Artykuł Filozofia języka Logika

Jakub Pruś: Czy Juliusz Cezar był zbrodniarzem? Argumenty semantyczne

Prus czarne
Często w argumentacji posługujemy się pojęciami, które nie mają ściśle określonego znaczenia lub mają kilka możliwych interpretacji. Wówczas możliwe jest modyfikowanie znaczenia tak, aby wesprzeć perswazję.

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2020 nr 6 (36), s. 54–55. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Zacznijmy od przykładu. Wielu osobom Juliusz Cezar kojarzy się przede wszystkim z potęgą cesarstwa rzymskiego oraz geniuszem politycznym. Podbił wiele krain, rządził twardą ręką i miał wizję, którą realizował, do momentu gdy jego przeciwnicy uknuli przeciwko niemu spisek i go zabili. Przyjmijmy teraz, że ktoś chce uzasadnić tezę: „Juliusz Cezar był zbrodniarzem”. Oto cztery przykładowe uzasadnienia:

a) Większość historyków badających dzieje cesarstwa rzymskiego uznaje Juliusza Cezara za zbrodniarza, zatem Juliusz Cezar był zbrodniarzem.
b) Józef Stalin mordował swoich przeciwników politycznych, którzy mu się jawnie sprzeciwiali, zatem był zbrodniarzem. Juliusz Cezar robił to samo, zatem on także był zbrodniarzem.
c) Większość ludzi uważa Juliusza Cezara za zbrodniarza, więc na pewno był zbrodniarzem.
d) Zabicie człowieka zawsze jest zbrodnią, a ten, kto za to odpowiada, jest zbrodniarzem – niezależnie od tego, jaka jest racja stanu lub „większe dobro”. Juliusz Cezar wydał wiele rozkazów, w wyniku których zabito tysiące ludzi, zatem był zbrodniarzem.

Analizując powyższe argumenty, można dostrzec, że (a) to argument z autorytetu powołujący się na opinie ekspertów; (b) to argument z analogii (porównanie Stalina do Cezara); zaś © to argument odwołujący się do powszechnej opinii. Jak jednak okreś­lić argument (d)?

W tym ostatnim argumencie można wyróżnić przesłankę klasyfikującą, w której każdemu obiektowi o okreś­lonej cesze przypisuje się inną cechę („jeśli x jest zabiciem człowieka, to x jest zbrodnią”). Następnie w przesłance indywidualnej stwierdza się, że konkretny obiekt (Cezar) posiada tę określoną cechę (wydał rozkazy, przez które zginęły tysiące ludzi). Stąd płynie wniosek: dany obiekt posiada zatem tę inną cechę (Cezar był zbrodniarzem).

Struktura argumentu semantycznego

Na czym polega moc (lub haczyk) tego argumentu? Przesłanka klasyfikująca wprowadza tu modyfikację semantyczną, w której subtelnie modyfikuje zakres pojęcia „zbrodniarz”, aby zaliczyć do niego Cezara. Choć sens tego terminu nie jest ściśle określony, to zarówno słowniki języka polskiego, jak i powszechna intuicja wiążą to okreś­lenie z poważnym przestępstwem lub czynem godnym potępienia. W argumencie natomiast pojęcie zbrodniarza obejmuje tych, którzy dopuścili się zabicia człowieka lub zlecili je. W ten sposób „zbrodniarzami” staje się większość (jak nie wszyscy) wielkich przywódców (np. Piłsudski i Churchill), sędziowie wydający najwyższy wymiar kary, czy ci, którzy zabili w obronie własnej. Rzecz jasna, teraz zmiana zakresu pojęcia „zbrodniarz” wydaje się nieuprawniona, a argument można następnie łatwo podważyć, odrzucając przesłankę klasyfikującą.

Argumenty tego typu wprowadzają modyfikację znaczenia, która ma wesprzeć cel perswazyjny nadawcy i dlatego właśnie nazywa się je semantycznymi. Zwykle rozpoznaje się je po sformułowaniach sugerujących, że wydobywa się z danego pojęcia jego „istotę”: np. „prawdziwy x to y”, „x to tak naprawdę y”, „x to w istocie y” etc. Modyfikacje semantyczne dokonują się na dwa sposoby: albo przez klasyfikację, jak w powyższym przykładzie, albo przez wprowadzenie tzw. definicji perswazyjnej. Argumenty tego typu stanowią rodzaj argumentów semantycznych.

Argumenty z definicji perswazyjnej

Pojęcie definicji perswazyjnej pochodzi od amerykańskiego filozofa Charlesa Stevensona i w pierwotnym ujęciu obejmowało definicje, które oddziałują na skojarzenia emocjonalne lub które są „uszyte” na miarę dyskusji, np.: „sztuka to wszystko, cokolwiek artysta napluje” lub „prawdziwy patriota to człowiek uczciwy, inteligentny, gotowy do poświęceń i znający pieśni patriotyczne”. Definicje perswazyjne to bardzo potężne narzędzie wpływania na nastawienia lub postawy innych. Oto inny przykład argumentu semantycznego – ten argument zawiera przesłankę definicyjną, w której wprowadza definicję perswazyjną:

Cóż właściwie znaczy słowo „rasizm”? Jest to tak naprawdę odmienne traktowanie ludzi z uwagi na ich pochodzenie etniczne. Partia Demokratów forsuje szczególne przywileje dla mniejszości etnicznych, a zatem partia Demokratów to partia rasistowska!

W powyższym przykładzie podana jest (poszerzona) definicja rasizmu, wedle której być rasistą to znaczy traktować nierówno ludzi ze względu na pochodzenie etniczne. Następnie kolejna przesłanka klasyfikuje tę zasadę jako konieczny warunek demokracji liberalnej. Stąd wynika wniosek zaliczający politykę danej partii do poszerzonego zakresu „rasistów”. Podobnie rasistą może zostać określony każdy, kto uśmiecha się częściej do przybyszów lub ludzi o innym kolorze skóry. Jak łatwo zauważyć, cały ciężar tego argumentu spoczywa na przesłance modyfikującej znaczenie – w tym wypadku przy pomocy definicji perswazyjnej.

Racjonalny argument czy chwyt erystyczny?

Powyższe przykłady mogą sugerować, że argumenty semantyczne są pewnego rodzaju chwytem erystycznym, w którym manipuluje się znaczeniami słów, wpływając na emocjonalne skojarzenia. Tak jednak nie jest – powyższe przykłady miały tylko pokazać, jak potężnym narzędziem w argumentacji są modyfikacje semantyczne. Rozważmy przykład racjonalnej dyskusji, w której argumenty semantyczne nie mają charakteru manipulacyjnego. Tutaj obie strony próbują wpłynąć na znaczenie pojęcie „pojazd” tak, aby osiągnąć swój cel perswazyjny:

A: Dzień dobry, młodszy aspirant Kowalski. Porusza się pani pojazdem w parku miejskim, którego regulamin zakazuje wjazdu do parku dla pojazdów. Grozi za to mandat w wysokości do 500 zł.

B: Ale przecież hulajnoga elektryczna to wcale nie jest pojazd!

A: Wedle ustawy z dnia 20 czerwca 1997 Prawo o ruchu drogowym dział I art. 2 pkt. 31 „pojazd to środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze oraz maszyna lub urządzenie do tego przystosowane”. Pani hulajnoga jest przeznaczona i odpowiednio przystosowana do ruchu po drodze: ma koła, hamulce, oświetlenie oraz sygnalizator dźwiękowy.

B: Czy w takim razie jazda na rowerze, a nawet na rowerze-zabawce dla dzieci również są zakazane w parku? Przecież i one mają koła, hamulce i światełka! Czy wlepia pan mandaty trzylatkom za jazdę na czterokołowych rowerkach po parku?

Argument semantyczny można uznać za mocny, gdy modyfikacja, którą wprowadza, jest jawna i uzasadniona, np. powołaniem się na ustalony sens danego pojęcia, praktykę językową lub konsekwencje wynikające z przyjęcia tej zmiany. Tak więc argument dotyczący Cezara trzeba uznać za słaby, bo modyfikacja każe określać bohaterów zbrodniarzami. Podobnie argument z definicji perswazyjnej rasizmu – definicja jest za szeroka, bo okreś­la rasistowskimi postawy, które mało który słownik lub użytkownik języka polskiego nazwie „rasistowskimi”. Co jednak z trzecim przykładem – czyj argument semantyczny jest mocniejszy: policjanta czy zatrzymanej?


Jakub Pruś – pracuje w Instytucie Filozofii Akademii Ignatianum w Krakowie. Redaktor czasopisma „Forum Philosophicum”. Zajmuje się teorią argumentacji i logiką prawniczą. Miłośnik szachów, zapasów i śpiewania kołysanek.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Paulina Belcarz

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy