Artykuł Filozofia społeczna Śniadanie kontynentalne

Tomasz Kubalica: #13. Jak chcieć być sobą?

W znanej piosence grupy Perfect podmiot liryczny powtarza w refrenie, że jeszcze lub wreszcie chciałby być sobą. Co to jednak znaczy? Czyżby już kiedyś był on sobą? Czy dopiero ma być sobą? A może stale w duszy jest sobą, tylko o tym nie wie? Jak w ogóle mamy to poznać?

Tekst ukazał się w „Filozofuj!” 2023 nr 2 (50), s. 36–37. W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.


Autentyczność kojarzy nam się ze szczerością, prawdziwością i wiarygodnością. Choć autentyczny może być również niesfałszowany podpis lub nieskopiowane dzieło sztuki, to przede wszystkim chodzi tutaj o takie ujęcie ludzi, którzy pozostają w swym życiu szczerzy i niezależni. Taka osoba postępuje w zgodzie z własnymi przekonaniami, wartościami i odczuciami. Tak rozumiana autentyczność wymaga istnienia swoistego kontrapunktu w postaci nieszczerości, pozoru czy konformizmu. Zatem ma ona wiele wspólnego z prawdą, chociaż trudno ją stwierdzić tylko na podstawie zewnętrznego sposobu zachowania; przeciwnie, musimy sięgnąć do wnętrza danej osoby. Skoro chodzi o prawdę wewnętrzną, to jak ją poznać?

Odpowiedzi na to pytanie filozofowie poszukują od dawna. Wyryta na frontonie świątyni Apollina w Delfach maksyma zachęcająca do poznania samego siebie zainspirowała już Sokratesa do podjęcia tego ambitnego wyzwania. Sokrates w odpowiedzi na pytanie Fajdrosa, czy wierzy w prawdziwość mitologii, odpowiada, że choć przyjmuje tradycyjne wierzenia, to jednak przede wszystkim chce poznać samego siebie, „czy ja sam nie jestem bydlę bardziej zawiłe i zakręcone, i nadęte niż Tyfon, czy też prostsze i bardziej łaskawe, które z natury ma w sobie coś boskiego i coś niskiego” (Platon 2022, 229E230B). Sokrates chce poznać samego siebie, by nie stać się potworem takim jak Tyfon, którego zwalczał Zeus. Jeśli porównanie do bydlęcia oznacza negatywne okreś­lenie człowieka jako osoby o wyjątkowo podłym lub niekulturalnym usposobieniu, to filozoficzne poznanie własnej natury oznaczać ma pożądane kształtowanie szlachetnego oraz dobrego charakteru. Poznanie samego siebie odkrywa przed nami zarówno dobrą, jak i złą naturę naszego bytu, co czyni nas bardziej ludzkimi. Co jednak oznacza bycie człowiekiem? Czy należy być takim człowiekiem jak inni ludzie? Czy odmienność czyni z nas potwory?

Bardzo długo wolność, osobność i indywidualność stanowiły niemały kłopot dla filozofów. Dopiero nowe czasy pozwoliły – nie bez oporów – zerwać z przekonaniem o istnieniu jednego uznanego w tradycji wzorca człowieka. W nowożytności delficki ideał poznania samego siebie nabiera nowego i jeszcze bardziej osobistego sensu. Dla Kartezjusza oznacza to poszukiwanie pewności w świadomości samego siebie, co opisuje następująco:

Zamknę teraz oczy, zatkam uszy, odwrócę wszystkie zmysły, usunę też wszystkie obrazy rzeczy cielesnych z mojej myśli lub raczej, ponieważ się to prawie nie da uskutecznić, nie będę im przypisywał żadnej wartości, jako czczym i fałszywym. Będę usiłował, mówiąc tylko ze sobą i wglądając głębiej w siebie samego, stać się sam sobie zwolna lepiej znanym i bliższym (Descartes 1958, s. 46).

Kartezjusz zawiedziony niespełnionymi obietnicami przednowożytnej filo­zofii poszukuje niezawodnej prawdy o sobie w sobie samym. Otwie­ra się na swoje wnętrze, aby je poznać i zrozumieć samego siebie.

Wyzwanie poznania samego siebie stanowi w filozofii nowożytnej punkt wyjścia dla rozmaitych kierunków rozważań. Dla Pascala uzyskuje ono wymiar egzystencjalny:

Trzeba znać siebie samego: gdyby to nie posłużyło do znalezienia prawdy, służy przynajmniej do wytyczenia własnego życia, a nie ma nic godziwszego (Pascal 1999, s. 50).

Poznanie samego siebie łączy się z wiarą w możliwość lepszego pokierowania własnym życiem. Tak rozumiana filozofia samopoznania wychodzi poza mury akademii i może służyć każdemu człowiekowi bez wyjątku.

Praktyczny wymiar autentyczności odkrywa również Immanuel Kant. Czysty rozum w swej funkcji praktycznej nie musi, a wręcz nawet nie może bezwarunkowych nakazów działania moralnego usprawiedliwiać żadnymi dalszymi racjami poza faktem ich ustanowienia. Tak rozumiane sumienie nie może się mylić i podlegać zewnętrznej instancji kontrolnej. Podmiot, respektując w działaniu nakazy swego rozumu, jest posłuszny tylko samemu sobie, zachowuje pełną autonomię. Dlatego można powiedzieć, że nawet jeśli uznajemy autorytet zewnętrzny wobec naszego sumienia, to ostatecznie i tak nie możemy go obarczyć winą za naszą niemoralność.

Autentyczność i autonomia stanowią pożądane przez nas walory, których chętnie poszukujemy, a to oznacza, że są wartościami czy wręcz swoistymi ideałami. Taki wniosek prowadzi nas jednak do trudności, bowiem również przestępca może być na swój sposób autentyczny, podejmując autonomiczne decyzje woli. Przede wszystkim jednak autentyczność wcale nie musi oznaczać szczęśliwego czy chociażby spełnionego życia. Poszukiwanie szczęścia w życiu autentycznym wydaje się zatem dość wątpliwe.


Warto doczytać

  • R. Descartes, Medytacje o pierwszej filo­zofii, tłum. M. i K. Ajdu­kie­wi­czo­wie, Warszawa 1958.
  • I. Kant, Ugruntowanie metafizyki moralności, tłum. M. Żelazny, [w:] tenże, Dzieła zebrane, t. 3, Toruń 2012.
  • B. Pascal, Myśli, tłum. T. Żeleński (Boy), Warszawa 1999.
  • Platon, Fajdros, tłum. W. Witwicki, Kęty 2002.

Tomasz Kubalica – pracuje w Instytucie Filozofii Uniwersytetu Śląskiego. Zajmuje się przede wszystkim filozofią wartości. Ukończył studia filozoficzne i prawnicze. Poza pracą jest miłośnikiem tańca. Więcej informacji można znaleźć na stronie: www.kubalica.us.edu.pl.

Tekst jest dostępny na licencji: Uznanie autorstwa-Na tych samych warunkach 3.0 Polska.
W pełnej wersji graficznej jest dostępny w pliku PDF.

< Powrót do spisu treści numeru.

Ilustracja: Wojtek WU Zieliński

Numery drukowane można zamówić online > tutaj. Prenumeratę na rok 2024 można zamówić > tutaj.

Dołącz do Załogi F! Pomóż nam tworzyć jedyne w Polsce czasopismo popularyzujące filozofię. Na temat obszarów współpracy można przeczytać tutaj.

Skomentuj

Kliknij, aby skomentować

Wesprzyj „Filozofuj!” finansowo

Jeśli chcesz wesprzeć tę inicjatywę dowolną kwotą (1 zł, 2 zł lub inną), przejdź do zakładki „WSPARCIE” na naszej stronie, klikając poniższy link. Klik: Chcę wesprzeć „Filozofuj!”

Polecamy