Pierwsza fotografia Hitlera
A któż to jest ten mały dzidziuś w kaftaniku?
Toż to mały Adolfek, syn państwa Hitlerów!
Może wyrośnie na doktora praw?
Albo będzie tenorem w operze wiedeńskiej?
Czyja to rączka, czyja, uszko, oczko, nosek?
Czyj brzuszek pełen mleka, nie wiadomo jeszcze:
drukarza, konsyliarza, kupca, księdza?
Dokąd te śmieszne nóżki zawędrują, dokąd?
Do ogródka, do szkoły, do biura, na ślub
może z córką burmistrza?
Bobo, aniołek, kruszyna, promyczek,
kiedy rok temu przychodził na świat,
nie brakło znaków na niebie i ziemi:
wiosenne słońce, w oknach pelargonie,
muzyka katarynki na podwórku,
pomyślna wróżba w bibułce różowej,
tuż przed porodem proroczy sen matki:
gołąbka we śnie widzieć — radosna nowina,
tegoż schwytać — przybędzie gość długo czekany.
Puk puk, kto tam, to stuka serduszko Adolfka.
Smoczek, pieluszka, śliniaczek, grzechotka,
chłopczyna, chwalić Boga i odpukać, zdrów,
podobny do rodziców, do kotka w koszyku,
do dzieci z wszystkich innych rodzinnych albumów.
No, nie będziemy chyba teraz płakać,
pan fotograf pod czarną płachtą zrobi pstryk.
Atelier Klinger, Grabenstrasse Braunau,
a Braunau to niewielkie, ale godne miasto,
solidne firmy, poczciwi sąsiedzi,
woń ciasta drożdżowego i szarego mydła.
Nie słychać wycia psów i kroków przeznaczenia.
Nauczyciel historii rozluźnia kołnierzyk
i ziewa nad zeszytami.
W. Szymborska, Pierwsza fotografia Hitlera, [w:] tejże, Ludzie na moście, Kraków 2016, s. 31–32.
Poczytaj w F!:
Zło jako brak dobra. Prywacyjna teoria zła > Agnieszka Woszczyk
Różne oblicza zła > Alfred Marek Wierzbicki
„Dziwna współzależność zła i bezmyślności”. O potrzebie rozwijania cnoty uważności > Grażyna Osika
Senat Rzeczypospolitej Polskiej uchwałą z dn. 16 listopada 2022 r. ogłosił rok 2023 Rokiem Wisławy Szymborskiej, noblistki, poetki, której wiersze przepełnione są filozoficznymi treściami.
Prowadzenie portalu filozofuj.eu – finansowanie
Projekt dofinansowany ze środków budżetu państwa, przyznanych przez Ministra Edukacji i Nauki w ramach Programu „Społeczna Odpowiedzialność Nauki II”.
Brawo. Jaki piękny wiersz. Teraz kolej na poemat o Stalinie. Na pewno noblistka napisała coś na jego temat.