W logice koniunkcja jest przemienna. Dlaczego więc, w przełożeniu na język naturalny, nie jesteśmy skłonni uznać zdań „Pobrali się i urodzili dziecko” oraz „Urodzili dziecko i pobrali się” za jednakowe? Powody ku temu są dwa (chyba że potraficie podać inne wyjaśnienie?).
Symbol koniunkcji odpowiada spójnikowi „i”. W logice, jeśli p jest zdaniem prawdziwym i q jest zdaniem prawdziwym, to zarówno zdanie „p i q”, jak i zdanie „q i p” są prawdziwe. W języku naturalnym niekiedy funkcjonuje to podobnie: nie ma dla użytkowników języka większego znaczenia, czy powiemy „Jan zdał egzamin i Piotr zdał egzamin”, czy „Piotr zdał egzamin i Jan zdał egzamin”. Ponieważ jednak „i” posiada dodatkowe znaczenie poza tym, że informuje o zajściu dwóch danych zdarzeń, to nie można tego samego powiedzieć o zdaniach „Pobrali się i urodzili dziecko” oraz „Urodzili dziecko i pobrali się”. Dlaczego tak jest?
Po pierwsze, wyjaśnić to można Zasadą Kooperacji H. P. Grice’a (1913–1988). Jest to zasada składająca się z czterech maksym (te zaś składają się z kolejnych podmaksym), która zakłada, że w rozmowie nadawca i odbiorca kooperują ze sobą oraz wyjaśnia, jak komunikacja jest możliwa. Czwarta maksyma Zasady Kooperacji, tzw. Maksyma Sposobu, ma cztery podmaksymy. Ostatnia z nich brzmi: „mów w sposób uporządkowany”. Ponieważ spójnik „i” w języku naturalnym również niesie znaczenie następstwa czasowego (czy też związku przyczynowo-skutowego), to nie możemy, zgodnie z Zasadą Kooperacji, wypowiadać zdań „Pobrali się i urodzili dziecko” oraz „Urodzili dziecko i pobrali się” zamiennie, gdyż ma to różne konsekwencje – w zależności od tego, które zdanie wypowiedzieliśmy, odbiorca zrozumie zupełnie co innego. Dlatego też przy założeniu, że chcemy, aby odbiorca nas dobrze zrozumiał, wyrażamy wypowiedzi w sposób uporządkowany, wiedząc, że zdanie p i q może implikować co innego niż q i p.
Można też wyjaśnić to w inny sposób, za pomocą tzw. ikoniczności sekwencji. Ikoniczność w języku można zdefiniować jako odwzorowywanie rzeczywistości w formie językowej na podstawie relacji podobieństwa. Ikoniczność sekwencji wyjaśnia natomiast pewne normy składniowe w języku, m.in. w zdaniach ze spójnikiem „i”. To właśnie dlatego wypowiada się zdania w kolejności, w jakiej zaszły opisywane przez nie zdarzenia. Bardzo mało prawdopodobne jest wypowiedzenie zdania „Jan usiadł i wszedł”, gdyż raczej zachodzi chronologia zdarzeń wyrażona w zdaniu „Jan wszedł i usiadł”. Użycie spójnika w tych zdaniach jest asymetryczne, a tylko w drugim oddaje kolejność zajścia zdarzeń w sposób, w jaki rzeczywiście zaszły.
Nastazja Stoch – z wykształcenia filozof i językoznawca, pracownik Katedry Sinologii KUL. Zajmuje się semiotyką, zagadnieniami filozofii języka i językoznawstwa kognitywnego. Poza tym już niewiele rzeczy ją interesuje, bo tylko ze trzy: literatura piękna, gra w koszykówkę i na pianinie. Oprócz tego stara się prowadzić styl życia Less Waste i nie stosować produktów szkodzącym środowisku i testowanych na zwierzętach.
Ilustracja: Zuzanna Bołtryk
Po więcej ciekawostek semiotycznych zajrzyj do naszego działu „Semiotyka”.
Skomentuj