Raz kłótliwa Ksantypa, niosąc wodę, zaczęła krzyczeć na swego mądrego małżonka, ale on jak zwykle milczał. Rozjątrzona jego spokojem wylała mu wodę na głowę. Wtedy Sokrates, obcierając się, rzekł z uśmiechem:
– Nic dziwnego, że po tak gwałtownej burzy deszcz mnie zmoczył…
Dowcip został opublikowany w dziale „Z przymrużeniem oka” > „Filozofuj!” 2015, nr 5: Dlaczego demokracja?
Mile widziana pomoc przy tworzeniu działu „Dowcip filozoficzny”. Kontakt: redakcja@filozofuj.eu.
Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.
Skomentuj