że zmysły bywają zwodnicze, a ostrożność nakazuje, by nie ufać całkowicie tym, którzy nas choć raz wprowadzili w błąd.

Wszelako jednak możliwe jest, że […] spotykamy wiele […] rzeczy, co do których nie można rozsądnie mieć wątpliwości […] – na przykład to, że jestem tutaj i siedzę przy kominku, że mam na sobie szlafrok, że przytrzymuję ręką tę oto kartkę papieru i inne rzeczy tego rodzaju […] 

A jednak muszę tutaj zwrócić uwagę, że jestem człowiekiem i jako taki sypiam i przedstawiam sobie w snach takie same rzeczy, a czasem nawet jeszcze mniej prawdopodobne, niż chorzy psychicznie przedstawiają sobie na jawie. A ileż to razy zdarzało mi się śnić nocą, że jestem tutaj, że jestem ubrany i siedzę przy kominku, chociaż leżałem nagi w łóżku. A teraz wydaje mi się przecież, że nie śnię, widząc ten papier, że ta głowa, którą poruszam, nie jest uśpiona, że celowo i rozmyślnie wyciągam tę rękę i że ją czuję – to, co dzieje się we śnie, nie jest ani tak jasne, ani tak wyraziste. Jednakże, gdy uważnie to rozważam, to przypominam sobie, że często bywałem we śnie mylony przez podobne złudzenia. Biorąc pod uwagę to spostrzeżenie, widzę z taką oczywistością, że nie ma żadnych pewnych wskazówek, dzięki którym można by ściśle odróżnić jawę od snu, iż ogarnia mnie zdziwienie – zdziwienie tak wielkie, że omal przekonuje mnie, iż faktycznie śpię. […] 

Nie będziemy chyba rozumować błędnie, jeśli powiemy, że […] arytmetyka, geometria i inne nauki tego rodzaju, które zajmują się wyłącznie rzeczami bardzo prostymi i bardzo ogólnymi, nie dbając zbytnio o to, czy istnieją one w rzeczywistości, czy też nie, zawierają w sobie coś pewnego i niepowątpiewalnego. Niezależnie bowiem od tego, czy czuwam, czy też śpię, dwa plus trzy jest zawsze pięć, a kwadrat nigdy nie ma więcej niż cztery boki i nie wydaje się możliwe, żeby prawdy tak jasne i tak oczywiste mogły być objęte podejrzeniem jakiejkolwiek falszywości czy niepewności.

Jednakowoż od dawna już jest w mej duszy przekonanie, że istnieje Bóg, który wszystko może i który stworzył mnie i uczynił takim, jakim jestem. Lecz czy mogę wiedzieć, że nie sprawił on, że wcale nie ma żadnej Ziemi, nieba, żadnego ciała przestrzennego, żadnego kształtu, żadnej wielkości, żadnego miejsca, a mimo to ja mam spostrzeżenia zmysłowe tych wszystkich rzeczy, i że to wszystko wydaje mi się istnieć w taki sposób, jak to widzę? [… ] [C]zy ja mogę wiedzieć, że Bóg nie sprawia, że mylę się za każdym razem, gdy dodaję do siebie dwa i trzy lub gdy liczę boki kwadratu albo gdy wydaję sąd o czymś jeszcze łatwiejszym, jeśli w ogóle można sobie wyobrazić coś łatwiejszego? […] 

Przyjmę więc teraz założenie, że wprawdzie nie Bóg, który jest w najwyższym stopniu dobry i jest najwyższym źródłem prawdy, lecz że jakiś zły demon, tyleż przebiegły i zwodniczy, ile potężny, użył całej swej zmyślności, ażeby mnie wprowadzić w błąd. [… ] 

Czy nie przyjąłem tym samym, że i mnie samego wcale nie ma? Ale jakżeby tak? Bez wątpienia byłem, skoro powziąłem jakieś przekonanie lub choćby coś pomyślałem. Wprawdzie jest jakiś zwodziciel, nie wiem jak potężny, który używa całej swej przebiegłości, by mnie wciąż wprowadzać w błąd. Więc bez wątpienia ja jestem, skoro on mnie zwodzi. Niech mnie więc zwodzi, ile chce, a i tak nie sprawi, abym był niczym, jeśli tylko będę myślał, że jestem czymś. W ten sposób, po dokładnym zastanowieniu i uważnym rozważeniu wszystkiego, uznać należy za ustaloną tę konkluzję, iż stwierdzenie: jestem, istnieję jest z koniecznością prawdziwe, ilekroć je wypowiadam lub pojmuję w duchu.

[Descartes, Medytacje o filozofii pierwszej, Kraków 2005.] 

Zachęcamy do śledzenia naszej strony oraz odwiedzenia zakładki Studia Filozoficzne, gdzie dowiecie się m.in., dlaczego warto studiować filozofię oraz gdzie ją można studiować. W maju zamieścimy szersze informacje o wybranych ośrodkach akademickich. 

Zob. listę ośrodków akademickich, w których można studiować filozofię.


Obok numeru zadania jest zakres punktów, jakie można było zdobyć za rozwiązanie zadania.

Zadanie 1. (0–2)

Podaj nazwę metody filozoficznej zastosowanej przez René Descartesa w przytoczonym fragmencie oraz wyjaśnij, na czym ona polega.

Nazwa metody: sceptycyzm metodyczny

Wyjaśnienie metody: W celu ustalenia, które przekonania są niepowątpiewalne, należy zakwestionować wszystkie z dotychczas przyjętych. Te, które są jasne i wyraźne, można określić jako niepowątpiewalne. Dla Kartezjusza niepodlegającą jakiemukolwiek wątpieniu było przede wszystkim twierdzenie o cogito.

Zadanie 2. (0–2)

Na podstawie tekstu wskaż dwie różne racje, stanowiące podstawę podawania przez René Descartesa w wątpliwość prawdziwości twierdzeń opartych na poznaniu zmysłowym.

Racja pierwsza: Zmysły mogą wprowadzać nas w błąd. Nie są więc niezawodnym źródłem poznania.

Racja druga: Nie da się odróżnić jawy od snu, odwołując się do świadectwa zmysłów.

Zadanie 3. (0–1)

Czy przedstawiony przez Rene Descartesa w przytoczonym fragmencie argument ze snu  podważa w edług niego całą ludzką wiedzę? Uzasadnij swoją odpowiedź, odwołując się do tekstu Medytacje o filozofii pierwszej.

Odpowiedź: Argument ze snu nie podważa wiedzy z zakresu logiki i matematyki. Poddaje on w wątpliwość jedynie wiedzę uzyskaną za pośrednictwem świadectwa zmysłów.

Zadanie 4. (0–1)

Rozstrzygnij, czy w świetle argumentu ze złego demona René Descartes ma prawo odrzucić twierdzenie „kwadrat jest prostokątem równobocznym”. Uzasadnij swoją odpowiedź, odwołując się do tekstu.

Rozstrzygnięcie: W świetle tego argumentu Kartezjusz powinien odrzucić twierdzenie, że „kwadrat jest prostokątem równobocznym”.

Uzasadnienie: Istota tak potężna jak zły demon mogłaby zmienić prawa matematyki i geometrii.

Zadanie 5. (0–1)

Wyjaśnij, dlaczego – zdaniem René Descartesa – nawet zły demon nie mógłby sprawić, że filozofujący podmiot wątpi we własne istnienie.

Odpowiedź: Zły demon nie jest w stanie podważyć przekonania podmiotu o moim własnym istnieniu. Każdy, kto myli się w jakiejkolwiek kwestii, przeprowadza pewne procesy myślowe. A jeśli tak, to musi istnieć podmiot tego myślenia.

Zadanie 6. (0–2)

Na podstawie przytoczonego fragmentu tekstu i własnej wiedzy oceń, czy podane w tabeli twierdzenia są zgodne z poglądami René Descartesa. Zaznacz T (tak), jeśli twierdzenie jest zgodne, albo N (nie) – jeśli nie jest zgodne.

  1. Cała moja wiedza pochodzi ze zmysłów zewnętrznych: N
  2. Z tego, że istnieję, nie wynika, że mam ciało: T
  3. Zły demon rzeczywiście istnieje: N
  4. Moje istnienie jest metafizycznie konieczne: N

Zadanie 7. (0–2)

Porównaj stanowisko epistemologiczne René Descartesa ze stanowiskiem epistemologicznym reprezentowanym przez Sekstusa Empiryka. Wskaż podobieństwo i różnicę.

Podobieństwo: Obaj filozofowie wskazują, że świadectwo zmysłów nie prowadzi do wiedzy niepowątpiewalnej.

Różnica: Dla Kartezjusza sceptycyzm metodyczny był jedynie metodą. Za jej pomocą chciał wykazać, że istnieją przekonania, które nie podlegają wątpieniu i mogą stanowić fundament wiedzy. Sekstus Empiryk twierdził zaś, że należy zawiesić sąd w kwestii tego, czy wiedza pewna jest możliwa.

Zadanie 8. (0–3)

Na podstawie wiedzy własnej wyjaśnij istotę problemu psychofizycznego. Porównaj rozwiązanie lego problemu u René Descartesa i Julicna Offraya de La Mettrie’a – wskaż podobieństwo i różnicę.

Istota problemu psychofizycznego: Problem psychofizyczny dotyczy tego, w jaki sposób mogą oddziaływać na siebie dwie odmienne substancje: umysł i ciało.

Porównanie rozwiązań: Kartezjusz przyjmował, że istnieją dwie, nieredukowalne do siebie substancje: umysł oraz ciało. La Mettrie uznawał jedynie istnienie ciało. Dusza stanowiła tylko jego funkcję.

Podobieństwo: Kartezjusz i La Mettrie przyjmują, że istnieje ciało, substancja rozciągła.

Różnica: Kartezjusz uznaje istnienie dwóch różnych substancji, natomiast La Mettrie przyjmuje stanowisko materialistyczne.

Zadanie 9. (0–1)

Na podstawie własnej wiedzy dokończ zdanie: Według przedstawicieli Koła Wiedeńskiego zdanie  „Zwodzi mnie kartezjański zły demon” jest… Wybierz odpowiedź A albo B i jej uzasadnienie 1., 2. albo 3.

Odpowiedź: Według przedstawicieli Koła Wiedeńskiego zdanie „Zwodzi mnie kartezjański zły demon” jest… (B) pozbawione sensu, ponieważ jest (1) jest nieweryfikowalne.

Zadanie 10. (0–1)

Podaj przykład poprawnego, dwuczłonowego (dychotomicznego) podziału logicznego zbioru wszystkich trójkątów.

Odpowiedź: trójkąty równoramienne i nierównoramienne.

Zadanie 11. (0–2)

Nazwij i wyjaśnij, na czyni polega błąd logiczny popełniony w poniższym ciągu definicji.

Definicja 1.: Człowiek jest to istota rozumna.

Definicja 2.: Istota rozumna jest to istota zdolna do myślenia abstrakcyjnego.

Definicja 3.: Istota zdolna do myślenia abstrakcyjnego jest to istota będąca człowiekiem.

Nazwa błędu: błędne koło.

Wyjaśnienie: Pojęcia człowieka jest definiowane przez pojęcie, które same są zdefiniowane przez pojęcie człowieka.

 

Tekst do zadań 12.–14.

Arystoteles

Etyka nikomachejska

Dwa tedy są rodzaje dzielności, z których jeden stanowią zalety dianoetyczne, drugi zaś – zalety etyczne, czyli cnoty. Owóż zarówno powstanie, jak i rozwój zalet dianoetycznych jest przeważnie owocem nauki i dlatego wymagają one doświadczenia i czasu; etycznych natomiast nabywa się dzięki przyzwyczajeniu […].                                                                                                                           Za oznakę trwałych dyspozycji uważać należy przyjemność lub przykrość, które towarzyszą czynnościom; bo kto wyrzeka się rozkoszy zmysłowych i to właśnie go raduje, ten jest umiarkowany; kto zaś odczuwa to jako ciężar, jest rozwiązły; kto naraża się na niebezpieczeństwa i to go cieszy lub przynajmniej nie sprawia mu przykrości, ten jest mężny […]. Przyjemności bowiem i przykrości tyczy się dzielność etyczna. Wszak ze względu na przyjemność dopuszczamy się czynów niecnych, a ze względu na przykrość wstrzymujemy się od czynów pięknych. […] 

Nie jest etycznie dzielnym człowiekiem ten, kogo nie cieszą czyny piękne […].

A więc dzielność etyczna jest trwałą dyspozycją do pewnego rodzaju postanowień, polegającą na zachowywaniu właściwej ze względu na nas średniej miary, którą określa rozum, i to w sposób, w jaki by ją określił człowiek rozsądny. Idzie tu o średnią miarę pomiędzy dwoma błędami, tj. między nadmiarem a niedostatkiem; a dalej: o średnią miarę o tyle, iż owe błędy bądź nie dochodzą do tego, co jest właściwe w doznawaniu namiętności i w postępowaniu, bądź poza tę granicę wykraczają, gdy natomiast dzielność etyczna znajduje i obiera właściwy środek […].

Nie każde jednak postępowanie i nie każda namiętność dopuszcza średnią miarę; z samych bowiem już nazw niektórych z nich wynika, że są czymś niegodziwym […].

W odniesieniu do czci i niesławy środkiem jest poczucie własnej wartości, czyli uzasadniona duma, której nadmiar jest zarozumiałością, niedostatek zaś przesadna skromnością […].

Trzy tedy są rodzaje dyspozycji, z których dwie są wadami (pierwsza z powodu nadmiaru, druga z powodu niedostatku), jedna zaś, a mianowicie zachowanie właściwej miary, jest zaletą.

[Arystoteles, Etyka nikomachejska, Księga II, 1103a, 1104b, 1107a, 1107b, ll08b.]

Zadanie 12. (0–1)

  1. Cnoty są wrodzone: N
  2. Cnoty moralne są namiętnościami: N
  3. Uzasadniona duma jest wyrazem dzielności etycznej: T

Zadanie 13. (0–1)

Czy w każdym przypadku można uznać żołnierza walczącego z narażeniem własnego życia za człowieka posiadającego cnotę męstwa? Uzasadnij odpowiedź, odwołując się do przedstawionej w tekście charakterystyki dzielności etycznej.

Odpowiedź: Nie.

Uzasadnienie: Żołnierz narażający bez potrzeby własne życie na polu walki nie posiada cnoty męstwa, gdyż takie postępowanie można interpretować jako zuchwałość, która jest nadmiarem w postępowaniu.

Zadanie 14. (0–2)

Arystoteles twierdzi, że o niegodziwości niektórych działań nie decyduje jedynie nadmiar lub niedostatek. Podaj przykład takiego działania i – odwołując się do przywołanego tekstu oraz własnej wiedzy – uzasadnij swój wybór.

Przykład: Z pewnością działaniem niegodziwym moralnie jest intencjonalne skazanie kogoś na śmierć, jeśli posiadamy wiedzę, że ta osoba nie jest winna zarzucanych jej czynów.

Uzasadnienie: Wydanie wyroku śmierci na osobę, o której wiadomo, że jest niewinna jest złe samo w sobie. Nie da się go bowiem zinterpretować w kategoriach nadmiaru. Wobec niewinnej osoby nie można przecież wydać łagodniejszego wyroku. Można ją jedynie uniewinnić.

Tekst do zadań 15.–16.

Wszystko, powiadam, jest w Bogu, i wszystko, co się dzieje, dzieje się wyłącznie na mocy praw nieskończonej natury Boga i wynika z konieczności jego istoty. Dlatego żadną miarą nie da się powiedzieć, że Bóg podlega działaniu czegoś innego, albo, że substancja rozciągła jest boskiej natury […].

Baruch Spinoza, Etyka w porządku geometrycznym dowiedziona, cz. I. tw. 17.

Zadanie 15. (0–1)

Czy w przytoczonym fragmencie tekstu Baruch Spinoza twierdzi, że Bóg musi być bytem niefizycznym? Uzasadnij swoją odpowiedź, odwołując się do odpowiedniego fragmentu tekstu.

Odpowiedź: Nie.
Uzasadnienie: Monizm Spinozy zakłada, że Bóg jest podstawą atrybutu myślenia oraz atrybutu rozciągłości.

Zadanie 16. (0–2)

Podaj nazwę i wyjaśnienie stanowiska w kwestii relacji Boga do świata, które zostało wyrażone w pierwszym zdaniu przywołanego tekstu Barucha Spinozy.

Nazwa: Panteizm.

Wyjaśnienie: Panteizm to stanowisko, które głosi, że Bóg jest identyczny ze światem. Spinoza wyraża tę zależność w haśle „Deus sive natura”.

Zadanie 17. (0–25)

Napisz wypracowanie na jeden z poniższych tematów.

Temat 1. Czy materializm ontologiczny wyklucza wolna wolę? Rozważ problem i uzasadnij swoje stanowisko, odwołując się do znanych Ci pojęć i koncepcji ontologicznych.

Temat 2. „Postępuj tak, byś człowieczeństwa tak w twej osobie, jak też w osobie każdego innego używał zawsze zarazem jako celu, nigdy tylko jako środka”. Odwołując się do poglądów wybranych filozofów, rozważ, czy powyższa zasada Immanuela Kanta może stanowić powszechną regułę moralności.

Najnowszy numer filozofuj "Kłamstwo"

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy