Po licznych listach do redakcji od poruszonych Czytelników postanowiliśmy wycofać ze sprzedaży pechowe wydanie (Filozofia rozumienia, nr 56). Wiele z osób zgłaszających problem sygnalizowało, że już sam dobór tematu jest niestosowny. Jako fragmenty najbardziej niebezpieczne wskazywano m.in. te:
Współczesna filozofia hermeneutyczna uwypukla […] pragnienie rozumienia. Jest ona ukierunkowana na to, by – posługując się określeniem Paula Ricoeura […], innego czołowego przedstawiciela filozofii hermeneutycznej – uczynić „swoim własnym” to, co było obce, czyli niejasne i niezrozumiałe. O ile wcześniej […] chodziło przede wszystkim o interpretację i rozumienie trudnych tekstów, o tyle obecnie mamy do czynienia z wewnętrznie zróżnicowanym nurtem filozoficznym […], który odnosząc się do zagadnień takich jak: interpretacja, język, rozumienie, tradycja, wykracza jednak poza problematykę tekstu, szeroko eksplorując tematy antropologiczne, etyczne, epistemologiczne czy ontologiczne (K. Bembennek, Filozofia hermeneutyczna – dzieje i teraźniejszość).
Naczelne zadanie rozumienia polega […] na tym, że ujawnia ono możliwości w bycie. To, że Dasein odnosi się do własnego bycia, oznacza właśnie odniesienie się do siebie jako możliwości bycia. Dasein rozumie siebie nie jako to wszystko, czym aktualnie jest, lecz zawsze jako coś więcej, jako swoje bycie-możliwym (R. Strzelecki, Martin Heidegger i rozumienie jako dostęp do sensu bycia).
Nie jest zatem tak, jak podpowiada przekonanie dominujące w przedheideggerowskiej tradycji filozoficznej, że oto jestem i od czasu do czasu mam przed sobą intelektualne zadanie – byt do poznania, coś do zrozumienia. Rozumiemy siebie i inny byt, egzystując, nie tylko deliberując; rozumiemy w każdej chwili i w każdym działaniu czy zaniechaniu. Czyniąc to, odmieniamy byt wokół siebie i odmieniamy samych siebie (tamże).
O tym, co jest prawdą, rozstrzyga się zawsze na gruncie przedrozumienia, którego nośnikiem jest tradycja. Rehabilitacja przesądów nie oznacza porzucenia krytycznej funkcji rozumu. Przeciwnie – sedno refleksji hermeneutycznej leży w uświadamianiu sobie przesądów rządzących rozumieniem i odrzucaniu fałszywych, które temu rozumieniu przeszkadzają (A. Bronk, O filozoficznej hermeneutyce Hansa-Georga Gadamera myśli kilka).
Przepraszamy raz jeszcze za mącenie wiosennego nastroju błogości i świętego spokoju, sianie wątpliwosci i fermentu!
Numer do niekupowania > tutaj.
Edit: Był to oczywiście żart z okazji prima aprilis!
Prowadzenie portalu filozofuj.eu – finansowanie
Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach Programu „Społeczna Odpowiedzialność Nauki II”.
Skomentuj