Sytuacja zaczęła się zmieniać wraz z odkryciem Nowego Świata, a fakty dotyczące rozmieszczenia gatunków na Ziemi zmusiły kreacjonistów do wprowadzenia ważnych poprawek do swojego paradygmatu. Zwolennikiem takiej ulepszonej wersji kreacjonizmu autorstwa Charlesa Lyella był młody przyrodnik, który w roku 1831 wyruszył w podróż dokoła świata. Przyrodnikiem tym był Karol Darwin…
Adrian Kuźniar – dr. hab., adiunkt w Zakładzie Filozofii Nauki Instytutu Filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół metaetyki (zwłaszcza teorii ekspresywistycznych) oraz wybranych problemów filozofii nauki (głównie filozofii biologii), ontologii i epistemologii. Autor m.in. monografii Etyka analityczna a teoria ewolucji (CSZ Politechniki Warszawskiej, 2019), Konsekwencje wyjaśnień darwinowskich w metaetyce (WN „Semper”, 2017) oraz Język i wartości (WN „Semper”, 2009).
Cykl objęliśmy patronatem medialnym.
Za tydzień kolejny odcinek.
Ilustracja: geralt, pixabay.com (licencja)
Wszechświat pod postacią przekształceń różnych form energii istnieje bez początku i bez swojego zakończenia.Natomiast informacja (kolejność ułożenia względem siebie elementów składowych) może być chociaż nie musi się ujawnić a Wszechświat i tak będzie istniał.Chociaż nie możemy ustalić prawdy, możemy przybliżyć się do niej poprzez wnioskowanie.Informacja o podstawowym znaczeniu (nazwijmy ją genetyczną) kreuje narządy zmysłów służące wymianie również informacji (wyższego rzędu).Te z kolei poprzez oddziaływanie wzajemne kreują świadomość estetyczną, piękna, harmonii.Czy te różne formy doznań niezbędnych do życia utworzyły się oddzielnie względem siebie i w określonej kolejnosci ?.Wydaje się że do zdobywania pożywienia, powielania,reprodukcji najlepiej sprawdzają się w swoim współdziałaniu w tym samym czasie.Warto też skojarzyć fakt kreacji wyższych rzędów informacji z ich bardziej podstawowych form w kontekście ich harmonii z otoczeniem zewnętrznym bez której nie mogłyby się realizować.Czy wobec tego obserwowany fakt złożoności różnych form informacji musi być wyjątkiem tylko w jednym miejscu Wszechświata charakteryzującego się brakiem początku i zakończenia ?.Racjonalne podejście każe wątpić w taki odosobniony przypadek bez szerszego kontekstu.Komu wobec tego zależy aby trwało życie którego nie musi być ?.Wydaje się że samemu życiu na tym zależy (kreowanie różnorodności) nawet jeśli ten proces przerasta swoim zakresem jednostki.
Nie, w odwrocie cały czas to jest ludzka, stara i nowa nauka — nieporadna, coraz bardziej niepewna (siebie!) i regresywna.
A judaizm — i Żydzi- zdaje się nic nie zmienił w swej nauce, dogmatyce i wierze! Jak zresztą sam ST ze swą Torą i Ks. Rodzaju…
Zaś chrześcijaństwo ze swym kreacjonizmem nadal pozostaje elastyczne, gotowe na korekty doprecyzujace w swym nauczaniu, niezmienności i konsekwencji. Dlaczego?! Ponieważ jest wolne. Tak jak jedyny oraz naprawdę wielki i prawdziwy filozof: Sokrates, który doskonale wcielił ideę w swe życie łącząc genialnie teorię z praktyką (praxis).
Dziś takich nie ma szczególnie na uczelniach, a szkoda, bo bardzo by się przydali coraz bardziej zagubionej ludzkości w swej masie, ogóle i jeszcze bardziej tworzącym ją jednostkom.